Mam "kłopot". Niby stomatologów jest w Parczewie kilku, ale jakiś czas już z ich usług nie korzystałem. Możecie kogoś polecić? "Stara gwardia" czy może ktoś nowy? Słyszałem, że np. w nowej przychodni dr.Kiśla jest gabinet?
Stomatolog w Parczewie ???
śr., 09/01/2013 - 15:20
#1
Stomatolog w Parczewie ???
Wszyscy chwalą (moi znajomi i rodzina) dentystę na PCK.
PCK? W tej przychodni na przeciwko "Stokrotki"? A sprzętowo tam to jakoś wygląda - jakieś znieczulenia bezbolesne itp.? Wiadomo, dla dzieci i faceta to ważne... :)
Polecam Panią stomatolog w nowej przychodni dr. Kiśla -> http://kardiologparczew.pl.
Pozdrawiam
No coś słyszałem, że sprzętowo też fajnie jak na Parczew - wiadomo, nowa przychodnia. Jakiś niby bezbolesny sposób znieczulenia (jeśli jest taki wogóle?) itp....
"koloko", faktycznie masz problem.
Z doświadczenia wiem, że faceci nie chodzą do dentysty bo "na pewno będzie bolało" :) Sam chodzę, jak muszę.
Faktycznie jest takie znieczulenie, wujek Google dużo pisze na ten temat. A czy jest akurat w nowej przychodni .. trzeba będzie zadzwonić i zapytać :) Jak nowa to pewnie zainwestowali w takie nowinki.
Ogólnie dr Kisiel to zdaje się kardiolog, ale z tego co wiem, gabinet dentystyczny faktycznie też się tam otworzył.
"ralsaw" a kto tam przyjmuje, że tak polecasz? Znasz, czy tak w ciemno?
Jakby ktoś tam był lub coś więcej wiedział, to dajcie znać, fajnie wiedzieć takie rzeczy. Zwłaszcza jak się jest z lekka "cykorem" :)
"gruha" jak to nie tajemnica, to kto przyjmuje na PCK? Podobno sporo "młodych" wróciło w ostatnim czasie do naszego miasteczka. To dobrze, bo i ja kiedyś wrócę, na pewno. Póki co, regularnie "bywam" :)
Co do tej przychodni na PCK to byłem tam wieki temu, z 5 lat miałem :) zapadło mi to mocno w pamięć, ale to dobre na inny wątek :)
Ze swojej strony polecam dr P. Mierza, ma gabinet na kościelnej, przy skrzyżowaniu z nadwalną. Leczę zęby u niego od blisko 10 lat, moja mame też i nigdy nie narzekaliśmy na jakość wykonywanych usług.
Dzięki za wszelkie info. Odnośnie dr. Mierza to swego czasu, jeszcze jak przyjmował w PDK-u, do niego chodziłem i nie ukrywam, że tam mi również teraz "najbliżej". Aczkolwiek dowiadywałem się co nieco odnośnie nowego gabinetu, przyjmuje tam jakaś młoda Pani dr. co to wróciła skądś do Parczewa. Cenowo - porównywalnie z dr. Mierzem, ale sprzętowo lepiej... Pewnie zdecydują możliwości czasowe, muszę się zdobyć na odwagę i jakoś w przyszłym tygodniu przynajmniej jednego zęba "załatwić" a pewnie u dr. Mierza to z terminami może być problem.
faktycznie miewa napięty grafik, trzeba próbować :)
"koloko", z ciekawości zadzwoniłem do nowej przychodni i już wiem o wiele więcej.
Przychodnia nosi nazwę Medica Centrum. Strona, którą podał "ralsaw"jest jeszcze ze starego gabinetu, ale mają w najbliższym czasie uruchomić nową, więc będzie więcej informacji.
Ogólnie przyjmują dwie panie doktor i są wolne terminy. Pytałem o to znieczulenie, które cię interesowało - mają. Poszukałem w necie, to jest coś takiego:
http://www.stomatologia-rodzinna.com/nasz-gabinet/sleeperone-4.html
Powiedzieli, że robią też trudne przypadki z mikroskopem. Zapewnili, że sprzęt jest nowiuteńki z "górnej półki".
Wspominałeś również o dzieciach - jak najbardziej przyjmują, nie ma z tym problemu. W zasadzie, czym jest leczenie zębów u dzieci w porównaniu z leczeniem zębów u facetów :)
Spoko. Przejdę się to sam ocenię - wiadomo, sprzęt to jedno a pozostałe czynniki są równie ważne. Narazie jestem tam umówiony na przegląd (choć i bez tego wiem, że jeden ząb jest na pewno do leczenia). Zobaczę co to za Panie doktor i jak to w praktyce wygląda. Najważniejsze, że jest w Parczewie możliwość wyboru i dostosowania wizyty u stomatologa do swoich możliwości czasowych a nie odwrotnie...
Szczegółów swojego uzębienia zdradzać nie zamierzam, ale wizytę u nowego stomatologa uważam za udaną. Rzeczywiście sprzęt jest fajny, dzięki kamerze mogłem sam "popodziwiać" swoje uzębienie i zobaczyć zęba przed "borowaniem" i "po borowaniu". Młoda Pani dr jest przy tym bardzo delikatna, dokładna i raczej nie wygląda jakby chciała komuś zrobić coś złego... :). Cenowo - ok, tym bardziej, że z racji początku działalności są jakieś promocje itp. Jednym słowem dr. Kisiel chyba idzie ze swoją przychodnią w nową, wyższą jakość usług.
A ja widzę że dużo osób boi się dentystów. Przy obecnych znieczyleniach to przecież nie powinien być taki problem. Małe ukucie i po bólu. Wiem co mówie - nawet wyrywanie 3 zębów naraz da się przeżyć ;-)
No, ja na pewno do nich należę choć już po wizycie (tak jak w tym przypadku) to człowiek może się z siebie tylko śmiać - bo naprawdę Pani dr. była delikatna, przyjmowała na leżąco (znaczy ja leżałem :)) i dysponowała sprzętem, który powodował, że czasem człowiek przysypiał... Ale ten lęk jest chyba zakodowany i wynika z dziecięcych doświadczeń - kiedyś sprzęt i sposób traktowania dzieci przez dentystów bywał, że tak powiem, dość stanowczy i pamiętam jak w starej "trójce" siedziało się na fotelu (jedynym + tych wizyt był brak lekcji w tym czasie i na tym + się kończą). Teraz to się zmienia - zresztą przed tym gabinetem w przychodni dr. Kiśla też widziałem stolik dla dzieci oraz info o tym bezbolesnym znieczuleniu i bajkach, które dzieciaki mogą sobie oglądać podczas leczenia...
Mnie to wygląda na darmową reklamę ale cóż, skoro tak gorąco polecasz to być może skorzystami sam się podzielę spostrzeżeniami.
No, jak patrzę na swoje wpisy to na pewno może to tak wyglądać. Ja po prostu, mając "wrodzoną" awersję do usług stomatologicznych dość mocno takie wydarzenia przeżywam i cieszę się jak dziecko, gdy wizytę mam udaną. Czy polecam? Jeśli masz "swojego" stomatologa u którego "są pasujące Ci terminy" i któremu ufasz to nie (jeśli chodzi o stomatologów to chyba warto mieć stałego lekarza). Ale spróbować oczywiście można - jest nowa opcja w Parczewie,to czemu nie. Chętnie poznam Twoją opinię :).
Witam
może ktoś mi pomoże chodzi mi o dr P. Mierza, przy skrzyżowaniu z nadwalną. Byłem tam 2 lata temu ostatni raz, dalej tam przyjmuje? byłem tam ostatnio ale zamknięte było.
Ogólnie wiem, że przyjmuje, miejsca na pewno nie zmienił (to w sumie ul. Kościelna jest)...Może w tym czasie w Dębowej Kłodzie pracował bo chyba nadal w tamtejszym Ośrodku Zdrowia przyjmuje. Dostępny w necie nr. telefonu do dr to 604 201 673.
Dla ciekawych.
Pod adresem, który podał ralsaw pojawiła się nowa strona. Jest widoczna również z nową domeną (podane w zakładce Kontakt).
http://www.medicacentrum.com.pl
http://www.kardiologparczew.pl
Czy któryś z pozostałych lekarzy posiada stronę www ?
Podzielcie się linkami.
Proszę bardzo :
LUXMED http://www.luxmedlublin.pl/
TOPMEDICAL http://www.topmedical.pl/
CENTERMED http://www.centermed.pl/placowka/Lublin-11
SANITAS http://www.cmsanitas.pl/dla-pacjenta/o-nas_5
ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.
Ale chodzi mi o gabinety innych lekarzy z Parczewa ..
Strony centrów medycznych z Lublina nie dają informacji o godzinach przyjmowania czy danych kontaktowych do miejscowych lekarzy. Z resztą, nie tylko o lekarzy chodzi.
Osobiście nie mieszkam na stałe w Parczewie, ale za każdym razem, gdy tego potrzebuję, korzystam z usług tamtejszych lekarzy, fryzjerów itd. Przede wszystkim z powodu krótszych kolejek :).
Ciekawe, czy na tamtejszym rynku nie ma potrzeby tworzenia takich wizytówek online, czy nikt jeszcze na to nie wpadł .. a może są, tylko nie jest łatwo do nich dotrzeć ..
Z tego co wiem to część lekarzy umawia prywatne wizyty telefonicznie. Telefon można dostać podczas pierwszej wizyty, albo od znajomych Niektórzy lekarze tego zwyczajnie nie robią (nie umawiają wizyt),do niektórych "trudno" się dodzwonić. Wydaje mi się, że najczęściej obowiązuje kolejka - kto pierwszy ten lepszy, czyli można sobie poczekać od 15 min do kilku godzin.
Powstaje pewne błędne koło, gdzie ludzie zapracowani nie mają czasu czekać w kolejce więc umawiają wcześniej wizytę w wymienionych lubelskich placówkach i przy okazji coś tam w Lublinie załatwiają. Osoby "pozostałe" raczej nie stać na systematyczne leczenie prywatne. Mała liczba pacjentów powoduje, że lekarzy nie stać na finansowanie prawdziwej rejestracji.
Osobną kwestią jest poziom wiedzy medycznej konkretnych specjalistów (to niech każdy sam oceni) i duże rozdrobnienie geograficzne gabinetów - funkcjonujących nierzadko w prywatnych domach.
Reasumując podanie linków do regionalnych sieci medycznych nie jest ani pomyłką ani przypadkiem - ekspansja tego typu placówek jest tylko kwestią czasu tzn. wzrostu zamożności społeczeństwa i odblokowania dobrowolnych prywatnych ubezpieczeń medycznych.
Z doświadczeń osobistych opiszę jedno z najbardziej drastycznych. Jako młodzi rodzice niezaprawieni jeszcze w medycznym surwiwalu udaliśmy się po poradę z 2 letnim dzieckiem do pediatry. Ten sam pediatra przyjmował również dorosłych i obowiązywała jedna kolejka, oczywiście bez możliwości wcześniejszego umówienia się. W trakcie bardzo długiego oczekiwania mały zgłodniał, o czym zaczął dawać znać głośnym płaczem. W końcu dzięki uprzejmości kolejkowiczów udało nam się po 2 godzinach (2 lub 3 osoby nas przepuściło) dostać się z dzieckiem do pediatry. Od tego czasu już zawsze zabieraliśmy na wszelki wypadek odpowiednie jedzenie w termosie ;)
Nie wiem jak jest obecnie zorganizowana praca P 2000, ale nic mi nie wiadomo na temat pozytywnych zmian.
Jako informacje z pierwszej ręki mogę potwierdzić, że spokojnie można się umówić telefonicznie na wizytę z doktorem Andrzejem Chodackim, a jeśli chodzi o stomatologów z Panią Agnieszką Sokół (Dąbrowską).
ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.
Z tego co piszesz wynika, że miejscowi lekarze nie mają potrzeby inwestowania w wizytówki typu strona WWW, gdyż i bez tego mają potężne obłożenie pacjentami.
Nie pasuje mi jednak w tym wszystkim brak poszanowania dla czasu pacjentów. Szczególnie w prywatnych gabinetach - można powiedzieć spokojnie, że to pacjent jest dla lekarza a nie lekarz dla pacjenta. Fajnie zatem, że powstał gabinet, gdzie (zgodnie z tym, co pisze koloko - cyt. poniżej) można umówić się na termin wygodny dla siebie ... Mam nadzieję, ze nie jest to zjawisko tymczasowe z racji początków działalności tego gabinetu.
Cenię sobie w dużych centrach medycznych szeroką czasowo dostępność lekarzy i to, że zamiast stać w kolejce i czekać aż lekarz przyjmie można załatwić jeszcze kilka innych spraw, a następnie przyjść na umówioną godzinę ...
Jeżeli lekarze pracujący w Medica Centrum pójdą dalej drogą charakterystyczną dla dużych placówek medycznych, będzie można spokojnie powiedzieć o wyższym standardzie w stosunku do pozostałych gabinetów (nie tylko pod względem posiadanego sprzętu).
Swoja drogą, wiosną zamierzam odwiedzić rodzinne miasteczko, więc chętnie umówię się choćby na przegląd w Medica Centrum i sam sprawdzę jak to tam na prawdę jest :).
Widzę, że dyskusja ewoluuje w kierunku funkcjonowania parczewskich przychodni. Rzeczywiście, daleko im jeszcze do, chociażby lubelskich, standardów. Ostatnio byłem z moją córką w dwóch lubelskich przychodniach których adresy zostały przywołane. I wiadomo, zawsze można chcieć więcej, ale tam rzeczywiście ma się większy wpływ na termin wizyty, można to sobie łatwiej zaplanować itp. W Parczewie jeszcze trochę czasu minie zanim to w ten sposób zafunkcjonuje. Myślę po prostu, że dla sieci medycznych Parczew jest zbyt małym ośrodkiem żeby tu "pełną parą" zaistnieć. A przychodnia dr.Kiśla - początki są obiecujące, u stomatologa byłem tam już dwa razy, naturalny, lekki strach pozostał ale łatwiej mi go tam zwalczyć :). A może z czasem MedicaCentrum, skoro jest porządna stronka www., zaiwestuje w technologię i np. stworzy możliwość rejestracji wizyty stomatologicznej on-line. Powoli staje się to standardem i fajnie byłoby, również dla przyjeżdżających, taką wizytę przez stronkę sobie umówić. No i byłby to milowy krok naprzód na "parczewskim rynku usług medycznych" :)
Lekarze nie mają "potrzeby", ale pacjenci mają "potrzebę" gdyż tracą mnóstwo czasu. Dowodzi to nierównowagi na rynku gdyż "podaż" w tym wypadku w postaci wzrostu jakości usług, raczej nie zamierza dostosować się do "popytu". Jeśli jakaś nierównowaga utrzymuje się przez dłuższy czas, najczęściej oznacza to występowanie wysokich sztucznych barier dla konkurencji. We Włodawie w ten sposób rozwiązano problem "podaży" http://www.elbi.pl/index.php?wyswietl=news&co=5455 B)
Żeby być obiektywnym część pacjentów i tak by nie korzystała z udogodnień typu www, ta sama grupa wręcz wyczynowo ściga się w zajmowaniu miejsca w kolejce np. o 6 rano oraz utożsamia wartość lekarza z kłębiącym się pod jego drzwiami tłumem.
Analizując zjawisko kolejek nie sposób też nie przywołać dobrodziejów naszych z NFZ, którzy wciąż udoskonalają systemy sprawozdawczości tak, że proces konsultacji lekarskiej staje się czynnością uboczną w stosunku do notatek, pieczątek, podpisów, dawek, dat, wskazań, wykazów, nakazów i zakazów.
Tutaj jednak należy zauważyć, że spora część lekarzy z godnym podziwu uporem odrzuca możliwość usprawnienia swojej pracy zastosowaniem komputera. Konsekwencje tej cyber wojny ponosi jak zwykle pacjent - w postaci .... kolejek.
Odnoszę wrażenie, że wątek jest jakąś formą kryptoreklamy nowej placówki medycznej :)
Mając duży szacunek do kwalifikacji zawodowych lekarzy, ich misji i dosyć krytyczną opinię o organizacji pracy służby zdrowia, jak każdy chyba pacjent cieszę się gdy coś zmienia się na lepsze, albo nawet na "dobre" w tym zakresie. Oby na dobre ;)
ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.
Też myślę że to bardziej reklama,dwóch nowych użytkowników którzy sztucznie polemizują i zachęcają.Z drugiej strony - reklama dźwignią handlu mówią :)
CasThor.
Życie to nieustający stukot kół po wertepach.
No tak mówią z tą reklamą CasThor. Nie wiem czy te moje wpisy to reklama, pewnie trochę tak. Zacząłem wątek bo rzeczywiście poszukiwałem stomatologa, a wiedziałem o nowej przychodni. Wątek ewoluuje na funkcjonowanie całej parczewskiej "służby zdrowia". To w sumie dobrze :) - może też kwestię pediatrów omówimy. W Parczewie wprawdzie jest jeden "wybijający się" ale niełatwo dostępny. A poza tym... - ogólnie myślę, że sporo jest w kwestii opieki zdrowotnej nad dziećmi do zrobienia. Już nie chcę skupiać się na stomatologu dla dzieci bo z tym to wogóle chyba łatwo nie jest gdziekolwiek - znaczy przyjąć to może i przyjmą, ale żeby dziecko się za bardzo nie zraziło i później nie miało takiej traumy jak ja obecnie przed wizytą u dentysty...
Reklama na tym forum nie jest zabroniona :) Kryptoreklamy nie polecamy ;)
Jak już wracamy "do tematu" - może ktoś wyjaśni co to jest
"urządzenie do bezbolesnego znieczulenia mikroprocesorowym systemem, który pozwala uniknąć przykrych dla pacjentów dolegliwości związanych ze znieczuleniami" - znalezione w opisie na stronie przychodni.
ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.
Jeśli dobrze zrozumiałem plakat na drzwiach gabinetu i ogólne tłumaczenia Pani stomatolog tam pracującej to ten "bezbolesny" sposób najczęściej stosowany i polecany jest u dzieci. Na plakacie wygląda to jak długopis z bardzo cienką, praktycznie niewidoczną igiełką. Smaruje się miejsce znieczulenia jakimś smakowym żelem i później tym "długopisem" znieczula. Myk polega na tym, nie ma tam jako takiej igły a mikroprocesor dostosowuje intensywność wpuszczania znieczulenia do "możliwości" pacjenta. Tak że nie powinno boleć. A jak się niedlugo tam wybiorę z moją 4-letnią córką to ewentualnie powiem czy to rzeczywiście zdaje egzamin...
Nie wiem, ale jakby ktoś z Was szukał dobrego stomatologa na terenie Wrocławia, to w razie czego możecie zgłosić się do kliniki https://www.dentalcover.com.pl/ . Oni cieszą się ogromnym zainteresowaniem ponieważ leczą pod narkozą dorosłych, jak i dzieci. Dlatego leczenie odbywa się tak skutecznie, bezpiecznie i komfortowo.