Kontrowersje - MOPS i MKRPA

222 wpisów / 0 new
Ostatni wpis
Zablokowany
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

witam!
a propos tego tematu
czy sprawa mikaelga znalazła jakiś finał.
pzdro gan

yaho
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

YvonneS napisałaś;
Nie zgodzę się i uważam, że lepsze takie grupy nawet nieformalne niż nic .
Tu przegięłaś z racjonalizacją. Wyobraź sobie że idziesz do lekarza z chorym okiem a ten ci mówi tak ; dyrekcja u nas źle pracuje i zarządza sporo wydała niezgodnie z przeznaczeniem ,trochę kasy zżarła korupcja, jest u nas silny układ któremu zależy aby ten zły stan trwał nadal, dlatego nie mam dla Pani właściwego lekarstwa jakie powinno być zastosowane. Ale mam dla Pani coś na biegunkę lepsze to niż nic. Myśląc tymi kategoriami można dojść do wniosku że Komisja i Pełnomocnik działali dobrze choć zniszczyli stowarzyszenie kilka grup i szereg oddziaływań zmarnowali lata naszej społecznej pracy to przecież nie zniszczyli wszystkiego. I chwała im za to . Lepsze to co zostało nisz by nic miało nie być . Niby tak ale złożę się ze lekarstwa byś nie wzięła.

vw
Obrazek użytkownika vw
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

Co zas do kultury to nie bede wiecej polenizowal z Romanem i nie wazne kto jaka szkole skonczyl i co komu zostalo:).Bo mondry i kultoralny czlowiek rozumie wszystko a jesli nie to bierze to co zrozumial nie krytykuje innych uwazajac sie za lepszego Jak ROMAN!!.Bo nawet glupcy i ignoraci oni tez maja swoja opowiesc w sejmie tez roznie sie wypowiadaja i sa po wyzszych szkolach i co im zostalo to pytanie do ROMANA(brak kultury) a przytym szukanie u innych i wytykanie im swoich wad czyli wad Romana ktore zostaly mi wypomniane ale mi to nie przeszkadza bo ja piszac tu pisze tylko prawde:D.Niewazne czy ladnie czy skladnie kto zechce to zrozumie(kulturalny czlowiek)Ciekaw jestem czy ROMAN wypomina ludziom chorym na dysleksje czy raka ze sa chorzy i zle sie wyslawiaja na temat choroby swojej i tej o ktorej tu MOWA:D i nie tylko tu.JEST TO CHOROBA KTORA DOTYKA CALY SWIAT ale ROMAN pewnie tego nie wie bo jego choroba polega na wypominaniu ale kulturalnie hi hi hi:D

andyR
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

:)

Wespazjan2
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

Odnoszę dziwne wrażenie, że wszystko dotyczy przeszłości, niech mi ktoś wyjaśni, czy osoby o których piszecie nadal pełnią w/w funkcje?
Tak, uważam i to nie tylko ja, że w chwili obecnej lepsza grupa jak byśmy jej nie nazwali nieformalna niż brak jakiejkolwiek pomocy. Dla wielu trzeźwych alkoholików możliwość spotykania się raz w tygodniu (lub dwa) jest czymś ważnym i może dlatego wielu z nich nie sięga po alkohol.
Odnośnie funkcjonowania i zarządzania oddziałem odwykowym w Parczewie to decyzje podejmują władze, dyrektor szpitala a nie kurator społeczny czy zawodowy.
Większość osób z terenu Parczewa i tak jest kierowana do innych osrodków - Suchowoli, Radzynia, Łukowa.
Zdaję sobie sprawę, że naprawidłowości nalezy eliminować ale nie piszcie, ze jest tak tragicznie bo to nieprawda.
Poza tym jeżeli macie pomysły jak pomóc alkoholikowi który nie chce się leczyć wyjśc z nałogu to może warto to upublicznić aby inni skorzystali?
Ci, którzy chcieli przestać pić przestali i chodzą na te spotkania do MOPS-u i nie piją i nawet nie bardzo narzekają na organizację bo dla nich ważniejsze jest samo spotkanie i rozmowy niż przepychanki w komisjach i inn.

Edytowane. Administracja.

Pan z cynamonu
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

:)

Pan z cynamonu
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

YvonneS napisała:

cyt "Odnoszę dziwne wrażenie, że wszystko dotyczy przeszłości, niech mi ktoś wyjaśni, czy osoby o których piszecie nadal pełnią w/w funkcje?"

Tym różnią się wrażenia od faktów, część składu Komisji została ta sama a Pan psycholog od lat pracuje w Oddziale Odwykowym.

YvonneS napisała:

cyt: "Tak, uważam i to nie tylko ja, że w chwili obecnej lepsza grupa jak byśmy jej nie nazwali nieformalna niż brak jakiejkolwiek pomocy."

To twoje zdanie. Jestem przekonany że lepiej aby nic by nie istniało niż ma to być dziadostwo. Dlatego taka grupa stwarzają pozory pracy po to aby przykryć i dzięki jej istnieniu, kultywować patologię i korupcję w Oddziale Odwykowym. W takich wypadkach kultywuje zasada "Jeżeli nie potrafisz pomóc, nie angażuj się bo możesz zaszkodzić"

YvonneS napisała:

cyt: "Odnośnie funkcjonowania i zarządzania oddziałem odwykowym w Parczewie to decyzje podejmują władze, dyrektor szpitala a nie kurator społeczny czy zawodowy."

Tutaj racja,kuratorzy nie odpowiadają ale nie generalizujmy. Kuratorzy mają nie tylko prawo ale i obowiązek reagować na wszelkie przejawy patologi. A jeżeli już tego nie chcą robić to winni brać współodpowiedzialność kiedy wysyłają podopiecznego na Oddział Odwykowy w którym jak się wyraziła jedna klientek MKRPA w Parczewie cyt "Kierownik pije".

YvonneS napisała:

cyt: "Większość osób z terenu Parczewa i tak jest kierowana do innych osrodków - Suchowoli, Radzynia, Łukowa."

I wielka chwała temu. Jakkolwiek dużo osób trafia na Oddział Parczewski.

YvonneS napisała:

cyt: "Zdaję sobie sprawę, że naprawidłowości należy eliminować ale nie piszcie, ze jest tak tragicznie bo to nieprawda."

Właśnie o to chodzi. Kto może najlepiej ocenić czy Ośrodek spełnia swoją funkcję ? Oczywiście że jego klienci. A uwierz mi, rozmawiam z tymi ludźmi, przeprowadzałem wywiady. Jeszcze raz napiszę, nie bierzemy sobie z sufitu tego o czym piszemy. Wielu trafiało, lekko mówiąc, rozgoryczonych do "Promyka" po kontakcie z tym Odziałem.

YvonneS napisała:

cyt: " Poza tym jeżeli macie pomysły jak pomóc alkoholikowi który nie chce się leczyć wyjśc z nałogu to może warto to upublicznić aby inni skorzystali? "

Nie mamy obowiązku aby tych informacji czy pomysłów upubliczniać za to żyjemy w demokracji a nie w tyrani a dlatego mamy też prawo krytykować jeżeli widzimy że źle się dzieje, kiedy musimy oglądać pokrzywdzonych twarzy ludzi.Za to ludzie którzy mają obowiązek pomagać z racji pełnionego urzędu i dlatego że biorą za to nasze publiczne pieniądze a często szkodzą powinni być pod "lupą" podatnika.I powiem nieskromnie, chwała nam za to że za darmo chce nam się patrzeć władzy na ręce bo budujemy początki społeczeństwa obywatelskiego.

Poza tym pomagaliśmy tym ludziom w Stowarzyszeniu non profit ale zabrano nam lokal i utrudniano nam tylko jak się da wykorzystując ku temu przywileje urzędu . Mimo iż władza się zmieniła to dalej nie mamy siedziby więc jak mamy pomagać ? ale chyba idzie ta sprawa w dobrą stronę.A ty na, zwracasz uwagę..jeszcze raz powtarzam, nie mamy żadnego obowiązku pomagać a robiliśmy to non profit kilka ładnych lat natomiast do krytyki dały nam prawo przywileje demokracji. Poza tym jak ludzie z tego środowiska się nie zgadzają z, hihi, z faktami (bo jak z faktami można się nie zgadzać) niech się bronią, niech piszą albo niech nam do sądu sprawy o pomówienia zakładają . Jak na razie nikt się o to nie pokwapił i tego nie zrobi, wiesz dlaczego ? Z prostej przyczyny. Bo mamy dobre układy z prawdą i dowody po swojej stronie.

vw
Obrazek użytkownika vw
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

Ja tez sie ciesze ze wy sie cieszycie:D

yaho
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

YvonneS
Odnoszę dziwne wrażenie, że wszystko dotyczy przeszłości, niech mi ktoś wyjaśni, czy osoby o których piszecie nadal pełnią w/w funkcje?

Kilka faktów z nieco odległej przeszłości choć nie bardzo te same środowisko ,osoba te same problemy korupcja , alkohol, finanse i działalność trzeźwościowa- abstynenci .
W latach 90 Klub Promyk współpracował z Panem G ale zerwaliśmy ją kiedy okazało się że Pan G działa na szkodę pacjentów oddziału odwykowego oraz członków stowarzyszenia Promyk i Rodzina nap. zawłaszczył mienie klubu meble sprzęt RTV które udało nam się odzyskać dopiero po interwencji w prokuraturze. Po rozstaniu z Panem G zorganizowaliśmy obóz terapeutyczny dla rodzin z problemem alkoholowym kiedy szukaliśmy sponsorów . Ponieważ brakowało nam środków na pokrycie jego kosztów a tu księgowa SP ZOZ w Parczewie udostępniła nam lewy rachunek który wystawił Pan G na wypłatę wynagrodzenie za funkcję opiekuna klubu i magazyniera. Dla wyjaśnienia ;Stowarzyszenie nasze nie miało wówczas osobowości prawnej sprawy finansowe prowadziła księgowość szpitala.
Fakty które tu przytaczam pokazują przeszłość ale nie zupełnie bo nie wiele się u nas zmieniło od tamtych czasów ci sami aktorzy, scenografia i ta sama kanwa.
Po moim wniosku o leczenie odwykowe Pana kierownika Oddziału Odwykowego w Parczewie który złożyłem jako członek Komisji w związku z uwagami klientów i członków wspólnoty AA o nadużywaniu alkoholu przez w/w. Pełnomocnik Burmistrza Pan Spozowski, Komisja Przeciwalkoholowa oraz Dyrekcja SP ZOZ w Parczewie załatwiły tak sprawę że Pan Kierownik przestał pracować na oddziale odwykowym a zaczął w Poradni Odwykowej przy SP ZOZ w Parczewie . Też dobre miejsce!!!!!!!!!
O współczesności dorzucę później . w skrócie to wygląda tak -jasełkowo NIE MA PANA SPOZOWSKIEGO ALE POZOSTAŁA EKIPA JEGO.

Tym czasem życzę ; WSZYSTKIEGO DOBREGO WSZYSTKIM i WESOŁYCH ŚWIĄT !!!!

kepih
Obrazek użytkownika kepih
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

l_k napisał(a):

Uważaj, bo na tym forum za takie "oskarżenia" możesz dostać bana. ;)

Jest tak, ponieważ to forum nie jest miejscem na prywatne wojny pomiędzy użytkownikami. Jeżeli jest coś do wyjaśnienia, proszę zrobić to osobiście, poprzez PW, lub maila - a nie na forum publicznym. Wszystkie tego typu posty będą kasowane.

yaho
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

To że druga strona milczy to normalne w tym nienormalnym układzie . Zastanawia mnie natomiast bierność Radnych i Pana Burmistrza którzy mają dość informacji by te sprawy wyjaśnić . Doszło do korupcji i karygodnego sposobu wykorzystywania środków na profilaktykę .
Wniosek jaki nasuwa się po analizie faktów ,decyzji MKRPA w Parczewie , rozdział środków oraz wypowiedzi liderów AA. Jest jednoznaczny ; na pomoc i dofinansowanie mogą liczyć ci którzy będą popierać patologię w służbie zdrowia . Inni którzy nie posunęli się do działań sprzecznych z ustawa o wychowaniu w trzeźwości są wykluczani . Wkrótce wystąpię z pismem o wyjaśnienie tego procederu . Oczekuje że Pan Burmistrz oraz jego zastępca i Przewodniczący Rady Miasta okażą tej sprawie stosowne zainteresowanie adekwatne do nazwy partii która reprezentują . Jeśli nadal uznają że nie posiadają dostatecznych powodów to dostarczę im kolejne argumenty

l_k
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

A jakie to prywatne rozgrywki że ktoś napisze co inna osoba robi, czym się zajmuje itp?
Rozumiem gdyby ktoś pisał jakieś oszczerstwa ale tak, wyluzuj, chłopie.
W ten sposób ust nikomu nie zamkniesz.

Wespazjan2
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

Wiecie co ja myślę, to, że jest to zwykłe bicie piany.
Wszystko się kręci wokół ludzi którzy zostali już dawno odsunieci od pełnienia niektórych obowiązków a nikt jakoś nie pisze czy korzystający z takiej nawet jak jest w tej chwili formy pomocy, są zadowoleni.
Otóż są i pisanie o likwidacji nawet tego jest nieporozumieniem, dlaczego nikt nie zapyta osób z problemem alkoholowym co sądzą o terapii jaka by ona nie była. Większość i tak się cieszy z możliwości skorzystania z niej, jak już wspominałam.
Nie twierdzę, ze nie wymaga to ulepszenia lub zmodyfikowania tak, aby była to terapia z prawdziwego zdarzenia ale likwidując to co jest teraz odbierze się ludziom związanym wspólnymi problemami szansę na spotkania i co wtedy? Częśc z nich znowu sięgnie po alkohol.

Nie mamy obowiązku aby tych informacji czy pomysłów upubliczniać.

Nie macie obowiazku czy nie macie pomysłów?
Gdyby wszystko było takie proste to na świecie nie byłoby problemu alkoholowego, ludzie nie chorowaliby. Z tą pomocą to jakieś bzdury, nie opracowane skutecznej metody leczenia a szansę na abstynencję mają ci, którzy tego chcą, reszta może co kilka miesięcy trafiać na odwyk i nic z tego nie będzie, gdyż nie da się nikogo do niczego zmusić.

Z jedym mogę się zgodzić, zmiany są potrzebne ale w granicach rozsądku, stopniowo. W tym wszystkim przeszłość należałoby zostawić i myśleć o przyszłości.
Więcej optymizmu mają sami zainteresowani, gdyż to oni własnie liczą na poprawę warunków funkcjonowania ich stowarzyszenia.

Edytowane. Administracja.

yaho
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

A co do Pan Z i tego co uważał za pokorę cyt. pokorne ciele dwie matek ssie . !!!!! Widać że niczego nie poją z programu AA .Według jego relacji w tym układzie jedną matką miał być ówczesny pełnomocnik Pan Spozowski a drugą Pan psycholog G. zaś koordynatorem między nimi Pani Marylka wieloletnia współpracownica pana G. członek MKRPA . Która według kol. Z i kol. S załatwiała sprawy szkoleń ze Spozowskim.

Ja myślę o takiej demokracji w naszym Samorządzie i MKRPA w Parczewie w której nikt nie musiałby nikomu niczego „ssać” aby korzystać z tego co jest prawnie dozwolone mieć dostęp do szkoleń ponieważ czekał przez szereg lat i działał jako wolontariusz a nie za cenę aprobaty dla zagrożeń alkoholowych, popierania patologii i układów. To że kol. Z tego nierozumnie idzie zaakceptować ale tego że ten upokarzający obywateli i sprzeczny z prawem system wytworzyły organy odpowiedzialne z profilaktykę NIE.
Panie Burmistrzu jaki jest w tym sens aby powoływać w skład MKRPA w Parczewie po raz kolejny osobę która już w niej była i podejmowała nie merytoryczne decyzje / określenie obecnej Pani Pełnomocnik Pana Burmistrza użyte w odpowiedzi do Rzecznika Praw Obywatelskich odnośnie sposobu rozdziału środków.

spolecznik
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

Każdy z nas ma prawo oceniać zachowanie,postępowanie i czyny osób publicznych , nie może obrażać i oczerniać osoby. Osoby publiczne i pełniące funkcje z wyboru muszą być na to przygotowane i mieć "grubą skórę" albo nie kandydować- nie ma innej rady.

yaho
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

YvonneS.; Nie jest prawdą, ze alkoholika da się wyleczyć jedynie zwiększając mu możliwości otrzymania odpowiedniej pomocy lub zwiększając nadzór.
Nie chodzi o sam nadzór ale pamiętaj głównym czynnikiem prowadzącym do zmiany są konsekwencje picia . Terapia ma pomóc uzależnionemu je sobie uświadomić i wziąć za nie odpowiedzialność . Nadzór to kontrola żaden uzależniony tego nie lubi jeśli nie chce się leczyć bo ma już jednego nadzorcę –alkohol. Trzeba wiedzieć jak pomagać kiedy interweniować a kiedy nie przeszkadzać . Znam szereg przypadków bierności kuratorów wobec swoich podopiecznych kiedy ci mieli nawrót –zaczęli pic po roku dwu latach a nawet więcej kiedy to co najtrudniejsze było osiągnięte- skłonić do leczenia i podjęcia abstynencji . Wtedy zamiast jak najszybszej interwencji nap. kolejny wniosek o leczenie byli bierni . Wyparte pragnienie napicia się jest tak silne że zdarzają się przypadki nawrotu nawet grupowe w środowiskach trzeźwościowych. Przy czym sam uzależniony często na początku sowiej abstynenci , zdaje się nie wiedzieć jak do tego doszło. Jeśli są inni którzy przechodzili to samo i znają mechanizmy choroby i zauważą te ostrzegawcze sygnały nawrotu pomogą mu w uświadomieniu sobie ich przed a czasem dopiero po nawrocie . Dla alkoholika niebezpieczna jest wszelka racjonalizacji i tolerancja i przyzwolenie dla nadużywania alkoholu ponieważ mogą prowadzić u początkujących do sięgania po niego a uzależnionych nawrotem który nie wiadomo jak się skończy. Bardzo ważnym jest ze kiedy nawrót się zdarzy i dojdzie do odwróconego myślenia by ci którzy to maja w obowiązkach i którym na tym człowieku zależy nie podtrzymywali złudzeń i iluzji uzależnionego ze może on ułożyć sobie życie z alkoholem . Dlatego walka z czyimiś złudzeniami wymaga znajomości i rozumienia mechanizmów choroby , cierpliwości konsekwencji i pojęcia ogromnego ryzyka ze strony otoczenia .
Zakończona sukcesem terapia to bardzo duża ale to dopiero początek drogi uzależnionego i jego rodziny jeśli jeszcze ją ma do nowego życia w abstynencji. Z czego zazwyczaj on ani jego bliscy nie zdają sobie sprawy . Dlatego tak ważne jest środowisko /stowarzyszenia, kluby/ dokąd mogą trafić po odbytej terapii by uczyć się żyć na nowo. Około 90 % uzależnionych którzy zmarli w Parczewie o ostatni 3 latach z powodu nadużywania alkoholu osiągnęło czasową abstynencie od alkoholu i co z tego. Podstawowym warunkiem sukcesu w profilaktyce jest współpraca wszystkich pomiotów; lekarzy , kuratorów, pedagogów , stowarzyszeń , klubów grup AA , społeczeństwo itd.
Oczywiście ilość oddziaływań i form pomocy nie gwarantuje sukcesu każdemu ale to jest jak z lekarstwem na chorobę jeśli jest można po nie sięgnąć, jeśli nie istnieje nawet ten co chce się leczyć nie może z niego skorzystać.
Co do zadowolenia ono przychodzi potem najczęściej po długiej pracy . Wcześniej miałaś przykład o uzależnionym na parczewskim odwyku który był zadowolony bo mógł się napić piwa. Przyjemność zadowolenie stały ta czynnik wszystkich nałogów dla tego tak trudno uzależnionym z niego zrezygnować i poddać się terapii . Mało prawdopodobne by na początku drogi do trzeźwości towarzyszyło zadowolenie jeśli tak jest i wszyscy się cieszą to zazwyczaj oznacza że grupa nie pracuje . Walka z nałogiem jest długa bardzo męcząca i wyczerpująca nie tylko dla uzależnionego ale jego bliskich. Gdyby to było takie proste to nie mielibyśmy tylu przypadków śmiertelnych wśród uzależnionych. Ja nie mówię o likwidacji chyba że chodzi korupcję i patologię z której co niektórzy byli i są zadowoleni ale budować na tym jest oznacza głupotę i bezprawie. A na tym się daleko nie zajedzie . Podam ci kilka przykłady jak funkcjonowali Aoscy liderzy i Komisja -może zmienisz zdanie .

Wespazjan2
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

Nadzór kuratora trwa mniej więcej dwa lata, po tym czasie nie ma on już obowiązku spotykania się z podopiecznym, mimo wszystko co niektórzy nie zapominają o swoich byłych podopiecznych.
Nie można całej winy zwalać na władzę, na kuratorów, na osrodki odwykowe.
Oczywiste jest, że nie ma skutecznej metody leczenia alkoholizmu, kiedyś uważano za taką środki uczulające tzw. wszywki, jednak i to nie pomagało, ponieważ nie tędy droga. Terapia jest najskuteczniejszą metodą pod warunkiem, że zainteresowany sam chce się jej poddać i rozumie sens spotkań jak również nie robi niczego pod przymusem.
Tymczasem wielu uzależnionych nie chce się leczyć a jeśli nawet skieruje się takiego na odwyk to po wyjściu od razu sięga po alkohol, nawet tego samego dnia.
Terapia jest dla ludzi którzy chcą wytrwać w abstynencji a nie dla kuratorow, urzędników czy psychologów.
Nieprawdą jest, że ludzie ci nie wspólpracują ze sobą.
Po tym co tu przeczytałam nie uważam, ze jest dobrze ale nie sądzę aby w najbliższym czasie sytuacja uległa zmianie, dlatego zamiast rozgrzebywać przeszłość warto zastanowić się nad tym co dalej i jak rozwiązać pilne problemy bo to jest teraz sprawą najważniejszą i ludzie liczą na zmiany.
Po prostu mniej fanatyzmu a więcej zdrowego rozsądku. Nie ma sytuacji której nie dałoby się rozwiązać.

Edytowane. Administracja.

arkus
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

Podobno milczenie jest złotem. Tak mi kiedyś mówiono w szkole. A do złota, jak wiadomo, najbardziej się kleją złodzieje. Czy widzieliście kiedyś kryminalistę, który reklamuje się i opowiada o swoich wyczynach? Ja, jeszcze nie. Nawet w sądzie ci ludzie milczą, więc nie oczekujcie na ich gorące opowieści.

Yaho, na współpracę z Panem Burmistrzem i solidarnym państwem urzędników nie liczyłby zbytnio. Sprawa nie jest nowa. Gdyby chcieli to coś konkretnego zrobiliby. Widocznie nie takim sprawom ukręcało się łba w bloku za blaszanym krzyżem i nie takimi jak twoje, argumentami podcierano. Też chciałbym budzić się w demokracji bez patologii lub z szansą na jej usuwanie. Niestety, na obecnym poziome świadomości naszej społeczności parczewskiej, jest raczej odwrotnie. Niewiele osób, jak widać tutaj też, zdaje sobie sprawę, że pewne problemy dotyczą nas wszystkich. Zamiatanie ich pod dywan, niczego nie zmienia(na lepsze). Czasem spotykam się z pouczeniami i upomnieniami urzędników przed którymi muszę się tłumaczyć. Aż dziw bierze, że ci urzędnicy w podobnej sytuacji milczą i nie czują wstydu. I to są nasze parczewskie elity ?! :|

A najważniejsze, byś zawsze był wierny
Samemu sobie i - co za tym idzie
Jak noc za dniem - byś innym też nie kłamał.

W.Szekspir,"Hamlet", Akt I, sc. III

yaho
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

Na pewno nie da się zamknąć ust komuś kiedy ma watę w uszach.
L-K. Czym się kto zajmuje to jego osobista rzecz . Upublicznianie prywatnych spraw jest karalne. Temat jest jasny nie rozumiesz czego dotyczy czy nie chcesz? Kiedy brakuje merytorycznych argumentów zawsze można opluć i przypodobać się władzy. Ten wątek pełen jest takich przykładów które świadczą o braku umiejętności odróżniania jednego od drugiego.
Nadal oczekuję że Burmistrz i jego zastępca wyjaśnią dlaczego wyrazili zgodę na do finansowanie nowopowstałego w prywatnym domu stowarzyszenia które niesłychanie szybko zakończyło swoją działalność. Poza tym że dla jego członków od ręki znalazły się pieniądze na szkolenia . Środki te można było wykorzystać o wiele efektywniej . Choćby na terapię DDA którzy od lat się o nią ubiegali czy innym potrzebującym. Co prawda był to pomysł Pana Spozowskiego i MKRPA w Parczewie. Ale Góra dała zgodę . Na spotkaniu o którym pisał Pan z cynamonu i później prosiłem o wyjaśnienie tej sprawy. Niestety cisza!!!!! Przypuszczam że niechęć Góry podyktowana jest tym że wyszło by na jaw że do stowarzyszenia o którym wspomniałem należeli niektórzy członkowie MKRPA, kuratorzy po części więc finansowali sami siebie i oddanych im aowców . Działania te były celowe tylko po to by nie udzielić pomocy DDA która w pierwszej kolejności im się należała odczekali już swoje. Dokładnie opisał to Pan z cynamonu.
Wygrała więc prywata w publicznej instytucji nie bacząc na konsekwencję. Nagłaśniałem Panu Burmistrzowi nieprawidłowości w funkcjonowaniu MKRPA w Parczewie dużo wcześniej niestety zabrakło zdecydowanych działań . Dlaczego???????? Panie Burmistrzu! podobno nigdy nie jest za późno a profilaktyka leży i nie uzdrowią jej imprezy , bale czy propaganda. Co dalej? W skutek konsekwentnych działań Promyka zgodziliście się
zapisać na papierze że przyszłych programach profilaktyki zwiększy się pomoc dla tego środowiska . Musztarda po obiedzie.
pablos5 myślę że po części przybliżyłem Ci niektóre przyczyny dlaczego tak trudno o pomoc dla DDA. W Parczewie. Pozdrawiam.
Prośba do administratora strony ; jeśli pojawią się wpisy które Pana zdaniem naruszają zasady prywatności i nie dotyczą tematu po wykasowaniu ich proszę o przekazanie mi ich treści. Czas skończyć z tym procederem z byt długo uchodziło to bez konsekwencji.

KTOS
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

Zgadzam się z poprzednikiem.Nie szukajmy winy tylko w innych, kochani ja znam wiele osób które nie chcą chodzić w Parczewie na terapię nie tylko z powodu pana G ale również dlatego że twierdzą że w naszych klubach bywa podobnie. Zdania są więc podzielone- członkowie AA narzekają na kuratorów, komisję, MOPS, natomiast inni na członków AA. Ja osobiście znam pana który był około 12 razy na odwyku-w tym 2 razy w Parczewie, miał kilku kuratorów i nadal pije- jak powiedział dlatego że to lubi i będzie pił i żaden odwyk i żaden kurator tego nie zmieni. A na spotkania chodzi-kawę wypije, jakiś tort czasami zje( jak ktoś ma rok trzeźwości). TAKIE TEŻ BYWAJĄ REALIA. Więc nie piszcie proszę że to tylko wina instytucji0według mnie to system jest chory-jego ustawy i kliki które umiejętnie omijają prawo. A jeśli chodzi o przemoc(ktoś pisał o przemocy)- to moi drodzy w naszym prawie przestępca ma większe prawa niż jego ofiara- niestety takie są realia- więc powiedzcie mi kogo za to obwiniać- tych którzy tworzą ustawy i luki jakie w nich są czy tych którzy mają się do tych ustaw stosować i je respektować- to jest dopiero jedna wielka paranoja.:D

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą-najpierw Cię zniży do swojego poziomu-potem pokona doświadczeniem"

l_k
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

yaho napisał(a):

Czas skończyć z tym procederem z byt długo uchodziło to bez konsekwencji.

Z tego co wiem to tutaj już sporo osób poznało smak konsekwencji płynących z niepoprawnego języka lub poglądów niekoniecznie zgodnych z tymi wyznawanymi przez większość.
I tak się zastanawiam o co tak naprawdę chodzi, o formę czy treść?

Wespazjan2
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

Jedni narzekają inni nie, wszystko zalezy od sytuacji i od samych ludzi. Najmniej narzekają ci, którym zależy na uczęszczaniu na spotkania, dla nich to bardzo ważne móc się spotkać i porozmawiać.
Reszta to ci którzy "muszą" chodzić lub tacy co nie zachowują abstynencji.
Osoba która przykładowo pije i pozostaje pod nadzorem kuratora zawsze będzie niezadowolona.
Niektórzy naprawdę nie chcą wytrzeźwieć i nie ma znaczenia czy ogranicza im się prawa rodzicielskie, czy niszczą swoją rodzinę, zaniedbują dzieci, to wszystko jest niczym w porównaniu z chęcią wypicia która jest najwazniejsza.
To smutne, bo w wielu wypadkach nic nie można zrobić ale tak jak już podkreślałam, nic na siłę bo przymuszanie do czegoś powoduje odwrotny skutek.

Edytowane. Administracja.

KTOS
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

Dokładnie tak jest a jeszcze poza tym rodziny tych osób cierpią podwójnie, ponieważ zawsze są obwiniane za picie i potem za przymusowe leczenie. Zgadzam się że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, zamiast narzekać, może by się nam udało wśród tych wszystkich absurdów wspólnie znaleźć jakieś rozwiązania. W tym naszym forum każe z nas ma swoje racje, ponieważ patrzy na problem alkoholowy z innej perspektywy więc może wspólnymi siłami udało by się coś zrobić- bo ja nie liczę na to że coś sie samo szybko zmieni bez zaangażowania wielu osób. :)

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą-najpierw Cię zniży do swojego poziomu-potem pokona doświadczeniem"

vw
Obrazek użytkownika vw
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

GAN PRZYPOMIJ CZEGO DOTYCZYŁA SPRAWA MIKAELGA:),A MOZEBEDE W STANIE CI ODPOWIEDZIEC;).POZDRAWIAM

askapar
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

vw napisał/a:
Sorry prof.roman nie jestesmy w szkole,po za tym nie widze jako takich bledów w swoiej pisowni moze stylistyka troszka innym to nie przeszkadza no i ja sie nie urodzilem jak ty prof.:)Nie jestesmy tu po to zeby pilnowac czyjejs pisowni tylko temwtu i wypowiadac sie na dany temat o ile cos wiemy na ten temat:)polecam udac sie do szkoly tam sie pilnuje ortografii.Pozdrawiam i zycze powodzenia w dalszej wendrowce:D

Panie vw nie tylko stylistyka "troszka" innym przeszkadza ale całokształt dalece odbiegajacy od ogólnie przyjetych norm społecznych.Podstawowa szkoła wystarczy aby je okiełznać.Ortografii się nigdzie nie "pilnuje", ortografia jest czymś oczywistym i bezdyskusyjnym.
Reasumując - "prubujac cos powiedzić, siejąc zament, pozadek trzeba robić od siebie,w dalszej wendrówce", szerokiej drogi Panu życzę.

vw
Obrazek użytkownika vw
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

DO ASKAPAR MOWISZ ZE ORTOGRAFI I INYCH RZECZY SIE NIE PILNUJE I MÓWISZ O ZASADACH A SAMA JE ŁAMIESZ .JA TOBIE NIE MOWIE CO TY MASZ ROBIC W SWOIM ZYCIU I JAKI W NIM MASZ TRZYMAC POZADEK ! MOJE PRYWATNE SPRAWY ZOSTAW MI,POZATYM TO NIE MIEJSCE I TEMAT NA TYM FORUM.ROMAN JEST NA TYLE INTELIGIETNY ZE POTRAFI SAM SIE BRONIC,POZATYM NIE JESTES TEZ OD TEGO ZEBY MI WYTYCZAC DROGI A SKORO TAK ROBISZ TO SAMA ZLA DROGA IDZIESZ:D.MAM PROSBE POPROS GEODETE NIECH CI WYTYCZY TWOIA DROGE BO WIDZE ZE SAMA NIE WIESZ KTORA ISC UDZIELAJAC KOMUS RAD NA FORUM W TEMACIE NIE ZWIAZANYM DO PROWADZONEGO.A CO DO MOJEGO POZADKU TO JEST OK TAKI JAKI MAM POZWALA MI WYSTARCZAJACO DOBRZE PROSPEROWAC I NIE TRZEBA MI DO TEGO ASZ NAZBYT SZEROKIEJ DROGI.ALE JESTEM DOBRODUSZNY I UZYCZE JEJ TOBIE NA PRZYSZLOSC:D.PS.A PO PORADE JAK UZNAM ZA KONIECZNE PUJDE DO SPECIALISTY,I PROPONUJE WIZYTE TOBIE MOZE CI WYPERSWADUJE UDZIELANIE RAD OBCYM LUDZIOM NA FORUM;).KONCZE BO NIE CHCE MI SIE GADAC Z KIMS KTO SAM NIE UMIE KIEROWAC WLASNYM ZYCIEM:)

andyR
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

:D

yaho
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

Oczywiście sprawy które nie znajdą się w zainteresowaniu władzy. Możemy wyjaśniać za pomocą sądu . Ale nie chodzi tylko o udowodnienie naszych racji. Rzecz w tym że skoro realizacja zadań z dziedziny profilaktyki jest zadaniem własnym samorządu a ten dysponuje odpowiednimi i to nie małymi środkami na ich realizacje to niech to robią zgodnie z ustawą .Nie będziemy z każdą sprawa biegać do sądu chodzi wypracowanie odpowiednich standardów. By środki te wykorzystywane były w sposób rozsądny i odpowiedzialny przynoszący konkretne efekty obywatelom a nie sprzecznie prawem. Zgadzam się do demokracji jeszcze nam wiele brakuje bierność obywateli/komuna zrobiła swoje /obraca się przeciwko nim i z Samorządności robi samowola. Wiesz mnie już nie wiele rzeczy dziwi ale nie znaczy to że się na nie godzę . Co chcesz od przeciętnego urzędnika . Oni mogą nas pouczać, łajać my musimy się tłumaczyć . W innym razie poniesiemy określoną odpowiedzialność. Oni się nie tłumaczą czują się bezkarni z odpowiedzialnością u nich jest trochę inaczej. Oto przykład ; kiedy byłem członkiem MKRPA w Parczewie sąd odesłał nam wnioski o leczenie odwykowe z powodu braków formalnych. Zawierały one jedynie opinie biegłego psychologa brakowało opinii drugiego biegłego sądowego psychiatry. Sprawę zlekceważył Pełnomocnik Spozowski przypominaliśmy mu o potrzebie zatrudnienia drugiego biegłego ale nie zrobił tego w odpowiednim czasie. Ale sprawa miała dla niego dobre zakończenie . Jak nas poinformowała Przewodnicząca MKRPA w Parczewie . Zatrudniony pośpiesznie przez Pełnomocnika Spozowskiego biegły sądowy psychiatra wzywał na badanie delikwentów których wnioski dotyczyły ale dokumenty wystawiał z datami wstecznymi . I wszystko było ok. Pełnomocnik nie musiał się tłumaczyć . Jak myślisz Arkus68 czy biegły sądowy będzie się tłumaczył?

gruha
Obrazek użytkownika gruha
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

Albo ktoś nauczy się do czego służy Caps Lock, albo zacznę kasować posty.

Nie lubię takich dyskusji tak więc ... admin czuwa.

Pan z cynamonu
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

:)

vw
Obrazek użytkownika vw
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

usunięto post.

Ostrzegałem. - gruha

vw
Obrazek użytkownika vw
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

Dzieki Roman:D

yaho
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

To właśnie ci liderzy wplątani w intrugi Pana Yacho przez swą pracę doprowadzili do takiego rozkwitu AA w Parczewie . To dzieki nim w roku ubiegłym zorganizowano rocznicę powstania ruchu AA w której uczestniczyło około 400 osób z AA.

Obiecałem dodać coś na temat rocznicy .

Samopomocowy Ruch Trzeźwościowy na naszym terenie rozpoczął wraz z powstaniem Klubu Abstynenta Promyk. Tak wynika z faktów i kalendarza była to rocznica naszego stowarzyszenia grupę Anonimowych Alkoholików Sekstans jak już pisałem utworzyliśmy nieco później . Grupa AA Sekstans powstała w Promyku i działała w naszym stowarzyszeniu niemal dwadzieścia lat dopóki pod pretekstem poprawy warunków lokalowych nie pozbawiono nas siedziby. Kiedy po raz pierwszy poinformowano mnie że są plany zorganizowania rocznicy Promyka byłem zaskoczony i zdziwiony przychylnością dla tego pomysłu Pełnomocnika , Komisji oraz samorządu . Ci którzy konsekwentnie wykańczali ostatnią działającą trzeźwościową społeczną organizację w Parczewie teraz chcą zorganizować bal z odkazi jej powstania . Czy to nie dziwne.
Problem w tym że nasi Aowscy liderzy także chcieli się czymś pochwalić i zabłysnąć a że sami nie mieli dorobku więc bez skrupułów sięgnęli po działalność Promyka i grupy AA Sekstans. Oni od niedawna są w ruchu AA i jak widać po ich działaniach nadal nie zdają sobie sprawy z celów i zasad obowiązujących we Wspólnocie . Kiedy po raz kolejny przedstawiono mi propozycje balu i poproszono o kronikę Promyka zagroziłem konsekwencjami prawnymi jeśli użyją naszej nazwy . Odpuścili sobie ale nie do końca w dniu imprezy ponownie przyjechali aby dać im kronikę zapytałem kto organizuje tę imprezę - Promyk? w odpowiedzi usłyszałem - nie . To po co wam nasza kronika? Nie otrzymałem odpowiedzi. A oni kroniki !!!
Imprezę ta zorganizowano w celach reklamowych i propagandowych miała też odwrócić uwagę społeczeństwa od następstw złej i szkodliwej społecznie pracy Komisji i Pełnomocnika . Ponieważ to wskutek ich działań kilka środowisk i grup które funkcjonowały w Promyku pozbawiono możliwości dalszego rozwoju . Pan Pełnomocnik który wiedział że jego postępowanie było sprzeczne z prawem i powierzonymi obowiązkami . Potrzebował kogoś kto zakryje ślady szkód i głupot jakich narobił . I tu z pomocą trafiło mu się kilku cwanych i sporo niestety naiwnych Aowców którzy swoją postawą i obecnością mieli zaświadczyć że Promyk istnieje, nadal Ruch Trzeźwościowy u nas dobrze funkcjonuje i ma wieloletnią tradycje . A Pełnomocnik i Komisja niczego nie zniszczyli . Czy to przypadek że akurat w tym samym okresie znalazły się środki na szkolenia dla naszych liderów .
Ponad to remont piwnicy MOPS zamiast spodziewanych korzyści przyniósł szereg strat środowisku trzeżwościowemu i ludziom z problemem alkoholowym. Zmniejszyła się ilość oddziaływań a wydano kasę. Pełnomocnik chciał i to czymś przykryć. Kiedy dzieje się źle władza urządza igrzyska to stary numer który odwraca uwagę od problemów , wprowadza w błąd obywateli i umacnia patologię . Czy było co świętować ? Jak mówi pewien mądry tekst powszechnie czytany w AA ; nawet głupcy i ignorancji maja swoja opowieść /na początku cieszą się z byle czego. Po Promyku przyszła kolej na kompromitację i zniszczenie wieloletniej tradycji grupy AA Sekstans co gorsze odbyło się to rekami samych Aowców.
Czy uczestnicy imprezy zaproszeni goście oraz nasza Władza która ją dofinansowała wiedzieli w jakiej farsie uczestniczą i czemu miała ona służyć?

yaho
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

Obiecałem przykłady .
Na początek kilka słów i faktów o liderach AA z ostatnich kilku lat które pomogą zrozumieć późniejsze wydarzenia. Pan S zjawił się nie wiadomo skąd ale na podstawie tego co mówi i robi widać ze nie dysponuje ani wiedzą ani doświadczeniem na temat ruchu który reprezentuje . Podobno jest spokrewniony z byłym Pełnomocnikiem. Pan Z . jest nieco dłużej działa w AA przy szpitalu początkowo reagował na nieprawidłowości i zagrożenia alkoholowe. Kilkakrotnie w rozmowach ze mną ubolewał że u nas nie ma normalnych warunków dla działalności trzeźwościowej , rozwoju wspólnot i stowarzyszeń , dostępu do szkoleń pomocy terapeutycznej jak w innych samorządach. Był też bardzo aktywny przy zbieraniu podpisów od mieszkańców Parczewa pod apelem skierowanym do MKRPA w Parczewie i władz miasta o udostępnienie stowarzyszeniu Promyk odpowiedniego lokalu na dalszą działalność. Który zresztą pozostał bez odpowiedzi. Pan Z. żalił mi się że podczas powrotu z imprezy trzeźwościowej Pan psycholog wysyłał go po zakup alkoholu . W około pól roku później był oburzony że Pan psycholog Pan G. przebywał na terenie oddziału odwykowego pod wpływem alkoholu i daje zły przykład tym którzy są tam na terapii . Zdarzenia te miały miejsce już po moim wniosku o leczenie Pana G. Potem Burmistrz Mroczek nie powołał mnie w skład Komisji czego z resztą się spodziewałem za to do Komisji przybyły dwie Panie które kiedyś współpracowały z Panem G. jedna zatrudniona jest nadal w oddziale odwykowym . Zrozumiałym dla mnie było że nie będą one zainteresowane wyjaśnianiem problemów alkoholowych Pana G. który przez szereg lat był ich przełożonym . Ponieważ mogło by to ich przedstawić w niekorzystnym świetle . Kiedy SP ZOZ w Parczewie wydał zakaz prowadzenia oddziaływań dla byłych pacjentów pododdziału odwykowego w Parczewie na terenie szpitala. Pan Z był bardzo poirytowany i zaskoczony tą decyzją. Ponieważ większość uzależnionych z Parczewa przestało na nie uczęszczać . Od kiedy je przeniesiono do w piwnicy MOPS - przychodziło tylko dwóch uzależnionych. Wyjaśniłem Panu Z. że ten absurdalny zakaz bo jak można zabraniać czegoś co jest powszechnie poza Parczewem stosowane a nawet zalecane. Wydany przez szpital to prawdopodobnie kolejna mistyfikacja wytworzona na potrzeby Pełnomocnika i Komisji ponieważ lokal w MOPS po wykonanym remoncie stał nie wykorzystany. Dlatego że Pełnomocnik i Burmistrz Mroczek nie chcieli wydzielić pomieszczenia na potrzeby K A Promyk choć wnioskowała o to także Komisja Zdrowia ówczesnego samorządu . A Pan Spozowski potrzebował się czymś wykazać że jego pomysł na zmianę lokalu dla Promyka oraz wydane środki na remont przynoszą jakieś efekty że coś tu się dzieje. Posłużono się więc byłymi pacjentami Oddziału Odwykowego . Szpital miał okazie się odwdzięczyć Panu Spozowskiemu za „załatwienie „mojego wniosku o leczenie Pana Psychologa. Faktem jest że Pan Z. obecnie zaprzecza wielu faktom i broni tego nad czym wcześniej ubolewał. Co wpłynęło na tak naglą zmianę stanowiska Pana Z. Być może zrozumiał na przykładzie bezskutecznych wieloletnich starań Promyka że skoro nie można niczego osiągnąć normalną drogą trzeba pójść na współpracę . I nie ważne jak to się odbywa i dokąd zaprowadzi ich samych oraz całą Wspólnotę AA i ruch trzeżwościowy ważne aby osiągnąć swoje a do tego niezbędne było poparcie tych od profilaktyki . Tak pod szyldem AA postanowiono stworzyć pozory pożytecznej działalności po to by móc swobodnie marginalizować innych i dowolnie dysponować środkami. Liderzy AA mieli tu być przykrywką dla szkodliwych i sprzecznych z obowiązkami działań osób od profilaktyki. Ponieważ na współpracę i tolerancje dla zagrożeń alkoholowych ze strony Promyka nie mogli liczyć postanowiono reaktywować przy MOPS stowarzyszenie Rodzina. Które po raz kolejny miało swoje pięć minut w życiu miasta.

askapar
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

vw - nie interesuje mnie Twoje prywatne życie i Twpje prywatne sprawy.Troszkę pokory człowieku.Czytaj ze zrozumieniem, zwróciłam jedynie uwagę na poziom Twoich wypowiedzi na forum /ortografię,stylistykę/.Nie mam zamiaru wytyczać Ci zadnych dróg człowieku.Wrzuć na luz.

cyt.vw" A CO DO MOJEGO POZADKU TO JEST OK TAKI JAKI MAM POZWALA MI WYSTARCZAJACO DOBRZE PROSPEROWAC I NIE TRZEBA MI DO TEGO ASZ NAZBYT SZEROKIEJ DROGI.ALE JESTEM DOBRODUSZNY I UZYCZE JEJ TOBIE NA PRZYSZLOSC".

Dziękuję ale nie skorzystam, prosperuj sobie dalej na swojej drodze.

yaho
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

Członkowie wspólnoty AA którzy chodzili tam na spotkania grupy AA w MOPS pytali mnie co to za stowarzyszenie tam jest bo na drzwiach wisi kratka klub abstynenta ale nic poza ty się nie dzieje . Zapytajcie Pana Spozowskiego i Komisję odpowiedziałem .
Wiele wskazuje że to rzekome stowarzyszenie przy MOPS to kit przykrywka i zainscenizowana mistyfikacji tyko po to aby mieć pretekst do dalszej bezkarnej dyskryminacji i nie dać żadnej pomocy nikomu z „Promyka” a dać swoim ludziom którzy przymykają oko na to co się dzieje w Komisji i SP ZOZ w Parczewie . Jak inaczej można wytłumaczyć że organizacja która cieszy się dużym poparciem i zaufaniem Pełnomocnik i Komisja o czym świadczą takie decyzje cyt.; pierwszeństwo do środków na udział w szkoleniach maja osoby wytypowane i współpracujące ze stowarzyszeniem które działa przy MOPS.
I osiągnięto takie rezultaty - że latem bieżącego roku Pan Pełnomocnik podczas posiedzenia Komisji Zdrowia przyznał że organizacja ta nie działa, nie potrafił też odpowiedzieć kto jest prezesem . Co to za efektywność ?- promują, popierają i finansują stowarzyszenie które ma wszelką pomoc i za nim te utworzyło choćby jedno oddziaływanie dla środowiska przestaje działać . To po co tyle zachodu dla jakich efektów co osiągnięto.
Wystarczyło nie likwidować „Promyka myśmy realizowali szereg zadań i oddziaływań na rzecz środowisk z problemem alkoholowym - SPOLECZNIE
Interesujące co odnośnie działalności tej organizacji miał do powiedzenia sam Pan psycholog G. ; jedna osoba z tego stowarzyszenia jest aktywna a reszta zarządu to papierowi członkowie.
- ale Komisja dotuje stowarzyszenie; tam moje dziewczyny pracują jeszcze mają te naleciałości jakie powinny że są od pomagania a nie od wstrzymywania się.
Prawdziwe motywy i cel podjętych działań i współpracy ze stowarzyszeniem Rodzina odkrywa wypowiedz lidera grupy AA przy szpitalu Pana Z ; chodzi o to żeby było wyrwać jak te pieniądze bo inaczej chyba nie można jak przez stowarzyszenie.
Inna wypowiedź w tej samej kwestii;
-ja nigdzie nie należę może mnie gdzieś zapisali nic w tej sprawie nie robiłem ja nawet nie wiem jak wygląda wniosek nic nie wypełniałem i dostałem gotowe.
Drugi lider AA ten najbardziej aktywny działający przy MOPS Pan S. miał wyrażany kłopot z udzieleniem odpowiedzi na pytanie kto jest prezesem tego stowarzyszenia z którym współpracują i gdzie się ono mieści opowiedział cyt.;…no to się dowiemy , nie wiecie kto jest prezesem? …nie wiem czy nie G. ….wiem G.!
myśmy normalnie dostali na grupę AA ze stowarzyszenia Rodzina
Marylka będzie wszystko ze Spozowskim załatwiać.
Marylka członek MKRPA w Parczewie , zatrudniona - oddział Odwykowy SP ZOZ w Parczewie , kurator społeczny .
Pytanie skierowane do obu liderów ; wystarczy być w stowarzyszeniu Rodzina i od razu dostajesz bez żadnego ale; -tak aby mieli tylko jak nie będą mieli w tym ,to przeniosą cię na drugi rok .
-czy ja nie musiał bym być członkiem stowarzyszenia Rodzina żeby dostać dofinansowanie ? –nie koniecznie nikt tego nie będzie sprawdzał my wytypujemy , wnioski kierujcie do nas my wytypujemy. Na drugi rok też mamy se wytypować.
Na aluzję do problemów alkoholowych psychologa jako przeszkody we współpracy z Panem G. wiesz jak funkcjonuje G. , Pan Z odpowiedział cyt.; no wiem ale widocznie ma wejścia kiedy jemu dają….
-trzeba mieć układy z Panem Spozowskim aby dotację otrzymać że G. ma wejścia , kiedy jemu dają … i na układy nie ma rady….. na to wychodzi !
Zastanawialiśmy się czy nasi Aowcy ogarnięci nadmiarem osobistych ambicji zdają sobie sprawę w czym uczestniczą i co robią. Pan Z. poinformował cyt.; wnioski o szkolenia składać bez nazwisk żadnych nazwisk .
Pan S także dodał - …bez nazwisk .
Jeśli ktoś wprowadza i stosuje takie metody gdy chodzi o publiczne środki to znaczy że jest świadomy i zdaje sobie sprawę że ma nie uczciwe zamiary a proceder w którym uczestniczy jest sprzeczny z obowiązującym prawem . O oczywiście sami bez współpracy i aprobaty ze strony Pełnomocnika i Komisji niczego by nie osiągnęli . Dlatego też oba te ciała od profilaktyki konsekwentnie odmawiały podania nazwisk komu przyznano dofinansowanie na szkolenia.
Nic dziwnego że starano się ukrywać nazwiska potem okazało się że Pana S. Komisja i Pełnomocnik Spozowski wytypowali do udziału w szkoleniu organizowanym przez PARPA choć ten nie spełniał wymogów by w nich uczestniczyć .
To nie są przypadki tylko celowa destrukcyjna działalności zaplanowana na wyniszczenie Stowarzyszenia „Promyk” jak inaczej można wytłumaczyć fakt że nikomu z naszego środowiska nie udało się otrzymać dofinansowania na pomoc terapeutyczną szkolenia choć ubiegamy się o nie od 2002r. Nie dotrzymano danego słowa także w sprawie lokalu .
A szczytem arogancji i poczucia bezkarności organów od profilaktyki i samorządu było faktyczne wykluczenie całej naszej organizacji i nie udzielenie pomocy terapeutycznej grupie młodzieży DDA powstałej i działającej w Promyku przez kilka lat. Nie dano im możliwości skorzystania z terapii i szkoleń ani tu w Parczewie ani tych które oferuje PRPA i IPZ w Warszawie . Trzeba dodać że nikt poza Promykiem o te środki wtedy nie występował a miasto dysponowało niewykorzystanymi pieniędzmi na profilaktykę które z naruszeniem dyscypliny finansów publicznych wliczono potem w dochody własne samorządu . Jak widać u nas można bezkarnie zniszczyć organizację która działała i pomagała ludziom w to miejsce utworzyć inne wirtualne stowarzyszenie tylko po to by ukryć prawdziwe i samowole dysponowaniu publicznym groszem. Rzecznik Praw Obywatelskich uznał zasadność skargi jednego z członków „Promyka” na decyzje byłego Pełnomocnika i Komisji. Nowy Pełnomocnik Burmistrza ds. profilaktyki w odpowiedzi do Rzecznika przyznał że były one nie merytoryczne . Przed nami kolejne sprawy przeciwko miastu o marginalizacje i wykluczenie całego stowarzyszenia Promyk, krupcie i my je wygramy. Tylko czy to faktycznie przyniesie jakieś korzyści ludziom ze środowisk alkoholowych którym zgodnie z naszym statutem mamy pomagać. Zapewne nie prędko . Ale skoro ryba psuje się od głowy od niej należy zaczynać .
Tymczasem Szczęśliwego Nowego Roku Mieszkańcom Parczewa!!! Członkom Wspólnoty AA Życzę spełnienia tego o czym mówi Modlitwa AA; Mądrości i Pogody Ducha w trudnej sztuce godzenia się z faktami.

vw
Obrazek użytkownika vw
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

askapar,uczysz mie pokory gdzie twoja?pokorny człowiek ustepuje a ty dalej mi wytykasz choc wyrzej napisalas ze ortografi sie nie pilnuje a mowisz o niej w kolejnym poscie.O stylistyce nie mówie nic czytaj tekst wyzej napisany przez cynamona o monceniu wody i daj se spokuj zajmij sie swoia pisownia i sama czytaj co piszesz.Pokorne ciele dwie matki ssie tak jak pokorny czlowiek ktory zrozumie lepszego i gorszego pisarza(to jest pokor o ktorej mowisz)a nie ciagle wytykanie:).Czep sie innego i ich poziomu pokorna matko!.Cytat nawet glupcy i ignoraci maja swoja opowiesc,a dla czego bo swiat nie tylko do nich nalezy.Nalezy do wszystkich.Stworz sobie oddzielny temat ktorego tematyka bedzie sie wylacznie utrzymywala w strefie ortografi i stylistyki napewno znajdziesz uznanie i podniesiesz kwalifikacje,tylko badz pokorna wobec ludzi ktorzy nie dorownaja twojemu poziomowi:D,no i moze zdobedziesz dyplom i podniesiesz kfalifikacje:D,powodzenia;)

Pan z cynamonu
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

:D:D:D

gruha
Obrazek użytkownika gruha
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

vw - przestań już dobiegasz od tematu wątku. Koniec głupich dyskusji.

Pan z cynamonu
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

Dlatego powstało publiczna polemika iż liderzy AA Pan Z i Pan S przyjęli dotacje z zewnątrz. Chyba mają zbyt mało doświadczeń. Ruch się zaczyna dzielić wewnętrznie. Członkowie wspólnoty zamiast pomagać sobie wzajemnie organizują spotkania po grupach aby wyjaśniać jak to powiedział Pan Z "plotki". Sprawa jest prosta, liderzy ci sprzedali AA za monety a w zamian robili brudną robotę dla Pana Spozowskiego i przymykali oko na patologię.Ruch się rozpada dzięki wam Panowie....pokory, pokory i jeszcze raz pokory życzę.Ja nie rozumiem, świat chyba pełen jest takich łobuzów jak wy, zrobiących wszystko aby tylko dostać za to kasę, aby tylko korzyść była, aby zysk...kosztem całej wspólnoty, mam określenie na takich jak wy ale oszczędzę przytaczania go tutaj .Swoją drogą to ciekawe zjawisko, jeszcze w skali polski nie słyszałem aby tak mocno AA się podzieliło i aby wspólnota uwikłała się równie głęboko w publiczne polemiki...

askapar
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

Każdy dyplom lepszy od tego który Ty zdobyłeś. I pomyśleć że taki poziom reprezenrują ludzie na stanowiskach.żal d....... ściska.

vw
Obrazek użytkownika vw
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

gruha jak zwracasz uwage to zwroc ja najpierw p.askapar bo to ona zaczela,wsadzac nos w nie swoie sprawy a szczegilnie prywatne.Pozatym nie jest tez od tego zeby tu dyktowac co kto ma robic i jak pisac itp.Prosze ja przypilnowac i jej posty usowac poniewaz jak wspomnialem to ona odbiegla od tematu wytykajac komus roznosci,pozdrawiam:D

gruha
Obrazek użytkownika gruha
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

Mnie nie interesuje kto zaczął. Koniec dyskusji.

Edit: Posty poniżej zostały usunięte nie wnosiły nic do tematu.

yaho
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

Młody entuzjasta aowskich liderów pisał o rozkwicie AA na naszym terenie i zaplanowanej konferencji z udziałem profesjonalistów. Myślę że warto podać do publicznej wiadomości trochę faktów które rzucą nieco światła jak to z tym profesjonalizmem u nas jest.
Ponieważ istnieją uzasadnione obawy że fałszywy obraz profilaktyki i wypaczonego AA utrwali się w oczach społeczeństwa jako właściwy nie tylko dzięki naszym liderom którzy dawali i ponownie mają dać świadectwo podczas konferencji że u nas wszystko jest ok. Ale także usilnym staraniom Komisji, obecnej Pani Pełnomocnik, oddziału odwykowego i kuratorom którzy darzą ich dużym poparciem i przywilejami. Ponieważ obawiają się że ujawnienie faktów skompromituje ich samych a także wiele osób zatrudnionych w publicznych instytucjach. Które nie zrobiły nic albo zdecydowanie za mało by przeciwdziałać trwającej w Parczewie ponad dwa dziesięciolecia patologii .
Na początek zacznę od najbardziej profesjonalnych - biegłych sądowych;
Byłem świadkiem jak lekarze Oddziału Psychiatrycznego w Parczewie, głównie Pan Ordynator wielokrotnie odmawiali udzielenia pomocy osobom będącym w stanie silnego zatrucia alkoholowego. Psychiatra miał do nas pretensje i tłumaczył że my przeszkadzamy koledze w powrocie do zdrowia dostarczając go tu . Musi on ponieść konsekwencje swojego picia, tłumaczył nam - to zacznie trzeźwieć a wy robicie złą robotę i utrudniacie mu zdrowienie. Konsekwencje jak najbardziej jestem za ale nie w sytuacji kiedy istnieje ryzyko zagrożenia życia człowieka . Potem morze nie być już kogo leczyć . O czym niestety świadczą przypadki zgonów które zdarzyły się po odmowie udzielenia pomocy. Pozostaje tajemnicą dlaczego Pan Ordynator nie zastosował swojej nowatorskiej metody wobec Kierownika Oddziału Odwykowego którego był i chyba nadal jest przełożonym. Zdumiewająca niekonsekwencja jak na lekarza zatrudnionego w Służbie Zdrowia w dodatku biegłego sądowego. Warto dodać że przykłady które podałem dotyczą osób które miały za sobą już , dwa i trzy lata abstynencji a były w nawrocie choroby alkoholowej. Nie wykluczone że tolerancję dla alkoholu i nie właściwe wzorce mogli wziąć od Pana Kierownika Oddziału Odwykowego podczas terapii, bądź po jej ukończeniu w trakcie kontaktów z nim. Jestem przekonany że dobra psychoterapia i szkolenia mogły by pomóc tym którzy w Parczewie najdłużej leczą alkoholików. W końcu mamy środki na profilaktykę i chyba nikt im prawa dostępu do nich nie odmówi.
W razie wątpliwości co do prawdziwości podanych przeze mnie informacji proponuje kontakt ze starszymi członkami Wspólnoty AA w celu ich zweryfikowania. Mam nadzieję że oni także zostaną zaproszeni i wezmą udział we wspomnianej konferencji.

arkus
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

Nie, biegły sądowy nie będzie się przed Tobą tłumaczył :) Zdaje się, że w potocznym rozumieniu, sądy reprezentują władzę. A władza ma prawo nas osądzać. A co my możemy ? Jak widać z praktyki, chyba już niewiele. Masz rację, że bieganie po sądach to ostateczność. Z drugiej strony, źle działające państwo jest też twórcą patologii jak, np.: alkoholizm, prostytucja, złodziejstwo, itp. Jakby powiedział Jezus: " Co zasiejecie to i zbierać będziecie". Trudno się dziwić ludziom, że w trudnych sytuacjach zaczynają kombinować. Chociaż to też ich kosztuje. Więc kogo za to sądzić ? Zdaje się, że mamy kryzys świadomości, lecz nie zwalnia nas to z odpowiedzialności. Dlatego tak dużo się teraz dzieje. Nasza cywilizacja zaczyna się zderzać z tym co kreuje. I miejmy nadzieję, że szybko zrozumie słowa Buddy "Jesteście swoimi myślami, jesteście tym co myślicie". Ale nawet w tym "lepszym świecie" jest podobnie. Dla pocieszenia obejrzyjcie sobie na YouTube film niemiecki "Zarobki i nadużycia parlamentarzystów Unii Europejskiej". Zwłaszcza, że zbliżają się wybory.

A najważniejsze, byś zawsze był wierny
Samemu sobie i - co za tym idzie
Jak noc za dniem - byś innym też nie kłamał.

W.Szekspir,"Hamlet", Akt I, sc. III

Wespazjan2
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

Wiesz tym razem to już chyba poniosła cię fantazja. :D
Jeżeli masz dostęp do danych ile osób zmarlo w wyniku nie udzielenia im pomocy w sytuacji kiedy jej potrzebowali to podaj je, a nie przedstawiasz kolejne fakty oparte jedynie na twoich przypuszczeniach. Jak zobaczę dane to uwierzę a tak to wydaje mi się jakąś bzdurą, a ci umieszczeni na oddziałach przypadkiem nie umierają?
Dlaczego skoro byłeś świadkiem nie zareagowałeś, nie zgłosiłeś na policję zawiadomienia o popełnienieniu przestępstwa przez lekarza odmawiajacego pomocy umierającemu alkoholikowi?
Ciekawie się robi w tym wątku, odnoszę wrażenie, że ciągle grzebiemy w śmieciach.

Edytowane. Administracja.

yaho
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

Czy to napisałem wyżej uzasadnia dlaczego myślenie kategoriami „ lepsze jest to niż nic miało by nie być „ jest bezpodstawne . Nie spodziewam się za wiele. Jeśli ktoś nie chce to się go nie przekona podobnie jak z uzależnionymi . Kuratorzy i pracownicy MOPS bronią tego co jest bo nic więcej nie ma już w naszym mieście co można by zaproponować tym których maja pod opieką . Dlatego twierdzę że robią to bardziej z konieczności niż kierują się dobrem i potrzebami ludzi z problemem alkoholowym. Poza tym większość zdaje się nie brać i pod uwagę że istniejący stan rzeczy - wypacza i niszczy sam ruch AA. Doszło do tego co udawało się uniknąć przez ostatnie dwadzieścia lat . Oczywiście nie odbyło by się to bez współpracy i zaangażowania ze strony liderów obu wspólnot AA . Którzy nie bacząc na zasady i tradycje dla swoich doraźnych korzyści i ambicji niszczą ten pożyteczny i mądry ruch wikłając go w publiczne polemiki. Czy ktoś się zastanawia co będzie dalej, dokąd to zawiedzie samorządowych speców od profilaktyki i wspólnotę AA . Jaki będzie finał.? Wiedza i doświadczenie pokazują że na końcu obróci się to przeciwko nim samym. Tak jak miało to niedawno miejsce w przypadku Pana Spozowiskiego Pełnomocnika Burmistrza ds. Profilaktyki . Choć nikt nas długo nie słuchał radni członkowie Komisji pracownicy MOPS woleli udawać że wszystko jest ok.. Potem byli wszyscy byli zaskoczeni - czym ? Chyba tylko po to by się jakoś usprawiedliwić i zachować twarz przed opinią społeczną. Która rzeczywiście mogła nie wiedzieć jak się sprawy mają bo niby skąd jak się ja karmi samorządową propagandą . Dlatego osobiście wolę aby jeśli ktoś coś twierdzi to żeby opierał to na faktach i racjonalnych argumentach w odniesieniu do obowiązującego prawa zasad i norm. Łatwo jest wygłaszać własne opinie trudniej dyskutować z faktami.

Paluch
Obrazek użytkownika Paluch
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

Niedługo będzie kwartał jak powstał wątek. Padło tu mnóstwo zarzutów, argumentów "nie do odparcia", czarno-białej optyki, niemalże stenogramów z zakulisowej historii AA, wypowiedzi demaskujących wszechogarniający spisek. Im dłużej się to czyta tym wnioski stają się być bardziej jednoznaczne i przerażające. Jednocześnie nachodzi refleksja, że zazwyczaj rzeczywistość nie jest taka prosta. Fakt, że tzw. "druga" strona nie przedstawiła równoważnej argumentacji, skazując forumowiczów jedynie na swoje "znaczące" milczenie. Sytuacja ta wysoce utrudnia wyciągnięcie obiektywnych wniosków oraz stanowi zachętę do coraz dalej idących wypowiedzi przypominających styl ministra Z.
Będą zainteresowany prawdą, po przeczytaniu ostatniego postu, w który uwikłany (tym razem) został lekarz, jakoś nie wiem czy wyłącznie o prawdę tu chodzi.
Obserwując dynamikę i stylistykę tego wątku obawiam się, że nim minie kolejny kwartał, aktualna stanie się scenka rodzajowa, gdzie dwóch ludzi dyskutuje bardzo rzeczowo na zawiłe tematy, w pewnym momencie odzywa się ktoś z boku i mówi "Bardzo to wszystko ładnie ujęte i przemyślane, ale co sądzi o tym lekarz" ...

ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.

Wespazjan2
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

Zgoda, fakty faktami, ale przedstawiasz je tutaj z własnego punktu widzenia. Być może inna osoba widziałaby to nieco inaczej?

W takim razie, skoro już znamy przyczyny jak rozwiązać ten problem?

Edytowane. Administracja.

Pan z cynamonu
Kontrowersje - MOPS i MKRPA

I to jest przerażające Paluch że nie ma tej drugiej strony. Nikogo kto by bronił ludzi wobec których przedstawiamy hmmm... przecież poważne zarzuty ( które możemy udowodnić ). Jak ktoś się zjawi to jakiś Kamillo pokrzykujący i grożący a nie przedstawiający żadnych argumentów merytorycznych lub Gosieczek który atakuje yaha ad - persona. Watki są zawiłe ale niestety są prawdziwe. Ktoś może powiedzieć że węszymy jakiś spisek, układ lub cierpimy na paranoję ale w rzeczywistości jest to mocno powiązane wzajemnymi osobistymi interesami ze sobą środowisko i przeciętny człowiek poszukujący pomocy niestety ale jest zostawiony sam sobie.

Czemu ma służyć odsłanianie przez nas tych faktów ? Nie mamy w intencji kogokolwiek ukarać czy straszyć tylko przedstawić na tyle obiektywnie na ile potrafimy to co tak naprawdę się tutaj dookoła dzieje. Osoba X dopóki nie potrzebuje pomocy to mniema że kiedy będzie miała gorszy czas to zgłosi się do danej instytucji i ona jej pomoże. I właściwie mniema bo tak powinno to wyglądać ale niestety, prawda jest zupełnie inna od rzeczywistości.