Zadzwonił dzisiaj do nas pan z neo i zapowiedział że lada dzień odetną nam internet. Jako powód podał, że nie mamy telefonu stacjonarnego w ich sieci. Faktycznie, od kilku lat mamy go przeniesionego do Netii, ale do tej pory nikt się nie czepiał. Abonament za neostradę jest płacony regularnie, umowa co prawda kończy się jakoś z początkiem listopada, ale rzeczony pan zapowiedział, że odetną nas w przeciągu kilku najbliższych dni. Nie wiem co o tym myśleć, miał ktoś podobne problemy?
Dziwny problem z Neostradą
czw., 06/09/2012 - 11:24
#1
Dziwny problem z Neostradą
A było płacone za "utrzymanie łącza"?
Z tego co mówią moi rodziciele nikt nie wspominał o czymś takim. Płacone było tylko za tel. stacjonarny w netii i internet w neo.
telefon był przeniesiony z TPsy do Netii jakieś 2-3 lata temu.
W takim razie trzeba przenieść internet do Netii.
ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.
Tak właśnie mamy zamiar zrobić, zastanawia mnie tylko dlaczego TP nagle się obudziło i postanowiło z dnia na dzień odciąć łącze. Umowy z TP na internet i Netią na telefon były podpisane dużo wcześniej, nie było żadnych informacji o ich zmianie. Mam takie śmieszne wrażenie, że TP chce na "ukarać" za przejście do konkurencji. Nic to, trzeba zadzwonić na infolinię i zapytać o co im chodzi.
Może im się twój numerek zapodział - a teraz się odnalazł ;)
Mi kiedyś przez pół roku nie doliczali opłaty za internet do rachunku. Pomyślałem sobie, że jak w końcu się zorientują to mnie odetną i każą płacić z odsetkami, wiec zgłosiłem autodonos na Błękitną. Niedawno przysłali mi fakturę uzupełniającą za 2010 r na kilka złotych, za jakieś tam rozmowy ponad abonament :@
ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.