basen KRS Jelonek

Niebiezpieczeństo na parczewskim basenie?

W lokalnej gazecie możemy przeczytać o przypadkach zarażenia niby przez aktywność na parczewskim basenie. Pierwszy przypadek zarażenia to czternastoletnia córka Pani Bożeny. Córka dość aktywnie chodziła na basen co spowodowało według Pani Bożeny pojawianie się na stopach kilku brodawek. Sprawiło to problemy z chodzeniem i następnie długą, 16 dniową kurację antybiotykową. Dziś córka nie ćwiczy, a basenu po prostu się boi.