ogłoszenie

23 wpisów / 0 new
Ostatni wpis
Bruttisima
Obrazek użytkownika Bruttisima
ogłoszenie

Oddam psa
Malutki jest, ale urośnie :)
To pitbul
Prawie nie gryzie ;)

Kazik
ogłoszenie

Chciałem tylko ostrzec przez zakupami u Pana Zbigniewa T. (własciciel sklepu w S-n i Pizzeri) gdyż do rachunku dolicza sobie marże, którą nie odda i twierdzi, ze kupujacy sobie przywłaszczył.

zales00
Obrazek użytkownika zales00
ogłoszenie

Kazik napisał/a:
Chciałem tylko ostrzec przez zakupami u Pana Zbigniewa T. (własciciel sklepu w S-n i Pizzeri) gdyż do rachunku dolicza sobie marże, którą nie odda i twierdzi, ze kupujacy sobie przywłaszczył.

Może ani sprytem ani inteligencją to ja nie grzeszę ale.... o co chodzi?:D

andyR
ogłoszenie

Kazik napisał/a:
Chciałem tylko ostrzec przez zakupami u Pana Zbigniewa T. (własciciel sklepu w S-n i Pizzeri) gdyż do rachunku dolicza sobie marże, którą nie odda i twierdzi, ze kupujacy sobie przywłaszczył.

No właśnie co to za pan?
A znasz inne sklepy, które zwracają marżę, po jakim czasie, całą? Poproszę listę takich sklepów, zacznę tam od razu robić zakupy. ;)

Wracając do małych zwierząt...
Może ma ktoś kotka do oddania?
Nieraz mówiłem, że kolejową za szybko jeżdżą. I stało się, w sobotę jakiś łobuz przejechał mojego Ryśka, na śmierć, na przejściu. :(
11 lat należał do rodziny, więc musimy się znowu dokocić.

Na potwierdzenie, że na Kolejowej potrzeba kontroli prędkości dodam, że kilka godzin po przejechaniu mojego kota, była kolizja dwu samochodów. Po kolejowej naprawdę ludzie jeżdżą jak wariaci, często wyprzedzając na przejściach dla pieszych.

Wespazjan2
ogłoszenie

Romanserwis z całym szacunkiem ale ja bym Ci kota nie dała w chwili obecnej a dopiero wówczas kiedy zainstalowałbyś elektrycznego pastucha na ogrodzeniu lub wolierę.
Kot wychodzący prędzej czy później zginie, dlatego odpowiedzialni właściciele majacy duze działki i nie tylko instalują takie cosie i wtedy można być pewnym, ze nic złego się nie stanie.
Pomyśl nad tym.

Edytowane. Administracja.

andyR
ogłoszenie

Yvonne, 11 lat jakoś mój kot bez Twojej pomocy sobie radził, to raczej Cię nie posłucham.
Dla mnie więzienie kota w czterech ścianach jest bardziej okrutne.
Czy Ty wolała byś przeżyć życie w czterech ścianach, mając naturę włóczęgi, niż korzystać z życia i czasami zaryzykować?
Dzieci też mam w domu pod kluczem trzymać lub za elektrycznym pastuchem, bo wariaci jeżdżą? Na spacer strach wyjść, bo już nieraz widziałem, jak prawie o włos idiota nie wypadł z jezdni na chodnik podczas ryzykownego wyprzedzania. Raz myślałem, że mi na czołówkę już wjeżdża taką ciemną Alfą Romeo, ale jakoś wrócił na swój pas, ale wpadł w poślizg, na suchym asfalcie. To jaką mógł mieć prędkość?
Policja i zarząd drogi i miasto, powinny coś pomyśleć, bo w końcu dojdzie do jakiejś tragedii na Kolejowej. To długa i prosta droga, dlatego pozwala na rozwinięcie dużej prędkości. Ci co szaleją, nie myślą, że tu mieszkają ludzie.
Ostatnio nawet słyszałem, jak się taki jeden pytał na CB-radio, czy Kolejowa czysta. Jak mu zacząłem tłumaczyć, żeby nie przeginał, to mnie "radar" nazwał.

Wespazjan2
ogłoszenie

ale głupoty wypisujesz, świadczy to o twoim podejściu i braku odpowiedzialnosci jako opiekuna.
Nikt ci nie każe zamykać kota i więzić, po prostu są inne metody zapewnienia bezpieczeństwa zwierzęciu. Twoj kot przez 11 lat grał w rosyjską ruletkę i za ktorymś razem mu się nie udało a mogł zyć jeszcze długo.
Takie gadanie świadczy tylko o twojej nieodpowiedzialności, wiesz co, jak masz być katem to lepiej nie bierz żadnego zwierzęcia na zmarnowanie.
Ja kocham swoje zwierzęta i nigdy nie dopuściłabym do sytuacji zzeby narazać ich życie i zdrowie. To naprawdę niewiele kosztuje.
Tak to już u nas w tym zas...partaczewku jest, zacofanie i ciemnogród, a zwierzęta są traktowane przedmiotowo.

Edytowane. Administracja.

andyR
ogłoszenie

yvonne, wybacz, ale tylko Ci się wydaje, że znowu masz rację.
Jak Ci się w naszym mieście nie podoba, to może wyprowadź się do lepszego mniej zasranego jak napisałaś miejsca. Może ktoś Cię tam z pseudo-miłości zamknie w klatce tak jak Ty zamykasz swoje, jak twierdzisz kochane zwierzęta. Będziesz bezpieczna, nikt Ci krzywdy na przejściu nie zrobi.
Powiedz, gdzie się zwierzęta traktuje na równi z człowiekiem? Masz dzieci, chyba nie. Czy swoje dziecko też byś postawiła na równi z kotem czy psem?
Nie znasz mnie, nie masz pojęcia, jakie warunki ma u mnie zwierzę, jak jest traktowane, więc się nie wypowiadaj i nie mów, że jestem nieodpowiedzialny, zacofany lub że żyję w zasranym ciemnogrodzie! Rozumiesz to?!
To tyle, więcej nie napiszę nic na ten temat, bo skończy się to podobnie jak dyskusja z Tobą na temat przejść. Spróbowałaś, tak jak Ci napisałem, przejechać się przez miasto i zatrzymywać się przed każdym przejściem?

Wespazjan2
ogłoszenie

To, co napisałeś świadczy tylko o Tobie jako o złym opiekunie.

Niestety, zwierzę potrzebuje czegoś wiecej niż tylko jedzenia.

Gdybym tak jak ty miała dom z ogrodem to moje koty byłyby wychodzące i ze wzgledu na ich bezpieczeństwo zainstalowałabym ogrodzenie pod napięciem.
Moje koty są zdrowe i szczęsliwe, nawet nie mając tej pseudowolności potrafią się cieszyć i zyć pełnią życia.
Biorąc kota ze schroniska zobowiązałam się do stworzenia kotu warunków i bezpieczeństwa i nie uważam tego za coś złego czy przesadę, nie uważam też że moje koty są więzione. O wiele gorszy los móglby je spotkać gdyby tak jak twoj kot wychodziły na zewnątrz same bez opieki.
Powtórze to raz jeszcze - dla mnie jesteś nieodpowiedzialnym opiekunem, pozwoliłeś w imię niezrozumiałych idei alby Twoje zwierzę spotkała śmierć w męczarniach, przedwczesna śmierć, gdybyś był odpowiedzialną osobą to poszukałbyś innego rozwiązania, tak jak napisałam, są takie i nie jest problemem je zainstalować.
Smierć zwierzęcia ktore się kocha i dziecka pod kołami samochodu jest równie wstrząsająca, dlatego, ze traumę przezywa się w podobny sposób, tym tylko się róznią, ze zwierzę mozna szybko zastąpić a człowieka niekoniecznie.

Już raz pisałam i powtórzę - "rozumiesz" to mozesz mowić do swojej zony, dzieci, znajomych, a nie do mnie.

Odnośnie przejść to dzisiaj o mało nie zostalismy rozjechani przez jakiegoś parczewskiego chama, tak mu się spieszyło że nawet nie raczył zwolnić na przejściu na którym już byliśmy w polowie i tylko nas wyminął. O i masz swoją "kulturę".

A tutaj w wolnej chwili ciekawy wątek, warto przeczytać i się zastanowić:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=37353

Edytowane. Administracja.

moniczka
ogłoszenie

a tak naprawde co to za piesek?
ile ma?
i jak duzy bedzie?
prosze o wiecej info
pozdrawiam

ruda
ogłoszenie

Znalam kiedys takiego czlowieka z takim swoim powiedzonkiem -
" sama swinia worek drze i sama kwiczy "
Czy Ty yvonne mozesz byc mniej problematyczna? Cos sie tak uwziela na te koty? Jestem pewna, ze romanserwis nigdy nie wyslalby swojego kota na smierc na drodze i nie wmawiaj mu, ze po 11 latach raptem stal sie nieodpowiedzialnym opiekunem. To byl wypadek a jak sama doskonale wiesz, na los nie mamy wplywu. Czy (takim rozumowaniem) obwiniasz siebie za smierc swojego kota? Mialas na to jakis wplyw?
A propos Twojego przechodzenia przez pasy - moze wlasnie ten kierowca doskonale widzial kto po nich idzie ;)

Wespazjan2
ogłoszenie

Bruttisima wiesz, że Cię lubię ale jeżeli prowadzisz rozmnażalnię to przestanę.
Znasz moje podejście odnośnie rozmnażania i pseudohodowli.
Tymbardziej, że schroniska są przepełnione zwierzętami ktorych nikt nie chce bo jakiś miłośnik postanowił zabawić się w rozmnażacza.
Jeżeli hodowla to tylko i wyłącznie naleząca do związku, zarejestrowana i legalna.
Za dużo zwierzęcych dramatow widzę codziennie i dlatego mam takie zdanie jakie mam.
Pseudohodowle i bezmyślnych rozmnażaczy należy tępić, bo nie sztuka rozmnożyć ale sztuka wziąć odpowiedzialność za to co się rozmnożyło a najczęsciej jest tak, że właśnie tego ostatniego brakuje.

Dla przykładu podam, że jedna kobieta spod Warszawy prowadzila szereg lat hodowlę kotow tonkijskich, jednak po pewnym czasie z dobrej hodowli zrobiła się pseudohodowla, koty się krzyżowały jak chciały a pani nie miała ich czym karmić wiec chodziły głodne i padaly od chorob, w tym malutkie kocięta, gdzie przyjaciel tej pani "wygadał" się przez przypadek, że umarły z głodu.
Ostatecznie pani ta zgodzila się na sterylizację części kotek, ale zrobiła się z tego wojna na forum i wzajemne obrzucanie błotem.

Moja znajoma pani Kasia z fundacji Felis z Lublina ma pod opieką ponad 70 kotow i prawie codziennie przybywają nowe sieroty, ktore ktoś wykopał, skatował, czy zacisnał drut na szyi, że kot nie mogł oddychać. Chore, zabiedzone, wyrzucone przez "czlowieka" skazane na śmierć.
Widziałam co to znaczy i wiem, że lepiej pozostawić rozmnażanie hodowcom z prawdziwego zdarzenia niż samemu to robić. Poza tym nigdy się nie wie komu oddajesz zwierzę.
Moja rada, skoro chcesz oddać to niech nabywca podpisze umowę adopcyjną, wtedy będziesz mogła sprawdzać czy psu nic złego się nie dzieje i czy ma dobrze i najważniejsze czy nikt go nie wyrzuci jak się znudzi.

Edytowane. Administracja.

orange
ogłoszenie

Bruttisima pragnie znaleźć idealnego opiekuna dla swojego małego psa a Wy dyskutujecie czyj kot jest bardziej szczęśliwy.
Romana kot może i zginął przedwcześnie ale przynajmniej się wybiegał i miałby o czym wnukom opowiadać:)
Yv z całym szacunkiem dla Ciebie ale wydaje mi się, że jesteś nadgorliwa w stosunku do Twoich zwierząt. Kota mozna na śmierć zagłaskać. Nie wiesz czy Twoje koty są szczęśliwe...

No i musiałem edytować, gdyż nie mogę obojetnie przechodzić obok obrazy parczewiaków i naszego miasta. Przeginasz pisząc takie słowa. To co napisałać przekreśla całą Twoją mądrość.

Wespazjan2
ogłoszenie

Moze i jestem nadgorliwa ale przynajmniej nie narażam swoich przyjaciól na śmiertelne niebezpieczeństwo.
Poza tym wystarczy wejśc na pierwsze lepsze forum zwierzęce i poczytać.
Dla kogoś komu się wydaje, ze whiskas i kitekat to extra karmy problem "odpowiedzialnego" opiekowania się zwierzęciem jest taki jak widać.

Ruda, twoja wypowiedź jest poniżej wszelkiego poziomu, i tutaj nie będę z tobą dyskutować.
Poza tym jak wiedział to mogł skręcić i byłoby po sprawie ;)
Wynika z tego, ze Ty byś nie wymijała, hehehehe...

Kolejna głupota, tym razem ilustrowana:

http://forum.zakoceni.pl/index.php?showtopic=1882

Edytowane. Administracja.

ruda
ogłoszenie

Wcale nie musisz dyskutowac ze mna ! Wyrazilam swoje zdanie !
Do czego niby ten link ma sie odnosic? Uwazasz, ze romanserwis wygonil swojego kota na ulice i czekal z aparatem zeby uwiecznic jego strach?

Wespazjan2
ogłoszenie

Pomyśl, to nie takie trudne. :D

Edytowane. Administracja.

ruda
ogłoszenie

Na przejsciu przepuszczam tylko koty B)

Wespazjan2
ogłoszenie

ruda napisał/a:
Na przejsciu przepuszczam tylko koty B)

Białe czy czarne, a moze wszystkie, no i chyba zapomniałaś o pieskach, co za dyskryminacja!

Edytowane. Administracja.

ruda
ogłoszenie

A jednak dyskutujesz :D Nie mozesz sie powstrzymac B)
Koty przechodza wszystkie !!! A w psa nie chcialabym trafic, tez szkoda go troche;)

xander
ogłoszenie

Yvonne załóż poradnik o pseudohodowlach w innym topicu (jak widzę to dział ogłoszenia), a nie z każdego tematu o zwierzątkach robisz jakieś kocie ZOO... Z tymi siatkami pod napięciem to jakaś paranoja. Nie uszczęśliwisz zwierzęcia jak to roman napisał, które lubi się poszwędać tym, że zamkniesz je w "bezpieczym miejscu", bo gdzie indziej pójdzie to sobie krzywdę zrobi. Gdyby ludzie mieli takie podejście do życia to by się nikt z domu nie ruszył - bo strach!

Czy komuś kto chciałby takiego pieska musi czytać cały topic o kotach i ich "szczęściu u wzorowego właściciela"? Jeśli masz jakieś wątpliwości to zajrzyj do pierwszego punktu regulaminu TEGO forum.

Kazik
ogłoszenie

Kazik napisał/a:
Chciałem tylko ostrzec przez zakupami u Pana Zbigniewa T. (własciciel sklepu w S-n i Pizzeri w Parczewie) gdyż do rachunku dolicza sobie marże, którą nie odda i twierdzi, ze kupujacy sobie przywłaszczył.

nie chodzi o marże sklepu.... tylko to, iż potrafi wydać z rachunku nawet o 10 zł mniej i jeżeli tego przy kasie nie zauważysz.. to już jego własność. A jak wrócisz za chwilke to powie, że to ty sobie przywłaszczyłeś. Do tego dolicza jeszcze do rachunku, więc trzeba bardzo uważać...

gruha
Obrazek użytkownika gruha
ogłoszenie

yvonne - dostajesz ostrzeżenie.

Każdą post na forum z tematem o zwierzętach przeradzasz w wielką kłótnie. Traktujesz użytkowników z góry:

Ruda, twoja wypowiedź jest poniżej wszelkiego poziomu, i tutaj nie będę z tobą dyskutować.

albo

Pomyśl, to nie takie trudne.

Tak się nie zachowuje admin. Zaufałem Ci. Radzę off topa skończyć bo zamknę temat.

Bruttisima
Obrazek użytkownika Bruttisima
ogłoszenie

Nawet ja, nad wyraz spokojny człowiek nie mogę się powstrzymać.
Yvonne, ty chyba masz dziką satysfakcję, że zawsze jesteś przeciw, niezależnie o co i o kogo chodzi? Śledząc twoje posty, widać że nie robisz tego z przekonania, tylko z przekory. Rzadko uczestniczę w dyskusjach, bo prędzej czy później i tak skończy się na kocie. To już dawno zrobiło się nudne, wierz mi. Aż się nie chce wchodzić na stronę.
A jak już o kocie mowa, to szybciej powierzyłabym swojego Romanowi, niż Tobie. I nie chcę znać Twojego zdania nad ten temat.

Zaczęłam ten topik ponad rok temu (tak na marginesie, z tym pieskiem to był taki mały żarcik, żeby rozruszać forum) i może dobrze będzie gdy ja go skończę.

KONIEC DYSKUSJI, KTÓRA NIE MA SENSU!!!

Żyjemy tak jak śnimy - samotnie...