Wielu ludzi z Parczewa podróżuje do Lublina. Nieważne czy dzieje się to codziennie, kilka razy w tygodniu czy tylko na weekendy. Mimo tego, że stale liczba tych osób rośnie, liczba możliwości komunikacyjnych maleje.
Próbowałem dziś wydostać się z naszego pięknego miasta. Oczywiście wcześniej sprawdzając rozkłady w internecie ponieważ szukanie aktualnego rozkładu jazdy czy to autobusów czy komunikacji prywatnej mija się z celem.
No nic, uzbrojony w cierpliwość poszedłem na najbliższy przystanek.Na, którym jak się okazuje trudno liczyć na zatrzymanie jakiegoś pojazdu. A nawet gdy tak się stanie, po otworzeniu drzwi witają nas plecy ludzi ściśniętych niemal do granic możliwości. Właściwie to jest chyba nielegalne. Ja rozumiem, że każdy chce dojechać na czas. Rozumiem też, że właściciel takiej firmy przewozowej liczy na maksymalizację zysków. Tylko dlaczego kosztem pasażerów ? Czy przypadkiem regulamin dla przewoźników nie brzmi tak : "Przewoźnik jest obowiązany do zapewnienia pasażerom odpowiednich warunków bezpieczeństwa i
higieny oraz do należytej obsługi przewozu " Przecież gdyby ktoś okazał się chory i gdyby ta choroba mogła być przenoszona drogą oddechową pasażerów winno należeć się odszkodowanie
Kto właściwie odpowiada za taki stan rzeczy ? Dlaczego nikt reaguje. Nieraz zdarzyło mi się, że kierowca jadąc prędkością na granicy prawa wykonywał nagły manewr w trakcie, którego ludzie latali po całym busie.
Proponuję zebrać siły i wystosować odpowiednie pismo do starostwa, inspekcji ruchu drogowego, policji oraz miłych przewoźników. Może gdy zobaczą, że ludzie nie godzą się na przejazd w warunkach uwłaczającym człowiekowi coś z tą sprawą się ruszy.
Orientuje się ktoś może czy z Ruskiej odjeżdżają jakieś busy do Parczewa ? Albo czy istnieje jakiś kurs około godziny 19 ?
Nie istnieje już był po 20 z ruskiej ostatni bus 18.12
Od nowego roku zostaną uruchomione szynobusy z Lublina do Lubartowa, ponieważ PKP przebudowała most na rzece Tyśmienica i dostosowała tory z Lubartowa do Parczewa do prędkości 120 km/h Burmistrz prowadzi rozmowy z marszałkiem na temat wydłuzenia trasy szynobusów do Parczewa. Rozmowy są o tyle trudne, że samorząd wojewodztwa dopłaca PKP Przewozy Regionalne sporo do każdego kursu. Natomiast same szynobusy są już kupione. Jeden widziałem osobiście. Wyglądają naprawde okazale. Mają klimę, wygodne fotele i plazmy na ścianach. Normalnie europa.
Jest to niewątpliwie niebezpieczne, ale... zawsze kiedy wsiadam do PKSu, w którym kończą się miejsca siedzące a kierowca odmawia przyjęcia pasażerów stojących, to na kierowce lecą bluzgi ze strony niedoszłych pasażerów...Tyle, że ja jeżdżę na innej trasie i mam do wyboru tylko PKS.
Jeśli ludzie chcą wrócić na weekend do Parczewa z Lublina (i na odwrót), to busy są przeładowane. Prywatny przewoźnik oczywiście mógłby zaopatrzyć się w kolejnego busa i byłoby po sprawie, jednak wtedy zarobi mniej.
Nie wiem czy PKS jest przeładowany na tej trasie, ale jeśli nie to sprawa jasna, możesz wybrać PKS. A co do busa to jedna kontrola i prywaciarz dostanie potężną karę, albo drugi mało optymistyczny wariant: jeden wypadek i śmierć poniesie połowa ludzi a przewoźnik jeśli przeżyje to trafi do więzienia. Osobiście wolałbym dopłacić do PKSu niż ryzykować życie:)
W tej sprawie możesz zrobić coś innego: Możesz zostać prywatnym przewoźnikiem:) a przewoźnik nie zabierający tłumów na pokład, zostanie zbluzgany. Ale ja wolałbym zostać zbluzgany i zarobić nie co mniej niż ryzykować życie innych ludzi.
No to pozostaje mieć nadzieję, że rozmowy przebiegną dla nas pomyślnie, zawsze dobrze jest mieć jakąś alternatywę od zapchanych busów, które w lecie potrafią zamienić się w piekarnik.
Nie narzekajcie. Studiowałem 3 lata w lublinie z tymi busami to nie było jeszcze tak źle. Gorzej jest z połączeniami do Warszawy. Jeden autobus o przyzwoitej porze. Podróż czasami trwała 5 godzina + pół godziny na dojazd po warszawie , a to tylko 200 km. Dobrze, że mam samochód teraz to 2 godziny i jestem w domu. Życzę każdemu aby kupił własne bo na PKS i inne nie ma co liczyć.
Zobaczymy jak jeszcze wyjdzie z cenami biletów przejazdowych. Co jak co, ale komfort w podróży zawsze odbija się na portfelu.
Dokładnie, jazda busem to tragedia... Sam jeżdżę co tydzień do Lublina i z powrotem. Kontrola zdarzyła się jeden raz - 3 lata już jeżdżę... Ci co stali musieli wysiąść i czekać na następnego busa przy Elizówce. Kara widocznie za takie wykroczenie jest za mała, albo zbyt rzadko się ją stosuje, żeby mogła jakoś dotkliwie dotknąć przewoźników. Co z tego, że raz dostanie powiedzmy 1000 zł kary (nie wiem jaka jest kwota w rzeczywistości) - jeśli w tygodniu na przeładowanych busach utarguje 5000 więcej?! Busów wg. mnie powinno być przynajmniej 2 razy więcej, ale to chyba pobożne życzenia.
Słyszałem (informacja nie sprawdzona), że ma powstać jakaś kolej PKP Lublin - Łuków po nowym roku. To by po części rozwiązywało problem... Ale czy dojdzie to do skutku...
www.wojciechwojciuk.pl
www.wojciechwojciuk.blogspot.com
No to na pewno. Swoją drogą zastanawia mnie jedna rzecz: czy w czasach kiedy w Parczewie dworzec PKP działał jeszcze normalnie istniały jakieś połączenia auto/busowe z "centrum" na kolejową? w sensie takie pseudo-mpk. Słyszałem gdzieś kiedyś taką informację i jetem ciekaw czy to prawda. O taksówkach wiem.
Patrząc na łukowskie remonty torowisk bardzo możliwe B)
oczywiście że istniały. jak byłem mały to jeździłem takim autobusem bardzo często. jeździły na trasie: wierzbówka/jasionka-parczew-stacja kolejowa-koczergi i w drugą stronę. Autobusy jeździły przez samo centrum.
Na dzień dzisiejszy sprawa jest na etapie przekonywania powiatów do partycypacji w kosztach. Póki co do konkretnych decyzji daleko ale sprawy mają się w dobrym kierunku.
Plotki kiedyś mówiły że dworzec (mini dworzec) ma być tam gdzie jest przejazd kolejowy na ul. Kolejowej. To prawda? czy stary dworzec wróci do łask ??
Połączenie z Lublinem jeszcze nie jest tak tragiczne. Spójrzcie na mniej popularny kierunek: Biała Podlaska. Niby tyle samo km co do Lublina no i dawna "stolica województwa" hehe a w tamtą stronę idzie chyba ze 4 razy PKS do godz. 13 oraz ostani ok. 19. W ciągu doby kursują też ze 4 busy. Z powrotem również nie jest wesoło. Ostatni PKS w dni robocze to 15 10 (w dodatku trasa pt. "poznaj swój kraj" przez Uhnin !) no i bus o 17 10.
jeżeli zostaną uruchomione szynobusy powstanie dodatkowy dworzec koło huty szkła (znaczy wiata przystankowa z betonowym utwardzeniem)