W ubiegłym roku gwiazdą Dni Parczewa był zespół PECTUS. Ludzi na stadionie było bardzo dużo, ale mi osobiście taki rodzaj muzyki nie odpowiada.
Jakiś czas temu wpadł mi do głowy pomysł żeby spróbować przeforsować pomysł zaproszenia zespołu KULT na Dni Parczewa 2012. Rozmawiałem o tym z kilkoma osobami mającymi na to wpływ i szanse są niewielkie (wysokie koszty, sam zespół nie za dobrze się kojarzy a do tego w tym okresie KULT ma zwykle urlop).
Jeżeli nikt nic nie zrobi to znowu będziemy mieli jakieś "umca umca dla mas", może ma ktoś jakieś propozycje zespołów?? Jak nie na 2012 to może w 2013 się uda ??
Zespoły na Dni Parczewa
śr., 11/01/2012 - 12:19
#1
Zespoły na Dni Parczewa
Też nie chodzę na te imprezy ale jak mam okno otwarte to wszystko słychać.
http://happysad.art.pl/lang.pl/no/koncert/916
Jestem bardzo happy :D
ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.
hm może to i dobry wybór,lecz można jeszcze zainwestować te 2 tysie i po koncercie happysad niech gra jakiś zespół ,ludzie chcą się bawić :)
- ja proponuję świerzyńskiego
a kto to taki? masz namiar na strone internetowa? ja proponuje albo szafir z wisznic,albo dsm z parczewa albo k2 z milanowa...
- świerzyński sławomir czyli bayer full- chyba linka nie muszę umieszczać:)
Nie każdy jest znawcą i miłośnikiem tego gatunku muzycznego więc parę osób na pewno nie wie o kogo chodzi.
aaaa :P ale to chodzi mi o to ,zeby wziasc zespol co po weselach gra,jak i tak wszyscy wiemy ze najlepiej bawimy sie przy disco i wlasnie przy takich zespolach ;D tylko wiadomo ze jak ma byc jakis byle jaki zespol to tez nie warto ...
Najlepiej bawimy się przy browarze i wiejskich przyśpiewkach.
Oj nie każdy tak się lubi bawić, nie każdy.
dokładnie najlepsza zabawa przy browarze :D ale przecież taki koncert "gwiazdy" niech trwa nawet 2 godz i co potem? nic.. a ludzie chca dalej pic browara i tanczyc ! czego dni parczewa nie moga byc do np 3 lub 4 rano?
Jeśli to ma być koncert (życzeń) to ja zgłaszam zespół : Raz, dwa, trzy albo HappySad :)
ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.
A dni Parczewa są teraz współorganizowane przez Radio Lublin? Wiem, że któraś z letnich imprez w mieście była/jest, i poza wkładem finansowym to właśnie RL było w takiej sytuacji odpowiedzialne za "gwiazdę" wieczoru.
Co do Kultu - moim zdaniem to nie jest zespół na festyn miejski, chociaż pewnie większość ludzi usłyszawszy "Gdy nie ma w domu dzieci" zaczęła by sobie hasać. Zresztą Kazik występujący co roku na tournee po Juwenaliach sam pokazał, że ma gdzieś dla kogo gra. Moim zdaniem. A happysad jak najbardziej, chociaż pewnie po raz kolejny pojawi się u nas sezonowa gwiazdka, albo zespół w stylu "mamy po 60 lat, ale jeszcze damy rade zagrać i wziąć kasę".
Choć z drugiej strony - na którychś Chmielakach w Krasnymstawie, całkiem niedawno grał KAT.
Już widzę te tłumy bawiące się przy muzyce Kata, hehehe.
Nie chodzę na te imprezy i jest mi obojętne kto wystąpi.
Ja osobiście chciałbym Acid Drinkers ale myślę że realny byłby występ Strachy Na Lachy. Z bardziej komercyjnych polecam również Anie Dąbrowską, w stodole dała naprawdę fajny koncert.
HappySad w tamtym roku nam odmówil, gdyż mieli zagraniczna trase koncertową. Mozemy spróbować w tym roku ponowanie. Strachy na lachy i raz dwa trzy tez sprawdzimy. Czekam na inne propozycje. Temat zespołu będzie załatwiany na przełomie stycznia i lutego wiec jest jeszce trochę czasu na poszukanie czegoś ciekawego.:)
Jeśli już to Come przy ich muzyce każdy świetnie się bawi, wątpie byście dali radę tak poważny zespół zaprosić, ale może jednak poważnie mielibyście dużo osób. Niedawno w klubie na 500 osób bawiło się ponad 700
Kult to fajna propozycja ale cenowo to na pewno nie jest tani, gmina w dołku i nie jest to rok wyborczy więc będzie coś taniego.A jeśli chodzi o radio lublin to szczerze wątpie że zapewnia gwiazdę bo jaki niby by mieli w tym interes wydać 50 czy 100 tyś. po to żeby Parczew miał imprezę?
Co do Comy, Kultu itp kapel, nie chcąc nikogo urazić oczywiście: każdy kto chciał, widział je już x razy na juwenaliach itd, gdzie grają co roku. Nie chcę wyjść na jakiegoś wielce światowego czy coś, ale na prawdę nie widzę problemu by wsiąść w busa i przejechać te śmieszne 65 kilometrów do Lublina. Raz Dwa Trzy - why not? Trochę już chyba zapomniane, ale z pewnością przyciągnie sporo ludzi. Ania Dąbrowska pewnie też, ale za niezłą sumkę, mimo to pomysł jest przedni. Od siebie dodam chwilowo coś później, chwilowo nie mam pomysłu :)
Rosenfield - ja patrze na sprawę też z drugiej strony. Dni Parczewa to impreza, która ma między innymi promować nasze miasto. Fajnie było by zrobić imprezę na którą przyjechali by ludzie z dalszych rejonów niż Marianówka czy Jasionka.
Kiedyś na koncercie w stolicy podczas juwenaliów Prokop, który zapowiadał zespoły powiedział coś takiego (cytuję z pamięci, więc nie co do słowa ale sens zachowany): "teraz wystąpi przed wami zespół z chyba najwierniejszą i najliczniejszą grupą fanów z polskich zespołów. Nawet jakby wydali płytę z pojękiwaniami to i tak by się sprzedała". Kult, IMHO, ma największą szanse przyciągnąć ludzi z całego województwa - a czy nie była by to super promocja ??
Co do Raz Dwa Trzy to też jak najbardziej jestem za, jeszcze może bym zaproponował Stare Dobre Małżeństwo, które na scenie prezentuję się rewelacyjnie :)
A ja bym bardzo chciała Kult na Dni Parczewa :) się pod Kepihem podpiszę rękami i nogami :P Propozycja z Raz Dwa Trzy i Strachy Na Lachy też bardzo na plus. Raz Dwa Trzy jest zespołem, który może się spodobać szerszej publiczności i tej starszej i młodszej. No i super byłoby usłyszeć Pana Nowaka w naszym Parczewku.
Ja chciałabym usłyszeć jeszcze w naszym mieście (kiedyś z resztą bardzo żydowskim) lubelską grupę Klezmafour
http://www.youtube.com/watch?v=EXHoIpi3-Ow&feature=related
Chłopaki wymiatają na prawdę.
W ogóle to tak mi się marzy jakaś cykliczna impreza muzyczna pod hasłem folkowym lub jazzowym, tak na marginesie :) heh..
A ja chce...
Dode ! :|
:)
My tu o takich marzeniach nie rozmawiamy... :)
A to np. zrobcie sade na eparczew, i umiesccie w nim... Dode.
Gwarantuje wam, ze wygra !
:)
A może tak podpatrzeć co się dzieję u sąsiadów zza miedzy (czytaj Lubartów) Panowie i Panie - chcecie ściągnąć masę ludzi do LPA?
Ma być czadowa impreza -tylko jeden gatunek muzyki -DISCO POLO pamiętam czasy kiedy na stadionie występował zespół AKCENT z Zenkiem Martyniukiem -nie było raczej osoby na stadionie która by się nie bawiła Wiem że moja wypowiedź będzie po części kontrowersyjna -ale każdy ma prawo do wyrażania swojego zdania
ADAM-US:)
Nie obrażając nikogo to jednak wydaje mi się, ze domyślając się jaki gust muzyczny ma przeciętny bywalec takich imprez lokalnych to Doda i disco polo byłyby strzałem w dziesiątkę.
Na koncert Kultu, Raz Dwa Trzy czy innych przyjdą tylko nieliczne osoby i nielicznym będzie się podobało.
No i wychodzi na to, że zadowolić wszystkich się nie da. Część będzie się cieszyć z występu Kultu, część z Akcentu. Czyli z jednej strony stawiamy na promocję miasta, w sensie, że mogłoby przyjechać sporo osób z bliższej i dalszej okolicy, a z drugiej skupiamy się na maksymalnie ludycznym charakterze imprezy dla nieco mniej wymagających. Całkiem to zrozumiałe, ale może by postawić w takim wypadku na kogoś mniej znanego? Ultra wspomniała o Klezmafour, ostatnio grali koncert w Lublinie, nie byłem osobiście, ale znajomi opowiadali, że ta kapela po prostu niszczy (w pozytywnym znaczeniu).
A Doda już kiedyś przypadkiem nie występowała w Parczewie? bo coś mi się kojarzy.
Na koncert Kultu, Raz Dwa Trzy czy innych przyjdą tylko nieliczne osoby i nielicznym będzie się podobało.[/quote
Przyjdą i na KULT -tylko że połowa dlatego że gdzieś kiedyś o kim takim słyszeli no i fajnie było by kogoś takiego zobaczyć A co do disco polo to prawda jest taka że do tej muzyki (fani) przyznaje się 20% społeczeństwa ale jak coś to bawi się i śpiewa na koncercie 99% ludzi :-)
ADAM-US:)
Bez przesady. Reszta po prostu wychodzi lub jest tak pijana, ze jest im wszystko jedno kto im przygrywa do browara.
M.in. dlatego mnie nie kręcą takie imprezy.
Ambitniejsze kapele nie na dni miasta.
Bajm- to dobry zespol
na tego typu impreze.
Przychylam się,na początku jesieni z inicjatywy chłopaków z zespołu Panta Koina odbyła sie 3-cia edycja festiwalu Parczew Żyje Rockiem, postanowili zorganizować go na terenie stadionu miejskiego, przyszło raptem może ze 150 osób, może to tylko festiwal dla amatorskich grup rockowych a nie Off Festiwal ale frekwencja pokazuje że szkoda wysiłku dla takiej hołoty jak zdecydowana większość parczewskiej społeczności, której gusty muzyczne kształtują komercyjne stacje radiowe w rodzaju RMF albo Zetki, niech dalej zapraszają na miejskie festyny różne Budki Suflera to się chociaż kasa zwróci bo się budki z kebabem i inne jarmarczne budy wystawią w dużej ilości a oni muszą zapłacić za to, Kulta to sobie obejrzyjcie na Pomarańczowej Trasie albo w jakimś normalnym mieście ( na jesień grali np. plenerówkę w Mińsku Maz. ) inna sprawa że ich ostatnie występy plenerowe ( w tym juwenaliowe ) to też mi taką biesiadno-discopolową formułą zalatują więc może jednak :D ( ostatnio Kazia wolę z KNŻem ), Strachy... to też taka biesiadna kapela ( to tylko moja opinia, no offence :D ) tyle że w przeciwieństwie Do Kulciacha nikt z tej wcześniej wymienionej spasionej piwskiem hołoty ich nie zna o ile nie przełącza się czasem na porządne radio poczynając od Trójki
Marlon5
I ja też nie, ale większość owszem dlatego nie chodzę na takie imprezy i nie mam zamiaru.
Imprezy do 3-4 rano nie będzie bo mieszkańcy Spółdzielczej potrafią zadzwonić na policję albo wnosić skargi na organizatora imprezy o zakłócanie ciszy nocnej. Serio. A co do kapel metalowych na stadionie to z doświadczenia wiem, że w ramach Dni Parczewa jedyna możliwość to 25-minutowy występ między Tróją na szynach a Taaką Paką.
Zawsze można spróbować samemu coś zorganizować, choć na ostatniej imprezie zrobionej przez Panta Koinę ani tłumów ani szału nie było, przynajmniej z tego co widziałem.
A thrash na stadionie będzie, ale na razie cśśś :)
Aj tam, aj tam, moda na rockowe granie trwa od wielu lat, oczywiście dla tych co im dody i inne smrody discopolowe nie pasują. Chodzi o to, że na takie lokalne imprezy nie zaprasza się zespołów grających ambitną muzykę ale jakieś takie twory szołbiznesu co każdemu wpadną w ucho. Komu nie pasuje taki klimat to nie idzie i sprawa załatwiona.
W 100% zgadzam się z Chesterx. Takie samo stwierdzenie można wysunąć odnośnie disco polo- moda na nie minęła razem ze zniknięciem disco relax na polsacie.
Moim zdaniem po wystąpieniu głównej gwiazdy wieczoru powinien grać jakiś zespół chociaż do tej godziny 1-2. Może nie tak głośno jak zespoły przed 22, ale w tle powinien przygrywać jakiś zespół. Takich imprez nie ma codziennie więc może mieszkańcy spółdzielczej wytrzymają kilka nieprzespanych godzin. A jak nie mogą spać to niech podniosą się z łóżka i pójdą na piwo/soczek. Odnosząc się jeszcze do ursynaliów mieszkańcy Warszawy nie mają problemów z tym że 3 dni pod rząd muzykę SŁYCHAĆ w zasięgu Mokotowa, Ursynowa, Wilanowa.. To jest nasza kultura, pozwólmy jej zaistnieć i sami wziąć w niej udział.
a poza tym już mniej sympatycznie, mieszkańcom Spółdzielczej nie odpowiada nawet że duże samochody jeżdżą obwodnicą.. Więc ja się pytam: Którędy mają jeździć? Przez Plac Wolności?
Chyba raczej mieszkańcom Alei a nie Spółdzielczej. Kto tam nie mieszka ten nie wie ocb ale stan nawierzchni mogliby poprawić i być może problem hałasu by zniknął.
Jak to do 22? Wydawało mi się, ze nieco dłużej trwają te imprezy.