Media-relacje o katastrofie

100 posts / 0 new
Ostatni wpis
opioom
Obrazek użytkownika opioom
Media-relacje o katastrofie

Dokładnie jak Gan napisał. Najpierw trzeba ustalić kto za co odpowiada w urzędach, gminach, powiatach, kancelarii prezydenta, ZDM itp. Przecież w każdej z tych jednostek jest ktoś kto zarządza tym wszystkim. Jak gmina dała d.. bo nie zadbała o wały, wiedząc że są w kiepskim stanie, to winić wójta danej gminy, jak kancelaria zaprosiła tyle ważnych osób na jeden pokład to znaleźć tego który to wpadł na ten pomysł i pociągnąć do odpowiedzialności.
Ale lepiej przecież walić takie frazesy jak arkus pisze, że rząd za to wszystko odpowiada i powinien podać się do dymisji. Tak jest przecież najlepiej bo jak śpiewał kiedyś Dezerter: "najprościej jest nie myśleć, oni zrobią to za Ciebie..."!

A to jeszcze odnośnie mediów i zakończeniu wojny "polsko-polskiej" wywołanej jak chyba wszyscy pamiętają przez samego wzywającego do jej zakończenia:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,7954897,_Wiara_w_dobra_wole_Kaczynskiego_to_naiwnosc____Niesiolowski.html

Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana.

arkus
Media-relacje o katastrofie

opioom napisał/a:
Arkus, czytam twoje wypociny i oczom nie wierzą. Powiedz mi co ma BŁĄD PILOTÓW do dymisji rządu? Indywidualny błąd pilotów wywołany naciskiem dowódcy wojsk lotniczych poprzez jego obecność w kabinie pilotów. Poza tym to były PRYWATNE uroczystości L.K. na które to KANCELARIA PREZYDENTA zapraszała gości. Oficjalne uroczystości odbyły się wcześniej z udziałem premierów Rosji i Polski. Człowieku zastanów się przez chwilę, co wypisujesz! Bredzisz, tylko nie wiem czy to u ciebie stan chwilowy czy permanentny.
Rzecz druga: Jest powódź, żywioł, nie do okiełznania przez człowieka. Większość zalanych gospodarstw miało świadomość że mieszka na terenach zalewowych, a pomimo to ubezpieczonych było niecałe 15% gospodarstw. A teraz kolejny prawicowiec wyjeżdża tu z tekstem o klęsce żywiołowej nie zastanawiając się przez chwilę co to w ogóle jest! Powiedz mi CO ZMIENI STAN KLĘSKI ŻYWIOŁOWEJ? REALNIE?! Co to zmieni? Nagle woda się cofnie? Człowieku uruchom swój mózg i nie klep w kółko frazesów które usłyszałeś w radiu co ma ryja lub jemu podobnych mediach...
Rząd przeznaczył po minimum 6 tyś BEZ ŻADNYCH PAPIERÓW dla każdego poszkodowanego powodzią, 20 tyś po przedstawieniu rachunków, po 100tyś gdy jest wycena rzeczoznawcy. Moim zdaniem nie powinien wcale tego robić, bo ludzie wiedząc że mieszkają na terenach zalewowych NIE UBEZPIECZYLI SIĘ! Szkoda im było 100zł na roczną składkę, a teraz wszyscy mają pretensje do rządu że Wisła wylała... Co za roszczeniowa postawa, bezmyślna i kompletnie odrealniona. To rząd ma myśleć za innych? Komuna się skończyła, a im się ciągle wydaje że jest socjalizm i rząd wszystkich wyręczy! Może im jeszcze po A8 powinni sponsorować?! Ale z pewnością gdyby rządził Jarkacz, to Wisła nie wylałaby, nie byłoby powodzi, mielibyśmy 6% wzrost gospodarczy podczas gdy recesja dookoła itp...
Żal, po prostu żal, miałem już się nie odzywać bo betonu głową nie rozbiję, ale widzę że się nie da. To co wypisują zwolennicy IV RP na tym forum woła o pomstę do nieba. Nie wiem jak zaślepionym trzeba być aby nie widzieć lub nie chcieć zobaczyć pisowskich nieudaczników pchających się do koryta, bo gdzie indziej to tylko kota mogliby co najwyżej w......
bez pozdrowienia.
R.

Pisałem już o pseudointelektualizmie, ale widze, że niedoczytałeś. Nie napisałem, że rząd powinien sie podać do dymisji. Podałem przykłady, że w tej sytuacji kazdy rząd coś by zrobił. Nasz rząd poszedł widocznie za stwierdzeniem prof.(?) Bartoszewskiego:"Przecież nic się nie stało". Ta bezczynność sprawdziła się w przypadku kryzysu, to trzeba przyznać. Nawet nam tego gratulują. Ale bezczynność to nie jest zaleta naszego rządu.

Oczywiście jakies tam kroki podjął, ale jak to wypadło ? Na pierwszej konferencji prasowej premier wprowadził w błąd opinię publiczną odnośnie konieczności prowadzenia śledztwa przez Rosję. Konwencja chicagowska, na którą się powołał, dotyczy lotnictwa cywilnego. Natomiast samolot prezydencki należał do lotnictwa wojskowego. Istnieją cztery umowy międzynarodowe, na mocy których strona polska po złożeniu odpowiedniego wniosku do władz rosyjskich mogła przejąć śledztwo i zabezpieczyć materiał dowodowy. Co więcej, z Rosją podpisaliśmy dodatkową umowę w 1993 roku. Skoro z tego nie skorzystaliśmy, teraz już do końca będziemy w roli pokornego petenta.

Gdy sprawa wyszła na jaw, po długiej zwłoce premier oświadczył przed kamerami, że nie chciał obrazić Rosji. Skoro tak, to w oparciu o międzynarodowe konwencje mógł przynajmniej wnioskować o równy status dla prokuratorów polskich i rosyjskich. Dlaczego tego nie zrobił ? Żeby nie drażnić sąsiadów ? KTO to kupi ? A co z uczuciami Polaków? Skoro nie chciał drażnić Rosji, to dlaczego mimo wielkiego niezadowolenia Kremla nie bojkotował ustawy o bazach amerykańskich w Polsce ? A i teraz z nimi o rakietach US nie chce rozmawiać.

Oczywiscie , najłatwiej jest zwalić winę na pilotów. Zawsze przeciez mogli podjąć lepszą decyzję. A może nie mogli ? Ja ich nie obwiniam i dziwię sie, ze tak o nich napisałeś. Tym bardziej, że jeszcze wszystkie informacje ze śledztwa nie zostałt podane mediom. I raczej nie będą podane, bo Rosjanie dbają o swoja reputację. Zaniedbania powstały też po ich stronie. Co nikogo pewnie nie dziwi.

Przejęcie śledztwa przez polską prokuraturę było sprawą honorową dla wielu Polaków. To miło, że Rosja bardzo się stara. Tyle tylko, że jeśli chcemy, by szanował nas świat, powinniśmy sami się szanować.
Gdyby Air Force One lub samolot prezydencki innego zachodniego państwa uległ katastrofie w Rosji, to z całą pewnością żaden rząd nie powierzyłby prowadzenia śledztwa Rosjanom. I nie chodziłoby tu o kwestię zaufania, lecz o honor państwa. Tak wygląda dyplomacja. Jak wygląda nasza, to widać.

Nie wiem, co byłoby za J.Kaczyńskiego. Może się już niebawem dowiemy. Nie jestem też zwolennikiem IV RP, bo dla mnie jest tylko jedna RP. Nikomu jej nie odbieram i nie uzurpuję sobie monopolu na jej tożsamość. Urodziłem sie w PRL-u i szanowałem tamtejsze władze i obywateli, chociaż marzyłem o innym świecie. Jeżeli jednak powódź jest wyłącznie sprawą podtopionych, to po co te rządowe wycieczki na wały ? A stan klęski żywiołowej się w pewnych sytuacjach ogłasza, tak jak stan wojenny. Nie ja takie procedury wymyśliłem, tylko tacy co po wałach sie przechadzają. Oby nam się nie przeziębili.

Mnie powódź nie dotkneła i nikt z moich bliskich nie zginął w katastrofie samolotu. Mógłbym powiedzieć: "Przecież nic się nie stało". Podziwiam lekkość z jaką opisujesz sytuację. Kiedy ja w pracy coś zawalę to odpowiadam za to. Za dobrą pracę jestem też dobrze wynagradzany. Myślę, że to jest ogólnie obowiązująca norma. Może jednak nie wszędzie ? Może u Ciebie nie ?

A najważniejsze, byś zawsze był wierny
Samemu sobie i - co za tym idzie
Jak noc za dniem - byś innym też nie kłamał.

W.Szekspir,"Hamlet", Akt I, sc. III

opioom
Obrazek użytkownika opioom
Media-relacje o katastrofie

Kiedy ja w pracy coś zawalę to odpowiadam za to. Za dobrą pracę jestem też dobrze wynagradzany. Myślę, że to jest ogólnie obowiązująca norma. Może jednak nie wszędzie ? Może u Ciebie nie ?

No właśnie arkus o tym pisałem. Jeżeli się nie ubezpieczyli to zawalili, jeżeli gmina nie zadbała o wały to ktoś zawalił i to te osoby powinny ponosić konsekwencje. I Ci, którzy się nie ubezpieczyli mając świadomość że mieszkają na terenach zalewowych oraz Ci którzy za rządzenie gminą, powiatem itp odpowiadają. Tak jest w twojej pracy, tak jest w mojej i tak samo jest pewnie w każdej prywatnej firmie, ale jak widać nie na państwowych posadach.
Uważam jednak że twoje stwierdzenie że to rząd powinien ponieść konsekwencje powodzi jest kompletnie nieprzemyślane i palnięte "od czapy".
Uważam również co napisałem wyżej że rząd nie powinien jeździć na wały. Tylko że problem jest taki: jak pojechali to teraz psioczą że po co tam pojechali, że kampanię robią, jakby nie pojechali to byście gadali, że się nie interesują ludźmi tylko siedzą na swoich ciepłych posadach. Tak źle i tak niedobrze. Jakby nie patrzeć to d....a z przodu.
PS. Nie usłyszałem od ciebie co REALNIE zmieniłby stan klęski żywiołowej....

A nad tym stwierdzeniem to chyba kompletnie nie pomyślałeś:

A stan klęski żywiołowej się w pewnych sytuacjach ogłasza, tak jak stan wojenny

Jeżeli nie jesteś w stanie odróżnić tych dwóch stanów to nie widzę dyskusji z tobą.

Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana.

Zablokowany
Media-relacje o katastrofie

Witam!
Rząd powinien wsadzić te sobie grosze w dupę.
Pomoc powodzianom powinna polegać na tym iż typuje kto jest winny że wały że nie wytrzymały (nie dopełnienie obowiązków- zagrożenie życia lub zdrowia) lub kto podjął decyzję o budowie na terenach zalewowych.
A nie tu mi p..lą o groszach do wzięcia i o wyborach prezydenckich.
Jak Lehman Brothers i Goldman Sachs w stanach a w europie inne banki były w potrzebie to się znajdował rząd, fundusz walutowy do pomocy.
A niestety przed powodzianami nikt nie stanie przed sądem, zmiłowania ani gram zdani są na siebie.
i jeszcze kandydaci na prezydenta śmią bezczelnie wyborów bez ich deklaracji na rozwiązanie tej sytuacji.

pzdro gan

Pan z cynamonu
Media-relacje o katastrofie

Dlatego media skupiają się na Prezydencie Kaczyńskim gdyż jest on "głową" Państwa. Tutaj nie chodzi o personalia ale o hierarchię pełnionego urzędu oraz o interes Narodu Polskiego.

Gdyby Prezydentem był Pan Tusk media nadawałyby głownie o śmierci Prezydenta Tuska. Nie widzę w tym nic dziwnego. Nawiasem mówiąc Bóg go oszczędził nie dając mu wygrać wyborów gdyż wtedy to on byłby w samolocie.(to jedyny cud Tuska a raczej cud Pana Boga na Tusku- ciekawe czy jest on bystrym obserwatorem samego siebie i potrafi to dostrzec i docenić ?) Czasem kiedy przegrywasz to tak naprawdę wygrywasz. Nie zbadane są wyroki Pana...

Śmierć innych ludzi również ma nie mniejsze znaczenia ale w kategoriach emocjonalnych. A media (przynajmniej w swoich założeniach) muszą kierować się obiektywizmem a nie odruchem serca.

dereck2
Media-relacje o katastrofie

Obiektywizm nakazywałby w tym wypadku nie hierarchiwizować tylko uznać wszystkie ofiary tragedii za równe. Pochówek owszem Prezydent powinien być żegnany z najwyższymi godnościami.
Co do samolotu to mogli obaj przezyc, gdyby się dogadali i lecieli razem 06.04 ale nie chciałbym wchodzić w takie dywagacje

Pan z cynamonu
Media-relacje o katastrofie

dereck2 napisał:

" Obiektywizm nakazywałby w tym wypadku nie hierarchiwizować tylko uznać wszystkie ofiary tragedii za równe."

Zgadzam się z Tobą drogi kolego ale tak nakazywałby obiektywizm wobec śmierci a nie wobec Kraju. W Kościele na ambonie usłyszysz "zginęli ludzie " w mediach przede wszystkim usłyszysz " zginęli politycy ".

Wydaje mi się że wszystkie ofiary są żegnane godnie ( bynajmniej ja nie zauważyłem uchybień ? ) natomiast w mediach mówi się głownie o śmierci Prezydenta z oczywistej racji...

dereck2
Media-relacje o katastrofie

Chodzi mi głównie o relacjonowanie wydarzeń z warszawskiej starówki. Zapalając lampkę za mojego kandydata na prezydenta Jerzego Szmajdzińskiego, widziałem osoby składające kwiaty i palące znicze w intencjach wszystkich ofiar oraz pojedynczo za te, które znały i ceniły. Nie w każdym przypadku był to prezydent Kaczyński.
Więc wkurza człowieka, gdy wraca i widzi w TVP komentarz (tu przymiotnik na p związany z aromatyczną przyprawą), redaktora Pospieszalskiego że wokół pałacu zgromadziły sie tlumy zegnające prezydenta. O innych cisza. I to mnie najbardziej wkurza

opioom
Obrazek użytkownika opioom
Media-relacje o katastrofie

I masz dereck2 rację! Mnie też to wkurza, że wszędzie mówi się tylko prezydent, śmierć prezydenta itp. A śmierć innych? Śmierć kilku generałów, pułkowników, pilotów jest mniej ważna bo zginął również prezydent? I jeszcze ten Wawel. Przepraszam, ale moim zdaniem to już przesadny patos. Co takiego zrobił dla kraju Ś.p. Kaczyński że godzien leżeć na Wawelu tego nie wiem. Już szybciej to miejsce należy się Kaczorowskiemu, żołnierzowi armii Andersa, walczącego o niepodległość Polski i skazanemu na śmierć przez NKWD. Brak słów normalnie...

Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana.

dereck2
Media-relacje o katastrofie

I jeszcze jedna rzecz rzuciła mi się w oczy oglądając dzisiejszą ceremonię powitania zwłok ofiar tragedii na Okęciu, nie związana juz z działalnością mediów.
Wszelkie uroczystości państwowe powinny wg. mnie mieć charakter świecki. Bo chyba nie mamy w konstytucji zapisu że religia rzymskokatolicka jest religią państwową.

Pan z cynamonu
Media-relacje o katastrofie

W kwestii Wawelu. Cała sprawa jest co najmniej przykra. Konflikt odsłania naszą małostkowość. Dużo też tutaj niejasności. Adam Bielan powiedział, że Jarosław Kaczyński był bardziej przekonywany niż przekonywał, aby spoczęło tam ciało brata.

Pamiętam jak Prezydentowi chciano nadać honorowe obywatelstwo miasta Kraków. Wtedy również były strajki. Prezydent odpuścił, powiedział, że niema problemu. Prezydent nigdy się nie narzucał, jeżeli był gdzieś niechętnie przyjmowany, odpuszczał. Dziwny spór, w ogóle dla mnie niezrozumiały.

Wielkie przemiany wymagają wielkich ofiar. Dziś czytałem słowa Prezydenta Rosji co do Stalina i Katynia i jestem w szoku ! Jestem również przekonany, że bez tej tragedii takie słowa by nie padły. Bynajmniej niczego podobnego nigdy nie słyszałem " z ust " Rosji. Pozostaje jeszcze sprawa odtajnienia akt. Zobaczymy czy za słowami pójdą czyny.

Uroczystości państwowe nie mogą mieć charakteru świeckiego dlatego że historia Polski oparta jest na tradycji chrześcijańskiej. Wiele przewrotów,powstań, walk, przemian zwyczajnie by nie miało miejsca, gdyby nie wartości chrześcijańskie (każdy kto odrobinę "liznął" historii Polski o tym wie).

Poza tym większość obywateli naszego kraju to katolicy, a ateiści jako mniejszość, nie mogą narzucać większość swojego obrzędu. Mamy demokrację i to jest tego naturalną konsekwencją, gdyby było tak jak byś tego sobie życzył dereck2 musielibyśmy złamać prawo ustroju w którym przyszło nam żyć. Mniejszość zwyczajnie nie może narzucać większości swoich potrzeb. Większość naszych obrzędów narodowych wchodzi w sferę sacrum i to jest sprawą oczywistą, konsekwencją naszych korzeni. Gdybyśmy chcieli to zmienić musielibyśmy zapomnieć o całej naszej historii. Szczęście, pamięć ta pozwala zachować narodową tożsamość.

dereck2
Media-relacje o katastrofie

Tu nie chodzi o mniejszość czy większość ale o państwo w XXI wieku w europie centralnej z własną konstytucją, która gwarantuje swobodę wyznania. Wartości chrześcijańskie nie mają tu nic do rzeczy. Twierdzę że uroczystości państwowe powinny mieć charakter świecki bo nie ma zapisu w konstytucji o religii dominującej czy państwowej. Natomiast decyzja o formie pochówku to sprawa rodzin.
A co do historii to "lizałem" ją przez 5 lat na studiach

sobek
Media-relacje o katastrofie

Wydawało mi się że w PAŁACU PREZYDENCKIM urzędował PREZYDENT więc jeśli ktoś idzie pod PAŁAC PREZYDENCKI to w moim przekonaniu w pierwszej kolejności składa hołd zmarłemu PREZYDENTOWI i jego małżonce. Oczywiście społeczeństwo przy okazji wyraża żal z tragicznej śmierci wszystkich osób. Ale media nie mogą powiedzieć, że ktoś przyszedł pod pałac złożyć kondolencje i wyrazić żal z powodu śmierci np. pana Szmajdzińskiego /z całym wielkim szacunkiem dla wicemarszałka/. Po za tym w Pałacu Prezydenckim pracowało na co dzień wiele osób, które także poniosły śmierć. Kilkanaście godzin trzeba czekać żeby złożyć pokłon przed trumną- to też o czymś świadczy. Lampki, znicze, wieńce, kwiaty są składane w wielu miejscach. Jednak symbolika tego miejsca jest jednoznaczna- bądźmy obiektywni.

dereck2
Media-relacje o katastrofie

Chodzi mi o manifestacje ludzi pod pałacem, wtedy, gdy jeszcze nie było trumien prezydenckiej pary. Media pokazywały to miejsce i nawoływały do sloidaryzowania się z rodzinami ofiar poprzez przybycie pod pałac. Była to jedna z alternatyw przeżywania żałoby narodowej oprócz ceremonii kościelnych i uczestniczenia w wydarzeniach za pośredmictwem mediów. Ludzie przychodzili w to symboliczne miejsce uczcić wszystkie ofiary a zrobiono z tego w TV manifestację li tylko ku czci prezydenta-gdzie tu obiektywizm.
Teraz, gdy w pałacu stoją trumny i ogromne kolejki do nich można mówić o oddawaniu hołdu prezydenckiej parze

orchidea
Media-relacje o katastrofie

Brawo Sobek obiektywizm w Twoim wydaniu jest rewelacyjny.
To właśnie przez ludzi Twojego pokroju ta Tragedia stanie się źródłem podziałów społeczeństwa.

sobek
Media-relacje o katastrofie

askapar napisał/a:
Dla mnie ten człowiek był tylko człowiekiem i nie robię z tego tragedji tym bardziej, że sam wydał polecenie lądowania i unicestwił życie 95 osób.Dla mnie nie jest bochaterem narodowym.

Czy ty się dobrze czujesz? "bochater" ... szkoda gadać..

sobek
Media-relacje o katastrofie

orchidea napisał/a:
Brawo Sobek obiektywizm w Twoim wydaniu jest rewelacyjny.
To właśnie przez ludzi Twojego pokroju ta Tragedia stanie się źródłem podziałów społeczeństwa.

Dla ciebie kwiatku będę zawsze "człowiekiem z pianą na ustach" bez względu na to co bym powiedział. Ja nie dzielę, nie jestem hipokrytą, w przeciwieństwie do niektórych zawsze kochałem swojego Prezydenta i moich poglądów nie zmienię.

Zablokowany
Media-relacje o katastrofie

Witam!
A propos mediów i ich relacji z ostatnich dni.
Przytoczę tu subiektywny pogląd. Moim zdaniem Lech Kaczyński nie zasłużył na takie zainteresowanie mediów po śmierci (moim zdaniem jeden z najgorszych prezydentów polski; również i warszawy; był nieudolnym politykiem).
Tym bardziej nie zasłużył na Wawel- gdzie chowano królów i mężów stanu.
Wycieczki szkolne do Warszawy- pokazują jak media mogą wkręcić i manipulować emocjami ludzi.
Przekaz mediów w ostatnich dniach i reakcje ludzi na ostatnie wydarzenia pokazują ogólnonarodową lobotomię polaków.

pzdro gan

Pan z cynamonu
Media-relacje o katastrofie

Dereck2. Nie jestem zwolennikiem demokracji. Widzę też w państwie wyznaniowym dużo uchybień (pisałem o tym w wątku o religii) ale nie o tym chciałbym mówić.

Mimo że mi się demokratyczny system nie podoba to żyje w nim i szanuje jego prawa. A prawo demokracji jest w tym przypadku takie. Tradycja Polski ma korzenie katolickie więc i święta narodowe maja charakter sakralny. Kolejna rzecz jest taka że nikt Ci nie narzuca wyznania, możesz wierzyć w co chcesz, albo nie wierzyć, lecz godząc się na uczestnictwo w obrzędach narodowych musisz liczyć się z tym że będą się one odbywały w nurcie religii katolickiej. Przyczyny to ( jak już napomknąłem ) 1.Tradycja chrześcijańska naszego kraju 2.Większość obywateli jest katolikami i demokracja pozwala im narzucać swoje obrzędy.To jasne.Takie są prawa tego systemu.

Mnie tez wiele rzeczy "wkurza" ale nie chcę się w moich ocenach kierować emocjami. Uważam że ( mimo iż nie jestem zwolennikiem demokracji ) powinienem szanować jej prawa.

Jak będziesz miał w Polsce większość np. ateistów wtedy będziesz mógł wymagać, aby obrzędy odbywały się w nurcie świeckim. Na teraz twoje oczekiwania nie mogą się spełnić. Oczywiście masz jeszcze Brukselę która " z sukcesem " zwalcza wszelkie przejawy wiary, tradycji i narodowości chcąc wprowadzić nam euro-tożsamość i obiecuje równość wszystkich wobec wszystkich. ;)

dereck2
Media-relacje o katastrofie

Panie z cynamonu jak nie jesteś zwolennikeim demokracji to jesteś w miniejszości, więc idąc logiką Twojego rozumowania nie masz nic do gadania tak jak stwierdziłeś ze nie mają nic do gadania ateiści wobec katolików, gdyż są w mniejszości
rozumowanie takie wydaje mi się smieszne i sam się w nie zapętliłeś.
Nie obchodzi mnie żadna tradycja chrześcijańska, żyję w państwie, w którym wobec konstytucji każdy jest równy wobec wyznania, płci itp. Jeżeli nie ma u nas zapisu o religii dominującej to państwo powinne być bezstronne światopoglądowo, a nie eksponować jedną religię, choćby jej wyznawcami było ponad 90 % społeczeństwa w co osobiście nie wierze

opioom
Obrazek użytkownika opioom
Media-relacje o katastrofie

A propos relacji o katastrofie i fatalnego pomysłu pochówku na Wawelu, krótki cytat z rozmowy w TOK FM: "(...)Czy śmierć coś zmieniła w naszej ocenie? Nie i nie powinna zmieniać. Bo jeżeli uznamy argument, że śmierć człowieka zmienia ocenę jego dokonań, to oznaczałoby że podstawy etyki runęły w gruzach. Bo my wszyscy kiedyś umrzemy.(...)"
Całość: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,7773211,_Jesli_uznamy__ze_smierc_czlowieka_zmienia_ocene_jego.html

Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana.

Zablokowany
Media-relacje o katastrofie

Witam!
Przychylam się do zdania derecka2 iż nie jesteśmy państwem wyznaniowym i mamy konstytucyjny rozdział państwa i kościoła i z tego względu wszystkie uroczystości państwowe powinny mieć charakter świecki.
W tym przypadku nie można się chować za tradycją chrzescijańską.

pzdro gan

Pan z cynamonu
Media-relacje o katastrofie

Dereck2

" Panie z cynamonu jak nie jesteś zwolennikeim demokracji to jesteś w miniejszości, więc idąc logiką Twojego rozumowania nie masz nic do gadania tak jak stwierdziłeś ze nie mają nic do gadania ateiści wobec katolików, gdyż są w mniejszości rozumowanie takie wydaje mi się smieszne i sam się w nie zapętliłeś."

Wybacz, to nie pętla. Jak zdążyłeś zauważyć, jestem w mniejszości więc nie łudzę się że demokracja zostanie zniesiona, nie łudzę się co do mojego zdania, które na obecny czas nie będzie miało racji bytu, większość jest za tym systemem i ja to muszę uszanować i szanuję. Żyję w demokracji i stosuję się do jej praw, natomiast mogę mieć osobiste zdanie w którym odnoszę się do niej niechętnie (co wcale nie znaczy że z nią walczę ).Podobnie jest np. w kwestii przepisów prawnych, mogą mi się niektóre zakazy / nakazy nie podobać, ale do czasu w którym one obowiązują, stosuję się do nich. Nie widzę tutaj paradoksu.

Odbijając od osobistego wątki i wracając do tematu.W demokracji rację narzuca większość ( 90 % katolików ) możesz się z tym godzić lub nie ale tak to wygląda. Większość w Polsce chce demokraci, ja się mogę z tym godzić lub nie ale tak to wygląda.

dereck2
Media-relacje o katastrofie

Nawiązując do postu opioom bardzo trafna wypowiedz z TOK FM. Opadły emocje i ludzie zaczynają w końcu normalnie myśleć i mówić.
A co do demokracji jest rozdział kościoła od państwa i tego się trzymajmy. Jest sfera prywatna w której możesz być katolikiem, gejem, protestantem itp i jest sfera publiczna w której jesteś polakiem. Nie mieszajmy w sferę publiczną religii to mój postulat jako obywatela.

Zablokowany
Media-relacje o katastrofie

Witam!
Opioom bardzo trafny artykuł znalazłeś.
Mi osobiście sytuację chwili oddaje poniższy cytat z artykułu:

Piotr Balcerowicz: To pokazuje kolejny, specyficzny element polskiej tradycji - zafiksowanie na temat własnej martyrologii. To jest także takie myślenie sentymentalne.

Tak. Deszcz pada, czyli świat nad nami płacze.

Piotr Balcerowicz: Tak. To jest interpretowanie rzeczywistości przez pryzmat pewnej sentymentalnej, martyrologicznej symboliki. Dla mnie jest znamienne to, że świat przestał istnieć w polskich mediach. Kto wie ze słuchaczy, że w Tajlandii zginęło kilkadziesiąt osób w wyniku zamieszek? Starci z policją, policja otworzyła ogień. Świat o tym mówi. To jest też bardzo tragiczne zdarzenie i powinno być obecne także w polskich mediach. Bangkok jest daleko, Tajlandia jest daleko. C o to ma za znaczenie? Otóż ma, bo ze względu na tragedię w danych krajach, czy to w Tajlandii, czy w Brazylii, czy w Polsce, świat nie przestaje istnieć. To wykluczenie świata z naszej świadomości pokazuje pewną poważną, moim zdaniem, ułomność Polaków. Pokazuje, z jednej strony, zamykanie swojej świadomości na świat, to jest w dobie globalizacji, rozwoju cywilizacji, coś szalenie ważnego, żeby być otwartym, uczestniczyć w zdarzeniach świata pomimo własnej tragedii. Bo poddawanie się całkowicie własnym emocjom świadczy o braku dojrzałości. Człowiek dojrzały jest świadom, że emocje nami kierują, ale nie powinny nigdy odbierać nam rozumu. Jesteśmy istotą integralną, kierujemy się i rozumem, i emocjami, i nawet w tragediach największej żałoby narodowej powinniśmy jednak rozum zachowywać i śledzić to, co się dzieje na świecie.

pzdro gan

Maldito
Media-relacje o katastrofie

Mam wrażenie, że to nie ta liga żeby chować Prezydenta na Wawelu wśród królów. Wielkim trzeba stać się za życia, a nie po śmierci.

Możemy o wszystkim marzyć, ale same chęci, to za mało. Wolę żyć blisko ptaków, niż marzyć o skrzydłach.

dereck2
Media-relacje o katastrofie

Oczywiście ze nie ta liga. Ale o tym zadecydowała hierarchia z kard. Dziwiszem na czele za zgodą rodziny.
Ledwie człowiek "przełknął" ten nieszczęsny Wawel a tu w mediach pogłoski ze są przymiarki do nadania stadionowi narodowemu imienia Lecha Kaczyńskiego. Tylko czekać beatyfikacji. Paranoja

Maldito
Media-relacje o katastrofie

Stadiony, ulice i Bóg wie, co jeszcze. Nie mówię, że się nie stała tragedia, bo to oczywiste, że tak, ale nie można popadać w paranoje. Wawel zostawmy naprawdę zasłużonym, bo mówiąc szczerze, to była kiepska prezydentura. A tak poza tym, to minie tydzień, dwa i cała nasza "elita" zacznie dalej skakać sobie do gardeł, bo jest o co walczyć.

Możemy o wszystkim marzyć, ale same chęci, to za mało. Wolę żyć blisko ptaków, niż marzyć o skrzydłach.

opioom
Obrazek użytkownika opioom
Media-relacje o katastrofie

Tylko patrzeć jak będzie beatyfikacja... Może lepiej przypomnijmy ostatnie sondaże prezydenckie? Pragnę jeszcze przypomnieć, że ta cała "elita" znalazła się w jednym samolocie właśnie na zaproszenie kancelarii prezydenta... :o Historia niczego nas nie uczy...

Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana.

Pan z cynamonu
Media-relacje o katastrofie

Najpierw po pozorem obiektywizmu ale jednak doczepiając jakieś swoje osobiste niechęci zaczynacie jechać po zmarłym Prezydencie Polski jak po dzikiej kobyle. Bardzo to przykre. Kto tutaj postawił tezę że Prezydent był bohaterem narodowym aby teraz podważać jej wiarygodność i kpić sobie ? Sami sobie stawiacie takie twierdzenia i sami je obalacie doczepiając do tego jakieś własne niechęci. Nagle słyszę dodatkowo jakieś niewiarygodne twierdzenia że to Prezydent jest odpowiedzialny za katastrofę

Ode mnie tylko tyle. Jest mi przykro bo robiąc sobie kpiny z Urzędu Prezydenta robicie sobie kpiny z Polski, a więc, ze mnie i z samych siebie. Jest mi także najzwyczajniej smutno kiedy czytam takie rzeczy ale to wasza sprawa...

opioom
Obrazek użytkownika opioom
Media-relacje o katastrofie

Panie z cynamonu, publicznie twierdzisz Pan że demokracja Ci się nie podoba, że nie jest jej zwolennikiem itp, a z drugiej strony próbujesz tu wychwalać między słowami zmarłego prezydenta (który jest głową ustroju demokratycznego), pisząc przytyki pod kierunkiem obecnego premiera:

Nawiasem mówiąc Bóg go oszczędził nie dając mu wygrać wyborów gdyż wtedy to on byłby w samolocie.(to jedyny cud Tuska a raczej cud Pana Boga na Tusku- ciekawe czy jest on bystrym obserwatorem samego siebie i potrafi to dostrzec i docenić ?)

Może jeszcze podpiszesz się pod niniejszą homilią:? http://www.alert24.pl/alert24/1,84880,7763307,Szokujaca_homilia_w_Katedrze_Przemyskiej__POSLUCHAJ_.html

Nikt tu nie pisze że prezydent jest odpowiedzialny za katastrofę, czytaj wać Pan ze zrozumieniem (napisane jest że na zaproszenie kancelarii pojechali na uroczystości, to co innego niż sam fakt katastrofy). Dyskusja jest m.in. o tym, że ta histeria żałobna zaczyna być już przesadzona, bo patrząc obiektywnie co wielokrotnie zostało już podkreślone, oceniajmy ludzi po ich czynach za życia. Niech śmierć nie zmienia dokonać ludzkich. A to próbuje się dzisiaj robić w mediach, m.in. decydując się na wawelski pochówek.

Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana.

dereck2
Media-relacje o katastrofie

Nasze komentarze są pokłosiem tego co sie dzieje w mediach. Pierwszy dzień katastrofy ok rzetelne informacje, pierwsze komentarze, ale potem ta cała mitologizacja prezydenta i dmuchanie tego balonu. Żałoba narodowa spowodowała że wyłączyło się krytyczne myślenie w społeczeństwie i media to bezlitośnie wykorzystały.

Pan z cynamonu
Media-relacje o katastrofie

Opiom - jak już to robisz, prosił bym cie o cytowanie całości a nie zdań wyrwanych z kontekstu.

Dalej dopisałem " Czasami kiedy przegrywasz to tak naprawdę wygrywasz."

Poza moją całą ironią uważam że Pan Tusk miał szczęście, dostał "drugie życie "

Nawet ja nie wie wiem pod czym bym się podpisał a już na pewno pod czymś takim. Po stokroć się zastanawiam zanim złożę gdziekolwiek mój podpis.

Byłem sympatykiem Prezydenta i głosowałem na niego. Nie ukrywam tego ale sugerowanie o beatyfikacji czy mówienie jako o bohaterze narodowym czy ( o zgrozo ) o tym że wydał polecenie lądowania pilotowi (każdy kto się orientuje wie że to pilot podejmuje ostateczną decyzję są oni szkoleni w ten sposób aby nie być podatnymi na wpływy pasażerów ) są dla mnie niestosowne i w ogóle nie potrzebne. Ale jak już powiedziałem, to wasza sprawa i wasza odpowiedzialność.

dereck2
Media-relacje o katastrofie

Ja zmieniam zdanie co do Wawelu. Wawel jest OK. Kolega przyniósł cukierki Malaga Tikitaki i Kasztanki

Pan z cynamonu
Media-relacje o katastrofie
dereck2
Media-relacje o katastrofie
opioom
Obrazek użytkownika opioom
Media-relacje o katastrofie

Panie z cynamonu, raz jeszcze prośba do Pana, czytaj Wać Pan uważnie. Nigdzie w tym wątku nie sugerował, że prezydent kazał pilotowi lądować. A swoją drogą pamiętasz Pan to zdarzenie:?

W sierpniu 2008 r., kilka dni po wybuchu walk w Gruzji, prezydent Lech Kaczyński udał się do tego kraju z prezydentami Litwy i Estonii oraz premierem Łotwy. Samolot poleciał przez Ukrainę do Azerbejdżanu, skąd delegacja udała się do stolicy Gruzji w kolumnie samochodów.

Po międzylądowaniu w Symferopolu na Ukrainie, gdzie na pokład wsiadł prezydent Ukrainy, Lech Kaczyński chciał, by samolot nie leciał do Gandżi w Azerbejdżanie, lecz od razu do Tbilisi.

Pilot się nie zgodził.

Według ustaleń zwierzchnicy pilota najpierw wydali decyzję "natychmiastowego przelotu do Tbilisi", ale później - ze względów bezpieczeństwa - zmienili zdanie.

Po wylądowaniu w Azerbejdżanie prezydent zapowiadał publicznie, że:

"po powrocie do kraju wprowadzimy porządek w tej sprawie", a podczas lotu powiedział o dowódcy załogi, że "oficer powinien być mniej lękliwy".

Powyższe zdarzenie przytoczyłem aby odświeżyć co poniektórym pamięć, zwłaszcza tym, którzy gloryfikują dokonaia Ś.p. L. Kaczyńskiego.
I raz jeszcze powtórzę, że nikt w tym wątku nie sugerował że zrobił to samo w Smoleńsku, chociaż i takie pogłoski krążyły. Tego zapewne dowiemy się z czarnych skrzynek o ile zostaną upublicznione.

@Pan z cynamu: wpis na blogu jednostronny i mało obiektywny. Że niby Palikot nazwał prezydenta chamem, a inny durniem...bez komentarza. A były już prezydent jak powiedział kiedyś do obywatela na Pradze, pamiętasz Pan? A jak się odniósł do dziennikarki w czerwonym, pamiętasz Pan? A czy mając prawomocny wyrok sądu nakazujący przeprosiny Wałęsie, przeprosił czy prawo zlekceważył? Takich przypadków mógłbym przytoczyć jeszcze kilka, tak więc blog przytoczony nietrafnie :(
Pomijam, że to wypowiedź osoby nie mieszkającej w Polsce...

Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana.

Pan z cynamonu
Media-relacje o katastrofie

Padło w wątku takie zdanie CYTAT :

"Dla mnie ten człowiek był tylko człowiekiem i nie robię z tego tragedji tym bardziej, że sam wydał polecenie lądowania i unicestwił życie 95 osób.Dla mnie nie jest bochaterem narodowym. "

Cieszy mnie jednak że ktoś wycofał się z tych niefortunnych słów

opioom napisał : CYTAT :

" Panie z cynamonu, raz jeszcze prośba do Pana, czytaj Wać Pan uważnie. Nigdzie w tym wątku nikt nie sugerował, że prezydent kazał pilotowi lądować "

Zapewniam że czytam, a więc odwracam Panie opioom. ;)

opioom
Obrazek użytkownika opioom
Media-relacje o katastrofie

...chodziło mi o moje wypowiedzi, za szybko pisałem, poprawiłem wypowiedź... :)

Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana.

Pan z cynamonu
Media-relacje o katastrofie

opioom napisał CYTAT :

" Nigdzie w tym wątku NIKT nie sugerował, że prezydent kazał pilotowi lądować. A swoją drogą pamiętasz Pan to zdarzenie:? "

Jeszcze raz ponawiam prośbę o uważne nie tylko pisanie ale i czytanie tego co Pan pisze.

opioom
Obrazek użytkownika opioom
Media-relacje o katastrofie

doskonale wiem, co piszę, więc proszę się nie czepiać literówek. Brakuje Panu kolejnych argumentów aby sławić zasługi i męża stanu jakim był nasz prezydent? Mąż stanu odnoszący się do obywateli określeniami jak podałem wyżej...dobra nie chce mi się dalej dyskutować. To bezcelowe. I tak każdy z nam ma swoją rację do której nie przekona drugiego.
Miłego dnia życzę!

Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana.

Pan z cynamonu
Media-relacje o katastrofie

opioom napisał CYTAT

"..chodziło mi o moje wypowiedzi, za szybko pisałem, poprawiłem wypowiedź. "

Więc proszę na przyszłość się przyjrzeć swoim wypowiedziom zanim zarzuci mi Pan nieuważność. ;)

opioom
Obrazek użytkownika opioom
Media-relacje o katastrofie

A tak w ogóle to na ten pogrzeb na Wawelu w końcowym efekcie może jeszcze nie dojechać/dolecieć sporo dygnitarzy. Teraz to robi się numerem jeden w mediach. Chmura pyłów...

Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana.

Pan z cynamonu
Media-relacje o katastrofie


">http://www.pardon.pl/artykul/11491/szczatki_cial_ofiar_w_blocie_pod_smolenskiem

http://www.tvn24.pl/-1,1659704,0,1,pulk-chcial--by-rosyjski-nawigator-lecial-tu_154,wiadomosc.html

http://media.wp.pl/kat,1022941,wid,12370235,wiadomosc.html

Ale co tam. Tusk uspokaja, że wszystko przebiega prawidłowo, dlatego nie powinniśmy prosić o przejęcie śledztwa od Rosjan aby nie popsuć dobrych stosunków... ;)

arkus
Media-relacje o katastrofie

Pan z cynamonu napisał/a:

Poza moją całą ironią uważam że Pan Tusk miał szczęście, dostał "drugie życie "

Pan Donald Tusk leciał innym samolotem, który reprezentował Rząd Polski. Ambicją Lecha Kaczyńskiego było lecieć innym samolotem, innego dnia. On też zadecydował o składzie tego samolotu.

Każdy wcześniej czy później musi spotkać samego siebie, czyli to co tworzy. Brak przebaczenia i pielęgnowanie urazów prowadzi do doświadczeń bolesnych. Ci, którzy żyją przeszłością szyciej do niej odchodzą.
Pamięć to nie to samo co pamiętliwość.
Pamięć jest cnotą, pamiętliwość - wadą.

Do tamtego świata nie zabierzemy ani naszej historii, ani Wawelu, ani żadnej innej rzeczy.

"Co zasiejecie to i zbierać będziecie." - Jezus
"Jesteście tym co myślicie. Wasze życie jest waszymi myślami. Bądźcie świadomi." - Budda
"Dopóki nie uczynisz nieświadomego świadomym, będzie ono kierowało twoim życiem, a ty będziesz nazywał to przeznaczeniem."- C.G.Jung
http://www.youtube.com/watch?v=g4I4eaxkuq8&feature=related

A najważniejsze, byś zawsze był wierny
Samemu sobie i - co za tym idzie
Jak noc za dniem - byś innym też nie kłamał.

W.Szekspir,"Hamlet", Akt I, sc. III

dereck2
Media-relacje o katastrofie

Racja. Sytuacja była taka:premier Rosji wystosował zaproszenie do premiera Polski na uroczystości w Katyniu. Zaraz po tej informacji z kancelarii prezydenckiej odezwały się głosy, że prezydent też poleci (tu odezwała się chora ambicja L. Kaczyńskiego, która odmawiała patriotyzmu ludziom nie związanym z Jego środowiskiem i etosem). Naprędce szukano formuły wyjazdu prezydenta do Katynia. Postanowiono, że poleci na czele delegacji rodzin katyńskich i parlamentarzystów. Poleciał. Finał znamy

Paluch
Obrazek użytkownika Paluch
Wypłyneły PO-Smoleńskie taśmy prawdy

Jak śpiewał Kazik "system się pali i wali" (https://www.youtube.com/watch?v=iflZdkwasLU). Wypływają różne ciekawe taśmy.
Meteorolog "Mirosław Milanowski, który zadawał podczas przesłuchań świadków zbyt dociekliwie pytania, został odsunięty od czynności śledczych przez Edmunda Klicha już trzeciego dnia po katastrofie – na wyraźne żądanie Rosjan. "
Jakie były kulisy ... http://niezalezna.pl/20303-mamy-tajne-tasmy-klicha

ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.

man
Po wszystkim, PO nikim

Kazik ma sporo dobrych kawalkow. W odroznieniu od Kukiza, ktoremu pomylila sie scena estradowa z polityczna.
http://wpolityce.pl/m/polityka/264530-kukiz-do-olejnik-moge-sparafrazowa...
Tasmy tasmami ale Rosja jak i Niemcy przy kazdej okazji pokazuja, gdzie jest miejsce Polski i Polakow. Tym miejscem nie jest centrum Europy tylko jakis slams polityczny.
Moim zdaniem niewiele osob jest zainteresowanych wyjasnieniem tej katastrofy. Sam proces wyjasniania tej katastrofy wyglada na katastrofe.
Jak ktos zacznie glebiej szukac to znajdzie tylko wiecej afer.
http://nczas.com/publicystyka/10-dokonan-po-psl-ktore-powinny-skonczyc-s...

Watek smolenski jest jak kij, ktory ma dwa konce. Mozna go uzyc jako narzedzia ale mozna nim tez dostac.

Lukasz
Kukiz w odroznieniu do Kazika

Kukiz w odroznieniu do Kazika potrafil postawic na szali swoja kariere estradowa dla dobra Polski. Kukiz rozmawial z Kazikiem proszac go o wsparcie... bezowocnie. Muniek Staszczyk powiedzial do Kukiza, ze dolaczy, jak was bedzie wiecej. Widac, niektorzy chca pozostac buntownikami systemu tylko na estradzie, Poza nia, odbieraja medale od tych przeciw ktorym sie buntuja. Wygodna perspektywa.

Co do katastrofy smolenskiej, to jest juz za pozno. PO od poczatku nie zalezalo na wyjasnieniu katastrofy, ale o jak najszybszym przejeciu wladzy, nawet za cene lamania Konstytucji RP.

https://www.youtube.com/watch?v=XjaqMxjO1rw

Katastrofe wyjasni historia, kiedy juz Putin i Miedwiediew beda wachali kwiatki od spodu. Przypominam, ze wrak samolotu dalej znajduje sie na rosyjskiej ziemi.

Pare lat pozniej bez nakazu sady ABW wpadlo do redakcji "Wprost" i tutaj, w odroznieniu od katastrofy smolenskiej, bardzo szybko PO znalazla Bogu ducha winnych kelnerow, ktorzy bezprawnie nagrywajac probowali dokonac zamachu stanu. Jak widac mozna szybko wyjasniac powazne sprawy, jezeli ma sie w nich osobisty interes. ;)

W wykonaniu PO widzialem Polske jako Bialorus. Szkoda, tyle lat straconych dla Polski. Szkoda, ze polski wyborca, jak przyslowiowy polak, uczy sie na wlasnych bledach... na bledach wyborczych.

Pan z cynamonu