Gdyby chodziło tylko o brak optymalności w działaniu problem byłby mniejszy. Burmistrz rządzi 3 lata to już odstani dzwonek aby wywrzeć presję i zmobilizować do pracy . I nie uważam tego bynajmniej za najazd czy żałosną formę dyskusji. Nie widzę też możliwości zmiany formy. Na jaką w stylu sobka czy ivones ? 3 lata … w pierwszym roku tylko 100 tyś z UE w drugim 0! W tym roku troszkę lepiej niż poprawnie ale większość inwestycji to projekty rządowe (Orlik czy Schetynówka ) albo wkład własny , a budżet z sesji na sesje jest okrajany. ( w przyszłej o 400 tyś) .
W tym roku Wisznice wydadzą więcej na inwestycje niż Parczew. I w takim razie jak zmienić formę i pisać, ze jest fajnie. Że dobrze ze basen będzie na polnej ( jeśli będzie) bo to rozsądna lokalizacja, że dobrze że w tej kadencji dług gminy wzrósł z 3 do prawie 10 mln. ( a jeszcze rok przed nami) etc. Szczerze mówiąc to już wole w ogóle nie pisać niż uprawiać autocenzurę. Jeśli się mylę to moje argumenty zawsze można podważyć.
bluurp...... ech.... nie mogę......
Tak długie zatrucie to raczej wynik nadużywania alkoholu. Ja osobiście jestem abstynentem i dobrze mi z tym .Polecam , lepiej się pan poczuje. A jeśli to głębszy problem to pan z cynamonu skieruje pan do ludzi którzy panu pomogą w walce z nałogiem.
PS. Oczywiście, że ankieta ma charakter ironiczny i nikt wprost( poza kierownikiem sobkiem) nie kazał mi się usuwać ale jeśli ktoś ocenia, że to co robię i piszę szkodzi forum , obniża poziom, jest żenujące i przypomina dziennikarstwo faktu.. to raczej nie zachęca to do dalszej aktywności. Ja osobiście uważam te zarzuty za absurdalne i stronnicze i z czystej ironii zamieściłem tę kuriozalną ankietę. Poza tym jej wynik jest bez znaczenia. Jeśli ludzie chcą żyć w matrixie to nic na to nie poradzę.
Reszta jak wyżej i w poprzednich wątkach .
Trochę może pytanie nie w tym temacie co trzeba ale skoro już tu jestem... Mam takie pytanie do pana Burmistrza czy nie można by wzmocnic patroli policji w okolicach parku w centrum bo jak wszyscy wiedzą nie jest tam za przyjemnie, akurat przypomniała mi się taka sytuacja jak siedzieliśmy ze znajomymi i zgraja ludzi nie do końca rozgarniętych tudzież poprostu głupich chodziła i szczuła psem ludzie będących w parku, coprawda pies miał jakiś kaganiec i na nikogo się nie rzucił ale sytuacja była nieprzyjemna a towarzyszyły jej jeszcze rzuty śmietnikiem do fontanny...
Dobra reklama Dodatkowo można udostępnić obraz z kamery na serwisie www [np eparczew.com ] co stanowiłoby dodatkową atrakcję i reklamę
Tak zwana inwigilacja na całego Jeśli chcesz sobie monitorować obszary parczewa to zakup sobie kamerę i oglądaj. Jak dla mnie kamery z monitoringu o jaki wyżej został wyslany obraz z tych kamer powinien być dostępny tylko i wyłącznie odpowiedzialnym czytaj uprawnionym osobą. Chyba że kamery będą potraktowane jako monitoring tzw ogólny jak to często jest w miastach, gdzie każdy może sobie pooglądać. Monitoring służb że to tak nazwe "mundurowych" powinien być tylko i wyłącznie do ich dyspozycji, czy widzieliście kiedy kolwiek obraz z kamer takich ?? nie .. jak już jest obraz wysyłany to często kamery dla tzw ludu, gdzie najczęściej są pokazywane jakieś widoki miasta ulic ogólne , ewentualnie ruch na drogach, ale to całkiem co innego. Ostanio nawet gdzieś sprzedałem kamere pracującą w systemi WiFI gdzie można bylo ją zainstalowac gdzie się tylko podobało ( zgodnie z przepisami ) i mogłeś z niej wysyłac sobie obraz do komputera swojego kogoś czy na serwer i tam oglądac stream na żywo. Inwestycja nie droga, choć na przęciętnego kowalskiego nie opłacalna jeśli nic na tym nie zyskuje czytaj $$ . ;)
edit. Mam gdzieś drugą kamere z tym że na kabel i też w każdej chwili można z tego przekaz stream na zywo zrobic kwestia jak dla mnie około 10 minut z czasem na wypicie herbaty. Jeśli ktoś ma łądny widok z okna może sobie swój prywatny monitoring |strzelić"
Panie Burmistrzu, czy nie można by w takim przypadku wybudować część tych ulic na działkach, które należą już do gminy i przy których mieszkają ludzie -czasami od wielu lat? Przecież jeżeli nie zostanie to zrobione teraz to będziemy musieli czekać i czekać...
wszystkiego nie można wybaczyć , ale faktycznie gęby mamy niewyparzone heh :) ;) Mam jeszcze mały dylemat ,może jestem ciemny ale coś nie umiem wstawić avatara. Why?
CasThor.
Życie to nieustający stukot kół po wertepach.
Jeżeli pies mial kaganiec to nie bylo podstawy do interwencji bo zagrożenia nie stwarzał.
Swoją drogą co za idiota uczy psa agresywnych zachowań, zwierzę to zwierzę, na dodatek jeżeli jest to rasa uznana za groźną to tymbardziej nie powinno się wzbudzać i rozwijać agresji.
Niegdy nie wiadomo kiedy taki piesek skieruje swoją "złość" na właściciela, dziecko czy inną osobę z bliskiej rodziny.
Ty się nie obrażaj, nie tocz piany, tylko odpowiadaj na pytania.
Chodziło mi o to, że odpowiadając mi (post z 10:54), wklejasz jakieś hasła reklamowe z jakiejś broszury.
Pytam poważnie, A Ty ze mnie kpisz, po co te uśmieszki?
Chodzi mi o to, czy są jakieś badania, opracowania jakieś, które dowodzą słuszności montażu kamer. Nie interesuje mnie, gdzie montowaliście, a gdzie nie i czy koszulki macie firmowe.
Chyba nie doczytałeś uważnie moich wypowiedzi, piszę przecież, że rozumiem, że są przydatne. Pytam konkretnie o przydatność w małym mieście, a Ty dajesz przykład z centrum handlowego w metropolii.
Dlatego że się interesuję, mówisz, ze dziwny jestem? Podejrzewam, że Burmistrz czy Komendant też Cię zapytają o to samo co ja. Dlaczego uważasz, że właśnie w tym, a nie innym miejscu Parczewa kamera jest potrzebna?
Spodziewam się odpowiedzi w stylu: "na skrzyżowaniu ulicy Kościelnej i Kolejowej doszło do 14 rozbojów z użyciem niebezpiecznego narzędzia, w większości przypadków sprawca nie udało się schwytać, gdyby była kamera, wówczas można by rozpoznać sprawcę". Albo: "po zamontowaniu monitoringu w Lubartowie, policja odnotowuje x% mniej rozbojów oraz x% mniej kradzieży samochodów oraz o x% wzrosła wykrywalność sprawcy przestępstwa". To tylko takie przykłady.
Potrafisz podać takie konkrety?
Jak pan ocenia działania Miejskiej Komisji Rozwiążywania Problemów Alkoholowych funkcjonującej przy MOPS oraz aktywność Pełnomocnika ds.Rozwiązywania Problemów Alkoholowych S. Spozowskiego ?
Kamery w miasteczku akademickim spełniają swoją rolę
Monitoring na UMCS działa zaledwie od dwóch tygodni, ale ten okres wystarczył, by z miasteczka akademickiego zniknęły bandy wyrostków z okolicznych osiedli
2006-03-14
...i wreszcie -polak mądry po szkodzie : http://miasta.gazeta.pl/lublin/1,48724,4349633.html
P.S. Roman-mistrz ciętych ripost :)
CasThor.
Życie to nieustający stukot kół po wertepach.
Gruha o ile pamiętam to tam byłeś :P
Pamiętam że był lasek luis, ja byłem z Moniką i by mi to nie przeszkadzało gdyby nie to że butelka która poleciała w naszą stronę mogła się komuś na głowie rozbic i kosze obijane o fontanne, to zachowanie godne przedszkolaków którzy w grupie i z psem zaczepiają wszystkich aby pokazac co to nie my...
W Łomży jest 25 kamer do monitoringu miasta, w Białymstoku ledwie pięć. - Jesteśmy daleko, daleko... za Murzynami - żartuje Jarosław Matwiejuk, szef komisji samorządności i ładu publicznego w białostockiej Radzie Miejskiej. Teraz jednak kamer ma być więcej. Na swoim ostatnim posiedzeniu członkowie komisji jednogłośnie zadecydowali o przekazaniu 250 tys. zł na rozbudowę systemu monitoringu w Białymstoku. - Chcemy poprawić stan bezpieczeństwa w mieście. Pięć kamer to zdecydowanie za mało. Takie Siemiatycze mają cztery, Suwałki osiem, a Łomża aż pięć razy więcej niż my - argumentuje Matwiejuk. W planach jest zakup i montaż ośmiu-dziesięciu nowych kamer. Miejsca ich instalacji ma wybrać policja. Policja również będzie obsługiwać system. Zakupione kamery i cały system monitoringu - jak przyznaje Matwiejuk - będzie należał do miasta, a mundurowi będą go tylko użytkować. - Jesteśmy za każdym przedsięwzięciem, które ułatwia nam pracę - komentuje insp. Jacek Warchoł, komendant policji w Białymstoku. Zdaniem komendanta kamery, oprócz swojej funkcji obserwacyjnej, spełniają również rolę prewencyjną. W miejscach, w których są zamontowane, dochodzi do mniejszej liczby zdarzeń. Jak rozbudowany system monitoringu sprawdza się w Łomży? - W kontrolowanych miejscach odczuwalnie spadła przestępczość - mówi nadkom. Krzysztof Leończak z łomżyńskiej policji. - Jednak sama kamera nie wystarczy. W systemie monitorowania ważny jest szybki przepływ informacji między osobą oglądającą obraz z kamery a patrolem. Wiadomość o zagrożeniu musi do policjantów w patrolu docierać natychmiast, aby mogli skutecznie interweniować. Łomża nie zamierza poprzestać na 25 kamerach. Aktualnie trwają prace nad rozbudową systemu. Decyzję o rozbudowie sieci monitoringu w Białymstoku radni podejmą w poniedziałek na sesji Rady Miejskiej. Rozpatrzą też wniosek komisji samorządności i ładu publicznego, dotyczący przekazania 50 tys. zł na bieżące remonty w straży pożarnej. Wg. komendanta Jacka Warchoła nowe kamery powinny się znaleźć: na ul. Mickiewicza (tak by swoim zasięgiem kamera obejmowała główną aleję w parku Planty); w okolicach hotelu Gołębiewski (kamera nadzorowałaby ruch pojazdów na rondzie); w okolicy dworca PKS (tak by był widoczny obszar w okolicy ul. Bohaterów Monte Cassino i McDonalda); w okolicy dworca PKP (z widokiem na bazar Madro); przy ul. Kolejowej (aby móc monitorować ruch na wiadukcie); skrzyżowanie ulic Berlinga i Konstytucji 3 maja (w okolicy cmentarza jest sporo drobnej przestępczości, a i na skrzyżowaniu często dochodzi do kolizji); okolice ulic Fabrycznej i Jurowieckiej (ze szczególnym uwzględnieniem bazaru); w okolicach Lasów Państwowych na ul. Lipowej (wtedy cała ulica byłaby na podglądzie). Dzięki kamerze zamontowanej na ul. Lipowej w końcu sierpnia udało się zatrzymać "na gorącym" uczynku sprawcę brutalnego pobicia mieszkańca Białegostoku. Napastnik metalową pałką okładał swoją ofiarę, a potem zaczął ją kopać. "
CasThor.
Życie to nieustający stukot kół po wertepach.
E tam, ciętych, nie miały być cięte.
No i to są konkrety, w końcu przykłady i procenty.
Nic dziwnego, że chcecie montować, 14 kamer w Chełmie kosztuje 370 tys euro, ponad 1,2mln zł! To co one ze złota a anteny z platyny? Może i nie znam cen, ale powiedz, co tyle kosztuje? HDTV przecież to nie jest?
I tak bez przetargu chcecie się wślizgać? ;)
Rozmawiałeś już z "władzami" w tzw. realu?
No i nadal nikt się nie wypowiada, czy kamery były by ograniczeniem wolności, czy nie?
Załóżmy, że po telefonie jest "interwencja". Przyjeżdża radiowóz, " koledzy" chuligani uciekają. Pogoni pewnie nie ma, bo nikt nie ucierpiał. Nikt ich nie zna z nazwiska, albo nie chce występować w uciążliwej roli świadka. Policja traci czas i paliwo, a jedynym skutkiem agresywnego zachowania jest dodatkowa dawka adrenaliny w czasie ucieczki. Co innego gdyby ktoś trafiony butelką znalazł się w szpitalu, albo przynajmniej miał złamany nos ... Co innego gdyby w mieście były kamery ...
ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.
Jedna z najbardziej zaniedbanych i niebezpiecznych dzielnic Gdańska ma szansę na poprawę reputacji. Dzięki systemowi kamer policjanci przez całą dobę będą czuwać nad porządkiem na ulicach.
Jeśli coś niedobrego dzieje się na cieszących się złą sławą Łąkowej, Toruńskiej, Jaskółczej - natychmiast zobaczą to policjanci i strażnicy miejscy. To wszystko zasługa zainstalowanych na Dolnym Mieście kamer, podłączonych do monitorów w komisariacie Gdańsk Śródmieście przy ul. Piwnej.
- Niemal całe Dolne Miasto widać teraz jak na dłoni. Dzięki temu możemy reagować natychmiast na przypadki łamania prawa - mówi zastępca szefa komisariatu nadkomisarz Adam Reszczyński.
- Kupiliśmy bardzo profesjonalny sprzęt. Kamera robi doskonałe zbliżenie twarzy nawet z 200 metrów - dodaje Tadeusz Bukontt, dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego gdańskiego magistratu. - Gdy uchwyci sprawcę przestępstwa na gorącym uczynku, to zdjęcia będą tak wysokiej jakości, że staną się niepodważalnym dowodem dla sądu.
Monitorig oficjalnie uruchomiono wczoraj (z tego powodu prezydent Gdańska Paweł Adamowicz odwiedził komisariat), ale w praktyce był testowany już od grudnia.
- Jakie są rezultaty? - pytam funkcjonariuszy wpatrujących się z uwagą w ekrany.
- Spektakularnych efektów jeszcze nie było, ale najważniejsze, że na ulicach robi się bezpieczniej. Skończyło się już picie alkoholu w miejscach publicznych, co dotąd na Dolnym Mieście było normą - odpowiada jeden z nich.
Drugi dodaje: - Już po zamontowaniu kamer przed sklepem na Łąkowej stanęło dziesięciu młodych mężczyzn. Otworzyli wino, załatwiali się na chodniku. Trzeba było zobaczyć ich miny, gdy nagle podjechały do nich trzy radiowozy.
Monitoring kosztował ponad 600 tys. zł. W całości sfinansowało go miasto. Wcześniej - poczynając od 1999 roku - uliczne kamery instalowano na Głównym Mieście (tzw. starówce), w znacznej części Wrzeszcza i Oliwy oraz na dworcu głównym PKP. W tym roku gmina obiecuje zainwestować w podobny sprzęt w dzielnicach Suchanino i Morena.
- Trudno policzyć dokładnie, ale myślę, że monitoringiem objętych jest już ok. 7 km kwadratowych Gdańska - mówi Tadeusz Bukontt. - To bardzo opłacalna i niezbędna inwestycja, bo przestępczość na ulicach spada nawet o 40 procent, a ludzie po prostu czują się pewniej. Pomyśleć, że jeszcze kilka lat temu niektórzy nazywali to inwigilacją.
CasThor.
Życie to nieustający stukot kół po wertepach.
Romuś ty chyba nie umiesz czytać. Napisałem pismo że pokażę ZA DARMO jak to działa,czyli mniej więcej na 3 tyg.zainstaluję 1 kamerę z rejestratorem i niech sprawdzą jak to działa. Za darmo do sprawdzenia przetarg potrzebny? to startuj Romuś,startuj, koszt ryzyka jak coś się zepsuje to ok 35 tys, zł. minimum chcesz podchodzić?
CasThor.
Życie to nieustający stukot kół po wertepach.
Yv a co ja miałem niby zrobic? Rzucic się na kolesia który szczuł ludzi psem? Osobiscie nic nikomu nie zrobił pozat ym głupim i nieprzyjemnym zachowaniem a co do bania się to jakbym się bał to bym uciekł a zresztą jak sama pewnie wiesz w tym mieście "twardziele" są zawsze w grupach 10 osobowych...
A po co chcesz pokazać? Jaaacie, łaskawca ze Śląska do nas przyjechał, żeby nas zbawić. ;) Elektryfikować nas za free będzie. :)
Nie myślisz o niczym więcej, potem? Myślisz, że ktoś jest naiwny?
Skończ te kpiny, wódki razem nie piliśmy (jeszcze) żebyś mi Romuś mówił. :)
Rozumiem, nikt Ci nie każe idioty zaczepiać, w takich wypadkach najlepszym rozwiazaniem jest telefon na policję i niech oni się już martwią.
To jak w końcu bylo, rzucali tymi butelkami czy tylko psem szczuli?
trza to naprawić,możem się spiknąć, co do łaskawcy - robię to dla reklamy oraz dlatego żeby ludzie wiedzieli że jestem - wiadomo "reklama dźwignią handlu"
CasThor.
Życie to nieustający stukot kół po wertepach.
Wątek podobny do tego ze zwiększeniem patroli przy osiedlu na al. Jana Pawła II, z tą różnicą, że ta sytuacja rozgrywa się w centrum miasta i tu popieram pomysł Palucha z monitoringiem. Jest to najbardziej reprezentatywna część miasta i tu bezpieczeństwo powinno być zachowane. Podejrzewam, że cała procedura od przetargu do zainstalowania kamer wiąże się z potężnymi kosztami (zresztą nie wiedzieć, czemu wszystkie z pozoru tanie inwestycje w Polsce urastają do gigantycznych pieniędzy), ale jest to niezwykle skuteczne rozwiązanie problemu, zwłaszcza, że Parczew jest małym miastem i bez problemu można zidentyfikować " Kinder przestępcę ". Kamery widziałem przy zaciszu- czy jest to inwestycja miasta czy prywatna inicjatywa tego nie wiem, ale skoro są to znaczy, że nie jest to wielki problem, żeby i w centrum były.
Dziękuję za uwagę.
No i nadal nikt się nie wypowiada, czy kamery były by ograniczeniem wolności, czy nie?
To ja się wypowiem...
Dla mnie osobiscie monitoring stanowi pewną probę ograniczenia wolności obywatela. W takim NY już protestują przeciwko wszędobylskim kamerom.
Z drugiej strony jest to dobre narzędzie do walki z przestępczością i jeżeli ma usprawnić działanie stróżów prawa i doprowadzic do zmniejszenia przestępczości to powinno być zainstalowane.
Wybór nie jest łatwy, ale chyba ważniejsze jest bezpieczeństwo na ulicach niż śwadomość tego, że ktoś gdzieś cię obserwuje.
mi sie wydaje, czy 90% wpisujacych sie tutaj osob, to "spoleczniaki", ktore z byle powodu dzwonia na policje? :O
"a co do bania się to jakbym się bał to bym uciekł a zresztą jak sama pewnie wiesz w tym mieście "twardziele" są zawsze w grupach 10 osobowych..."
moze nie twardziele. ale mimo ze jest ich dziesieciu, starczy dwoch zeby im pokazac ze sa pizdy a nie "twardziele"
jak zaczepiaja Cie w 10, szczuja psem czy cos, a tymbardziej ze byles z dziewczyna, to bierzesz ta butelke co rzucili, albo smietnik i tez rzucasz. nastepnym razem powiedza "dzien dobry"
ja mieszkam w miescie w ktorym jest wiecej ludzi i wiecej takich osob jakie opisujecie, ale jezeli sie im nie postawisz, to zawsze beda Cie miec za slabszego i beda to udowadniac na kazdym kroku.
z byle czym dzwonicie na policje, jak by to byl wasz najlepszy kolega...
Yv dokładnie było tak, niejaki parczewiak zwany "Slut" chodził dookoła fontanny i szczuł wszystkich psem wabiącym się "Jabol" oczywiście na nikogo psa nie spuścił tylko "się drażnił" po tym jak już skończył swą "zabawę" z bliżej określonego kierunku tych młodych ludzi którzy umilali sobie czas w parku ktoś rzucił butelkę która rozbiła się jakieś 2 metry od nas po czym do fontanny wleciał śmietnik :)
Spektakularnych efektów jeszcze nie było, ale najważniejsze, że na ulicach robi się bezpieczniej. Skończyło się już picie alkoholu w miejscach publicznych, co dotąd na Dolnym Mieście było normą - odpowiada jeden z nich.
Eee to ja nie chce takich kamer, skończy się wakacyjne wypady wieczorkiem do parku na piwko. Ja wiem, że to przestępstwo ale to jak szybka jazda samochodem. Raz mnie złapali z kolegą bez dyskusji poniosłem konsekwencje.
A tak wracając do tematu - kamery są potrzebne, ale nie w takim małym mieście. Ja rozumiem w Warszawie gdzie sam mieszkam co raz się tłuką i słychać łacinę za oknem ale w Parczewie, idziesz ulicą i wszystkich znasz. A młodzież zawsze się tłukła i będzie się tłuc.
Kolego nie wiesz co piszesz :)
Dopóki mi osobiście bądź komuś z moich znajomych nic nie zrobili to po co mam interweniowac, mówię tylko że ich zachowanie było co najmniej "nie na miejscu" i trzeba coś z tym zrobic aby takie zachowania się nie powtarzały :)
I uwierz mi że na 10 byś z kolegą nie poleciał bo chyba aż taki głupi nie jesteś :)
Ja wiem że większośc z nich to p.... więc dlatego pokazują w grupie "co to nie ja"
I nie myśl sobie że każdy z nas to "społeczniak"
No nie w całym mieście... ale jednak bezpieczeństwo jak pisała yvonne górą i też myślę że można to postawić ponad wolność osobistą. Poza tym w czym się krępować? co robicie takiego złego na ulicy? idziecie? rozmawiacie z sąsiadem? na podwórko i do domów raczej nie zaglądają [chyba] :P
M napisał/a:
mi sie wydaje, czy 90% wpisujacych sie tutaj osob, to "spoleczniaki", ktore z byle powodu dzwonia na policje? :O
z byle czym dzwonicie na policje, jak by to byl wasz najlepszy kolega...
Sorki ale ja się z pijanymi idiotami szarpała nie będę.
Takie myślenie przypomina mi poprzednią epokę gdzie zgłaszanie na policję naruszenia prawa czy wówczas milicję bylo kojarzone z perfidnym donosem. Dzisiaj czasy się zmieniły, niestety mentalność pozostała taka sama i nadal co niektórzy uważają to za "społeczniactwo".
Nie będę odwracać głowy kiedy widzę, że ktoś potrzebuje pomocy lub zachowuje się w sposób karygodny. Uważam, że policja jest od tego aby reagować w odpowiedni sposób i zgodnie z prawem, w końcu za to im płacą.
Jarrod, mysłałam, ze to was zaczepiali i rzucali butelkami.
Też jestem za tym aby przynajmniej w centrum zamontowac parę kamer, jednak jak widać władzom się nie chce zainteresować tym tematem, być może mają to w planach ale jak na razie nic o tym nie słychac.
M napisał/a:
jak zaczepiaja Cie w 10, szczuja psem czy cos, a tymbardziej ze byles z dziewczyna, to bierzesz ta butelke co rzucili, albo smietnik i tez rzucasz. nastepnym razem powiedza "dzien dobry"
1. ... powiedzą dzień dobry na rozprawie sądowej, jeśli przypadkiem w nich trafisz - przekroczysz granicę obrony koniecznej :t
2. Monitoring ma właśnie ograniczyć jałowe uganianie się policji za gówniarzami, poprzez odstraszanie i dostarczanie żelaznych dowodów ewentualnej winy. Idąc dalej może też ograniczyć liczbę błahych zgłoszeń telefonicznych.
3. " Nasze" problemy może wyglądają blado w porównaniu z szalonym życiem w wielkich miastach. Tak sie składa, że nie posiadamy tutaj kin, teatrów, galerii handlowych, hektarowych marketów, sal koncertowych itd. Trzeba cenć to, co mamy - np. czyste powietrze i święty spokój - dóbr tych nie da się zaimportować (nawiasem mówiąc) do aglomeracji :]
4. Zgłoszony wniosek (monitoring w centrum) to nie jakaś księżycowa inwestycja, tylko możliwy do realizacji przez miasto projekt. Sprawy " niemożliwe" zostawiamy Burmistrzowi na jego kolejną kadencję ;)
ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.
"I uwierz mi że na 10 byś z kolegą nie poleciał bo chyba aż taki głupi nie jesteś "
glupi nie, no chociaz moze troche :-)
ale uwiez ze nawet sam bym polecial, z kolega bylbym juz pewny wygranej ;]
"Takie myślenie przypomina mi poprzednią epokę gdzie zgłaszanie na policję naruszenia prawa czy wówczas milicję bylo kojarzone z perfidnym donosem. Dzisiaj czasy się zmieniły, niestety mentalność pozostała taka sama i nadal co niektórzy uważają to za "społeczniactwo".
Nie będę odwracać głowy kiedy widzę, że ktoś potrzebuje pomocy lub zachowuje się w sposób karygodny."
dla mnie to dalej jest konfidenctwo. ja tez pomoge, ale nie przy udziale policji.
"1. ... powiedzą dzień dobry na rozprawie sądowej, jeśli przypadkiem w nich trafisz - przekroczysz granicę obrony koniecznej "
skoro takie cwaniaki, to na policje przeciez nie pojda nieprawdaz?
a jezeli tak, to trudno. ktos rzuca w moim kierunku butelka, to musi sie liczyc ze odrzuce, albo podbiegne...
"3. " Nasze" problemy może wyglądają blado w porównaniu z szalonym życiem w wielkich miastach. Tak sie składa, że nie posiadamy tutaj kin, teatrów, galerii handlowych, hektarowych marketów, sal koncertowych itd. Trzeba cenć to, co mamy - np. czyste powietrze i święty spokój - dóbr tych nie da się zaimportować (nawiasem mówiąc) do aglomeracji"
akurat tu sie zgadzam, ale podoba mi sie w parczewie na tyle, ze gdyby byla mozliwosc, to mieszkalbym tam, a nie w katowicach ;]
apropo uspokajania 10 cwaniakow osobiscie, lub w asyscie kolegi, to moze bedzie okazja wkrotce wam to pokazac. zobaczycie kto jest sprite, a kto pragnienie :) najwyzej bede musial nosic czarne okulary jakis czas, ale jestem dobrej mysli :D
dla mnie to dalej jest konfidenctwo. ja tez pomoge, ale nie przy udziale policji.
"1. ... powiedzą dzień dobry na rozprawie sądowej, jeśli przypadkiem w nich trafisz - przekroczysz granicę obrony koniecznej "
skoro takie cwaniaki, to na policje przeciez nie pojda nieprawdaz?
a jezeli tak, to trudno. ktos rzuca w moim kierunku butelka, to musi sie liczyc ze odrzuce, albo podbiegne...
"3. " Nasze" problemy może wyglądają blado w porównaniu z szalonym życiem w wielkich miastach. Tak sie składa, że nie posiadamy tutaj kin, teatrów, galerii handlowych, hektarowych marketów, sal koncertowych itd. Trzeba cenć to, co mamy - np. czyste powietrze i święty spokój - dóbr tych nie da się zaimportować (nawiasem mówiąc) do aglomeracji"
akurat tu sie zgadzam, ale podoba mi sie w parczewie na tyle, ze gdyby byla mozliwosc, to mieszkalbym tam, a nie w katowicach ;]
apropo uspokajania 10 cwaniakow osobiscie, lub w asyscie kolegi, to moze bedzie okazja wkrotce wam to pokazac. zobaczycie kto jest sprite, a kto pragnienie :) najwyzej bede musial nosic czarne okulary jakis czas, ale jestem dobrej mysli :D
czy Tobie się wydaje, że kazdy bedzie udawał bohatera nawet kiedy nie ma na to ani ochoty ani możliwości.
Gdyby mnie coś takiego spotało, że ktoś by się przypieprzał bez powodu to na pewno skorzystalabym z pomocy panów mundurowych.
Owszem, mogę kogos zbluzgać (co raczej rzadko mi się zdarza) ale w jakieś bójki nie mam zamiaru się wdawać.
Nie rozumiem fascynacji agresją i uzywania przemocy, dla mnie to chore i wymaga leczenia.
Już lepiej "wyładować" się na sali treningowej niz szukać zaczepki wśrod spokojnych, nikomu nie przeszkadzających ludzi.
podobnie nie uważam aby zgłaszanie prośby o interwencję było czymś żenującym, żenujący są Ci, którzy uważają inaczej.
Stąd te tragedie, pobite żony, dzieci, bo kazdy uważa, że to nie jego problem lub, ze nie bedzie "donosił" na sąsiada.
Niestety nie,Policja nie otwiera portów na zewnątrz,jednostka państwowa. Jednak od dzisiaj 16.09.2008 działa, chłopaki zadowolone i zdziwione możliwościami.Miejmy nadzieję że nawet częściowe zabezpieczenie pomoże nam wszystkim. Po okresie testowym na stronie Firmowej, po ustaleniu z prawnikiem może uda mi się zamieścić najważniejsze zdarzenia które zaistniały w czasie DEMA. Jednak ponoć znajdą się w końcu pieniądze na monitoring wizyjny- fachowo CCTV Telewizja Przemysłowa Zamknięta. Ponawiam moje słowa-nie muszę tego robić ja,jednak zacząłem temat i z tego akurat jestem dumny. Pozdrawiam.
CasThor.
Życie to nieustający stukot kół po wertepach.
No i dobrze, że nie każdy zobaczy jaki dokładnie obszar jest widoczny.
Na razie jest ta jedna kamera koło ronda?
Wcześniej byłem może trochę sceptyczny co do tego monitoringu. Ale zmieniłem zdanie. Inicjatywę uważam za słuszną.
Wczoraj Pan Burmistrz - zresztą całkiem konkretny i rzeczowy człowiek przynajmniej po mojej pierwszej rozmowie z nim - zawitał w skromne progi firmy ..... Miasto zaczyna budzić zainteresowanie systemem CCTV. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem to może już pod koniec września na 2 miesiące dyżurka Policji wzbogaci się (tymczasowo na razie) o kamerę typu High Speed. Myślę że po sprawdzeniu że sprzęt się przydaje coś ruszy z kopyta. Dla OPORNYCH INACZEJ - nie muszę tego robić ja ale dobrze być pierwszym który cośkolwiek robi. Propozycję że za Reklamę dam nagrody na konkursy dla dzieci w DK też ponoć pierwszy zrobiłem. Ludzie wstydźcie się,piszę teraz do tych zasobniejszych- czasem warto zajść do DK i spytać się czy dzieciakom nic nie trzeba. Jak wychowamy młodzież ,tak ukształtujemy Polską rzeczywistość. Nr telefonu i adres do DK :Parczewski Dom Kultury
21-200 Parczew, ul. Bema 5
tel: 083 355 12 45 Nie pozwólcie żebrać ludziom którzy pomagają Waszym dzieciakom.
CasThor.
Życie to nieustający stukot kół po wertepach.
Witam!
Panie burmistrzu i panie pośle Dudziński basen proszę; siostro basen.
A propos nietrafionego projektu basenu czy są inne projekty mniej populistyczne za 12-13 mln pln które miały by na celu poprawę sytuacji obywateli parczewa.
Nie rozumiem fascynacji agresją i uzywania przemocy, dla mnie to chore i wymaga leczenia.
Już lepiej "wyładować" się na sali treningowej niz szukać zaczepki wśrod spokojnych, nikomu nie przeszkadzających ludzi.
heh. ja np nie rzucam w nikogo butelka, smietnikiem etc.
jezeli ktos we mnie rzuci, to chocbym nie wiem jak sie wyladowal na treningu, to sie postawie, bo cos tu chyba nie pasuje, prawda?
nie mowie o zaczepianiu niewinnych ludzi...
ja nie wytlumacze Tobie, Ty nie wytlumaczysz mi
moja antypatia do policji nie jest spowodowana tym, ze mam z nimi czesto doczynienia. ale mialem kilka razy, zupelnie nie wiem dlaczego. poprostu mieli taki kaprys, a to juz wystarczy zeby stracic szacunek. sa ludzie ktorzy nie lubia ksiezy, lekarzy itp, ja nie przepadam za policjantami.
oczywiscie znam kilku i sa wporzadku, ale wyjatek potwierdza regule.
pozdrawiam
echhh no i weź się z takim dogadaj...
Czy ja Ci każę lubić policję?
Tylko uświadamiam, że nie jestem facetem i nie mam zamiaru się wdawać w bójki z jakimiś oszołomami po podstawówce.
A, że róznie w życiu bywa to wolę wybrać opcję poinformowania policji w przypadku kiedy ktoś kieruje agresję w moim kierunku.
Na ochroniarza mnie nie stać, a samymi bluzgami nic nie zdziałam, dlatego też unikam.
mike napisał/a:
Wpełni się z toba zdadzam, dlatego też Burmistrz zobowiązał ZUK do opracowania do połowy lipca nowej umowy. Będą tam opłaty za gotowośc do odbioru śmieci. Czyli, że np. z dwa mojemniki w miesiącu kazdy pałci bez wzgledu czy je wystawi czy wywali smiaci do lasu. Ma byc powołana komisja z policją i bedą chodzić po domach i sprawdzać umowy. kto nie ma ostrzeżenie a potem mandat 500zł. Takie są założenia zobaczymy jak bedzie w praniu.
Mamy sierpień , czy ktoś kompetentny i zorientowały może wie czy są jakieś postępy w tej materii.
Witam, kilka pytań do burmistrza.
Jestem właścicielem jednej działki (a jest ich 7) przy ul. Lipowej, które Urząd Miasta sprzedał pod koniec 2007 r.
Wszyscy właściciele sprzedanych działek, zaraz po ich kupnie podpisało umowę z Zakładem Energetycznym na "dociągnięcie" przyłączy elektrycznych do tych działek z wykonaniem do końca 2009 r. Z tego co się orientowałem Zakład ten nie ma skąd "dociągnąć" zasilania. Tzn. brakuje słupa z transforamtorem do doprowadzenia przyłączy. Początkowo owe zasilanie miało być ze słupa transforamtorowego na działce p. Jędrzejewskiego, który się jednak nie zgodził na korzystanie z tego słupa.
Czy burmistrz mógłby wydzierżawić dla Zakładu fragment działki przy tych 7 działkach, żeby elektrycy mogli na niej postawić słup transformatorowy? Słyszałem z Zakładu że taka opcja jest możliwa. Kiedy to nastąpi?
Plusem jest fakt, że do owych działek na początku roku doprowadzono sieć wodociągową.
Czy jest jakiś plan na kanalizację do tych działek i kiedy?
To samo dotyczy wykonania dróg przy tych działkach. Czy są jakieś plany co do wykoania tych dróg i kiedy? Rozumię, że po wykonaniu przyłączy elektrycznych i sieci kanalizacyjnej, ale kiedy?
Kupując te działki w przetargu było zapisane, że działki posiadają w pobliżu zasilanie elektryczne i sieć wodociągową. To drugie wykonano. A co z pierwszym? Dziękują za rzeczową odpowiedź.
Korzystając z okazji, chciałbym wszyskim Parczewiakom złożyć najserdeczniejsze życzenia z okazji zbliżających się Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku 2010.
Otóż to, jak ma zareagowac kobieta kiedy ktos ją zaczepią?
Przeciez nie będzie się wdawała w bójkę z małolatami, ale z drugiej strony nie powinna też pokazać ,że sie boi. Strach ma to do siebie, że może wzmóc agresję i wtedy sytacja może zakończyć sie fatalnie.
Do M...
Wyjasnij co masz na mysli mowiąc o społecznikach??
Bo wg mnie, niech mnie ktoś nazywa kapusiem, donosicielem itp, ale nie zostawię czlowieka pijanego na środku chodnika, czy lezącego przy parkanie pijanego w zimie. Nie chciałbys chybga znaleźć się w takiej sytuacji gdy przechodząca obok osoba nie zainteresuje się, dlaczego tam lezysz. Czasem lezacym może być osoba chora, potrzebująca pomocy. W ten to sposób rodzi się w nas znieczulica. Nie widzimy, nie słyszymy nic, a o ile byloby mniej tragedii, gdyby ktoś z nas zainteresowal sie losem sąsiada.
Pozdrawiam
Człowiek "wykształcony"jest to człowiek zewsząd od istoty rzeczy oddzielony mgłą i chmurami cudzych pojęć, tak nieraz gęstymi, że ani jeden promień się nie przedrze.
Gdyby chodziło tylko o brak optymalności w działaniu problem byłby mniejszy. Burmistrz rządzi 3 lata to już odstani dzwonek aby wywrzeć presję i zmobilizować do pracy . I nie uważam tego bynajmniej za najazd czy żałosną formę dyskusji. Nie widzę też możliwości zmiany formy. Na jaką w stylu sobka czy ivones ? 3 lata … w pierwszym roku tylko 100 tyś z UE w drugim 0! W tym roku troszkę lepiej niż poprawnie ale większość inwestycji to projekty rządowe (Orlik czy Schetynówka ) albo wkład własny , a budżet z sesji na sesje jest okrajany. ( w przyszłej o 400 tyś) .
W tym roku Wisznice wydadzą więcej na inwestycje niż Parczew. I w takim razie jak zmienić formę i pisać, ze jest fajnie. Że dobrze ze basen będzie na polnej ( jeśli będzie) bo to rozsądna lokalizacja, że dobrze że w tej kadencji dług gminy wzrósł z 3 do prawie 10 mln. ( a jeszcze rok przed nami) etc. Szczerze mówiąc to już wole w ogóle nie pisać niż uprawiać autocenzurę. Jeśli się mylę to moje argumenty zawsze można podważyć.
Tak długie zatrucie to raczej wynik nadużywania alkoholu. Ja osobiście jestem abstynentem i dobrze mi z tym .Polecam , lepiej się pan poczuje. A jeśli to głębszy problem to pan z cynamonu skieruje pan do ludzi którzy panu pomogą w walce z nałogiem.
PS. Oczywiście, że ankieta ma charakter ironiczny i nikt wprost( poza kierownikiem sobkiem) nie kazał mi się usuwać ale jeśli ktoś ocenia, że to co robię i piszę szkodzi forum , obniża poziom, jest żenujące i przypomina dziennikarstwo faktu.. to raczej nie zachęca to do dalszej aktywności. Ja osobiście uważam te zarzuty za absurdalne i stronnicze i z czystej ironii zamieściłem tę kuriozalną ankietę. Poza tym jej wynik jest bez znaczenia. Jeśli ludzie chcą żyć w matrixie to nic na to nie poradzę.
Reszta jak wyżej i w poprzednich wątkach .
Trochę może pytanie nie w tym temacie co trzeba ale skoro już tu jestem... Mam takie pytanie do pana Burmistrza czy nie można by wzmocnic patroli policji w okolicach parku w centrum bo jak wszyscy wiedzą nie jest tam za przyjemnie, akurat przypomniała mi się taka sytuacja jak siedzieliśmy ze znajomymi i zgraja ludzi nie do końca rozgarniętych tudzież poprostu głupich chodziła i szczuła psem ludzie będących w parku, coprawda pies miał jakiś kaganiec i na nikogo się nie rzucił ale sytuacja była nieprzyjemna a towarzyszyły jej jeszcze rzuty śmietnikiem do fontanny...
Jeśli jesteś ślązakiem to można Ci wszystko wybaczyc :D rzeczywiście walicie prosto z mostu ;)
Tak zwana inwigilacja na całego Jeśli chcesz sobie monitorować obszary parczewa to zakup sobie kamerę i oglądaj. Jak dla mnie kamery z monitoringu o jaki wyżej został wyslany obraz z tych kamer powinien być dostępny tylko i wyłącznie odpowiedzialnym czytaj uprawnionym osobą. Chyba że kamery będą potraktowane jako monitoring tzw ogólny jak to często jest w miastach, gdzie każdy może sobie pooglądać. Monitoring służb że to tak nazwe "mundurowych" powinien być tylko i wyłącznie do ich dyspozycji, czy widzieliście kiedy kolwiek obraz z kamer takich ?? nie .. jak już jest obraz wysyłany to często kamery dla tzw ludu, gdzie najczęściej są pokazywane jakieś widoki miasta ulic ogólne , ewentualnie ruch na drogach, ale to całkiem co innego. Ostanio nawet gdzieś sprzedałem kamere pracującą w systemi WiFI gdzie można bylo ją zainstalowac gdzie się tylko podobało ( zgodnie z przepisami ) i mogłeś z niej wysyłac sobie obraz do komputera swojego kogoś czy na serwer i tam oglądac stream na żywo. Inwestycja nie droga, choć na przęciętnego kowalskiego nie opłacalna jeśli nic na tym nie zyskuje czytaj $$ . ;)
edit. Mam gdzieś drugą kamere z tym że na kabel i też w każdej chwili można z tego przekaz stream na zywo zrobic kwestia jak dla mnie około 10 minut z czasem na wypicie herbaty. Jeśli ktoś ma łądny widok z okna może sobie swój prywatny monitoring |strzelić"
Max flow ...
http://www.parczew.info
EMA www.eshoutcast.info
www.radiohost.pl Profesjonale serwery w
Panie Burmistrzu, czy nie można by w takim przypadku wybudować część tych ulic na działkach, które należą już do gminy i przy których mieszkają ludzie -czasami od wielu lat? Przecież jeżeli nie zostanie to zrobione teraz to będziemy musieli czekać i czekać...
Mareczek, wpier... było i a się nie bawić.
wszystkiego nie można wybaczyć , ale faktycznie gęby mamy niewyparzone heh :) ;) Mam jeszcze mały dylemat ,może jestem ciemny ale coś nie umiem wstawić avatara. Why?
CasThor.
Życie to nieustający stukot kół po wertepach.
Jeżeli pies mial kaganiec to nie bylo podstawy do interwencji bo zagrożenia nie stwarzał.
Swoją drogą co za idiota uczy psa agresywnych zachowań, zwierzę to zwierzę, na dodatek jeżeli jest to rasa uznana za groźną to tymbardziej nie powinno się wzbudzać i rozwijać agresji.
Niegdy nie wiadomo kiedy taki piesek skieruje swoją "złość" na właściciela, dziecko czy inną osobę z bliskiej rodziny.
Edytowane. Administracja.
Ty się nie obrażaj, nie tocz piany, tylko odpowiadaj na pytania.
Chodziło mi o to, że odpowiadając mi (post z 10:54), wklejasz jakieś hasła reklamowe z jakiejś broszury.
Pytam poważnie, A Ty ze mnie kpisz, po co te uśmieszki?
Chodzi mi o to, czy są jakieś badania, opracowania jakieś, które dowodzą słuszności montażu kamer. Nie interesuje mnie, gdzie montowaliście, a gdzie nie i czy koszulki macie firmowe.
Chyba nie doczytałeś uważnie moich wypowiedzi, piszę przecież, że rozumiem, że są przydatne. Pytam konkretnie o przydatność w małym mieście, a Ty dajesz przykład z centrum handlowego w metropolii.
Dlatego że się interesuję, mówisz, ze dziwny jestem? Podejrzewam, że Burmistrz czy Komendant też Cię zapytają o to samo co ja. Dlaczego uważasz, że właśnie w tym, a nie innym miejscu Parczewa kamera jest potrzebna?
Spodziewam się odpowiedzi w stylu: "na skrzyżowaniu ulicy Kościelnej i Kolejowej doszło do 14 rozbojów z użyciem niebezpiecznego narzędzia, w większości przypadków sprawca nie udało się schwytać, gdyby była kamera, wówczas można by rozpoznać sprawcę". Albo: "po zamontowaniu monitoringu w Lubartowie, policja odnotowuje x% mniej rozbojów oraz x% mniej kradzieży samochodów oraz o x% wzrosła wykrywalność sprawcy przestępstwa". To tylko takie przykłady.
Potrafisz podać takie konkrety?
Wydaje się, że podstawą do "interwencji" nie było zachowanie psa, ale właściciela ...
Skoro kolejny raz jesteśmy przy tematyce parku i bezpieczeństwa to ja pozwolę sobie wskazać na jeszcze jeden problem : http://www.eparczew.com/forum/viewthread.php?forum_id=5&thread_id=145 , a tu godne rozważenia rozwiązanie : http://www.eparczew.com/forum/viewthread.php?forum_id=5&thread_id=102&rowstart=60
ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.
Jak pan ocenia działania Miejskiej Komisji Rozwiążywania Problemów Alkoholowych funkcjonującej przy MOPS oraz aktywność Pełnomocnika ds.Rozwiązywania Problemów Alkoholowych S. Spozowskiego ?
Z wyprzedzeniem dziekuję za odpowiedz.
owszem, ale jak widać na razie nikogo to nie interesuje.
Edytowane. Administracja.
http://miasta.gazeta.pl/lublin/1,35640,787019.html np.
ty a tak apropos lubartów to faktycznie centrum handlowe w metropolii
http://miasta.gazeta.pl/lublin/1,48724,2718547.html
http://miasta.gazeta.pl/lublin/1,78966,4820575.html
Kamery w miasteczku akademickim spełniają swoją rolę
Monitoring na UMCS działa zaledwie od dwóch tygodni, ale ten okres wystarczył, by z miasteczka akademickiego zniknęły bandy wyrostków z okolicznych osiedli
2006-03-14
...i wreszcie -polak mądry po szkodzie :
http://miasta.gazeta.pl/lublin/1,48724,4349633.html
P.S. Roman-mistrz ciętych ripost :)
CasThor.
Życie to nieustający stukot kół po wertepach.
Poza tym na portalu chciałem waszych opiń a nie przekonywać kogoś na siłę że ja muszę założyć Romku. Mam na razie roboty dosyć.
CasThor.
Życie to nieustający stukot kół po wertepach.
Gruha o ile pamiętam to tam byłeś :P
Pamiętam że był lasek luis, ja byłem z Moniką i by mi to nie przeszkadzało gdyby nie to że butelka która poleciała w naszą stronę mogła się komuś na głowie rozbic i kosze obijane o fontanne, to zachowanie godne przedszkolaków którzy w grupie i z psem zaczepiają wszystkich aby pokazac co to nie my...
"2004-09-18
W Łomży jest 25 kamer do monitoringu miasta, w Białymstoku ledwie pięć. - Jesteśmy daleko, daleko... za Murzynami - żartuje Jarosław Matwiejuk, szef komisji samorządności i ładu publicznego w białostockiej Radzie Miejskiej. Teraz jednak kamer ma być więcej. Na swoim ostatnim posiedzeniu członkowie komisji jednogłośnie zadecydowali o przekazaniu 250 tys. zł na rozbudowę systemu monitoringu w Białymstoku. - Chcemy poprawić stan bezpieczeństwa w mieście. Pięć kamer to zdecydowanie za mało. Takie Siemiatycze mają cztery, Suwałki osiem, a Łomża aż pięć razy więcej niż my - argumentuje Matwiejuk. W planach jest zakup i montaż ośmiu-dziesięciu nowych kamer. Miejsca ich instalacji ma wybrać policja. Policja również będzie obsługiwać system. Zakupione kamery i cały system monitoringu - jak przyznaje Matwiejuk - będzie należał do miasta, a mundurowi będą go tylko użytkować. - Jesteśmy za każdym przedsięwzięciem, które ułatwia nam pracę - komentuje insp. Jacek Warchoł, komendant policji w Białymstoku. Zdaniem komendanta kamery, oprócz swojej funkcji obserwacyjnej, spełniają również rolę prewencyjną. W miejscach, w których są zamontowane, dochodzi do mniejszej liczby zdarzeń. Jak rozbudowany system monitoringu sprawdza się w Łomży? - W kontrolowanych miejscach odczuwalnie spadła przestępczość - mówi nadkom. Krzysztof Leończak z łomżyńskiej policji. - Jednak sama kamera nie wystarczy. W systemie monitorowania ważny jest szybki przepływ informacji między osobą oglądającą obraz z kamery a patrolem. Wiadomość o zagrożeniu musi do policjantów w patrolu docierać natychmiast, aby mogli skutecznie interweniować. Łomża nie zamierza poprzestać na 25 kamerach. Aktualnie trwają prace nad rozbudową systemu. Decyzję o rozbudowie sieci monitoringu w Białymstoku radni podejmą w poniedziałek na sesji Rady Miejskiej. Rozpatrzą też wniosek komisji samorządności i ładu publicznego, dotyczący przekazania 50 tys. zł na bieżące remonty w straży pożarnej. Wg. komendanta Jacka Warchoła nowe kamery powinny się znaleźć: na ul. Mickiewicza (tak by swoim zasięgiem kamera obejmowała główną aleję w parku Planty); w okolicach hotelu Gołębiewski (kamera nadzorowałaby ruch pojazdów na rondzie); w okolicy dworca PKS (tak by był widoczny obszar w okolicy ul. Bohaterów Monte Cassino i McDonalda); w okolicy dworca PKP (z widokiem na bazar Madro); przy ul. Kolejowej (aby móc monitorować ruch na wiadukcie); skrzyżowanie ulic Berlinga i Konstytucji 3 maja (w okolicy cmentarza jest sporo drobnej przestępczości, a i na skrzyżowaniu często dochodzi do kolizji); okolice ulic Fabrycznej i Jurowieckiej (ze szczególnym uwzględnieniem bazaru); w okolicach Lasów Państwowych na ul. Lipowej (wtedy cała ulica byłaby na podglądzie). Dzięki kamerze zamontowanej na ul. Lipowej w końcu sierpnia udało się zatrzymać "na gorącym" uczynku sprawcę brutalnego pobicia mieszkańca Białegostoku. Napastnik metalową pałką okładał swoją ofiarę, a potem zaczął ją kopać. "
CasThor.
Życie to nieustający stukot kół po wertepach.
A dlaczego żadne z was nie zadzwonilo wtedy po policję? Ze strachu?
Edytowane. Administracja.
E tam, ciętych, nie miały być cięte.
No i to są konkrety, w końcu przykłady i procenty.
Nic dziwnego, że chcecie montować, 14 kamer w Chełmie kosztuje 370 tys euro, ponad 1,2mln zł! To co one ze złota a anteny z platyny? Może i nie znam cen, ale powiedz, co tyle kosztuje? HDTV przecież to nie jest?
I tak bez przetargu chcecie się wślizgać? ;)
Rozmawiałeś już z "władzami" w tzw. realu?
No i nadal nikt się nie wypowiada, czy kamery były by ograniczeniem wolności, czy nie?
Załóżmy, że po telefonie jest "interwencja". Przyjeżdża radiowóz, " koledzy" chuligani uciekają. Pogoni pewnie nie ma, bo nikt nie ucierpiał. Nikt ich nie zna z nazwiska, albo nie chce występować w uciążliwej roli świadka. Policja traci czas i paliwo, a jedynym skutkiem agresywnego zachowania jest dodatkowa dawka adrenaliny w czasie ucieczki. Co innego gdyby ktoś trafiony butelką znalazł się w szpitalu, albo przynajmniej miał złamany nos ... Co innego gdyby w mieście były kamery ...
ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.
Dolne Miasto policjant widzi jak na dłoni
Jedna z najbardziej zaniedbanych i niebezpiecznych dzielnic Gdańska ma szansę na poprawę reputacji. Dzięki systemowi kamer policjanci przez całą dobę będą czuwać nad porządkiem na ulicach.
Jeśli coś niedobrego dzieje się na cieszących się złą sławą Łąkowej, Toruńskiej, Jaskółczej - natychmiast zobaczą to policjanci i strażnicy miejscy. To wszystko zasługa zainstalowanych na Dolnym Mieście kamer, podłączonych do monitorów w komisariacie Gdańsk Śródmieście przy ul. Piwnej.
- Niemal całe Dolne Miasto widać teraz jak na dłoni. Dzięki temu możemy reagować natychmiast na przypadki łamania prawa - mówi zastępca szefa komisariatu nadkomisarz Adam Reszczyński.
- Kupiliśmy bardzo profesjonalny sprzęt. Kamera robi doskonałe zbliżenie twarzy nawet z 200 metrów - dodaje Tadeusz Bukontt, dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego gdańskiego magistratu. - Gdy uchwyci sprawcę przestępstwa na gorącym uczynku, to zdjęcia będą tak wysokiej jakości, że staną się niepodważalnym dowodem dla sądu.
Monitorig oficjalnie uruchomiono wczoraj (z tego powodu prezydent Gdańska Paweł Adamowicz odwiedził komisariat), ale w praktyce był testowany już od grudnia.
- Jakie są rezultaty? - pytam funkcjonariuszy wpatrujących się z uwagą w ekrany.
- Spektakularnych efektów jeszcze nie było, ale najważniejsze, że na ulicach robi się bezpieczniej. Skończyło się już picie alkoholu w miejscach publicznych, co dotąd na Dolnym Mieście było normą - odpowiada jeden z nich.
Drugi dodaje: - Już po zamontowaniu kamer przed sklepem na Łąkowej stanęło dziesięciu młodych mężczyzn. Otworzyli wino, załatwiali się na chodniku. Trzeba było zobaczyć ich miny, gdy nagle podjechały do nich trzy radiowozy.
Monitoring kosztował ponad 600 tys. zł. W całości sfinansowało go miasto. Wcześniej - poczynając od 1999 roku - uliczne kamery instalowano na Głównym Mieście (tzw. starówce), w znacznej części Wrzeszcza i Oliwy oraz na dworcu głównym PKP. W tym roku gmina obiecuje zainwestować w podobny sprzęt w dzielnicach Suchanino i Morena.
- Trudno policzyć dokładnie, ale myślę, że monitoringiem objętych jest już ok. 7 km kwadratowych Gdańska - mówi Tadeusz Bukontt. - To bardzo opłacalna i niezbędna inwestycja, bo przestępczość na ulicach spada nawet o 40 procent, a ludzie po prostu czują się pewniej. Pomyśleć, że jeszcze kilka lat temu niektórzy nazywali to inwigilacją.
CasThor.
Życie to nieustający stukot kół po wertepach.
Zgoda, ale póki co nie ma a trzeba sobie jakoś radzić, czy lepiej pozwalać na takie zachowanie i nie robić nic?
Edytowane. Administracja.
Romuś ty chyba nie umiesz czytać. Napisałem pismo że pokażę ZA DARMO jak to działa,czyli mniej więcej na 3 tyg.zainstaluję 1 kamerę z rejestratorem i niech sprawdzą jak to działa. Za darmo do sprawdzenia przetarg potrzebny? to startuj Romuś,startuj, koszt ryzyka jak coś się zepsuje to ok 35 tys, zł. minimum chcesz podchodzić?
CasThor.
Życie to nieustający stukot kół po wertepach.
Yv a co ja miałem niby zrobic? Rzucic się na kolesia który szczuł ludzi psem? Osobiscie nic nikomu nie zrobił pozat ym głupim i nieprzyjemnym zachowaniem a co do bania się to jakbym się bał to bym uciekł a zresztą jak sama pewnie wiesz w tym mieście "twardziele" są zawsze w grupach 10 osobowych...
A po co chcesz pokazać? Jaaacie, łaskawca ze Śląska do nas przyjechał, żeby nas zbawić. ;) Elektryfikować nas za free będzie. :)
Nie myślisz o niczym więcej, potem? Myślisz, że ktoś jest naiwny?
Skończ te kpiny, wódki razem nie piliśmy (jeszcze) żebyś mi Romuś mówił. :)
Rozumiem, nikt Ci nie każe idioty zaczepiać, w takich wypadkach najlepszym rozwiazaniem jest telefon na policję i niech oni się już martwią.
To jak w końcu bylo, rzucali tymi butelkami czy tylko psem szczuli?
Edytowane. Administracja.
trza to naprawić,możem się spiknąć, co do łaskawcy - robię to dla reklamy oraz dlatego żeby ludzie wiedzieli że jestem - wiadomo "reklama dźwignią handlu"
CasThor.
Życie to nieustający stukot kół po wertepach.
Wątek podobny do tego ze zwiększeniem patroli przy osiedlu na al. Jana Pawła II, z tą różnicą, że ta sytuacja rozgrywa się w centrum miasta i tu popieram pomysł Palucha z monitoringiem. Jest to najbardziej reprezentatywna część miasta i tu bezpieczeństwo powinno być zachowane. Podejrzewam, że cała procedura od przetargu do zainstalowania kamer wiąże się z potężnymi kosztami (zresztą nie wiedzieć, czemu wszystkie z pozoru tanie inwestycje w Polsce urastają do gigantycznych pieniędzy), ale jest to niezwykle skuteczne rozwiązanie problemu, zwłaszcza, że Parczew jest małym miastem i bez problemu można zidentyfikować " Kinder przestępcę ". Kamery widziałem przy zaciszu- czy jest to inwestycja miasta czy prywatna inicjatywa tego nie wiem, ale skoro są to znaczy, że nie jest to wielki problem, żeby i w centrum były.
Dziękuję za uwagę.
To ja się wypowiem...
Dla mnie osobiscie monitoring stanowi pewną probę ograniczenia wolności obywatela. W takim NY już protestują przeciwko wszędobylskim kamerom.
Z drugiej strony jest to dobre narzędzie do walki z przestępczością i jeżeli ma usprawnić działanie stróżów prawa i doprowadzic do zmniejszenia przestępczości to powinno być zainstalowane.
Wybór nie jest łatwy, ale chyba ważniejsze jest bezpieczeństwo na ulicach niż śwadomość tego, że ktoś gdzieś cię obserwuje.
Edytowane. Administracja.
mi sie wydaje, czy 90% wpisujacych sie tutaj osob, to "spoleczniaki", ktore z byle powodu dzwonia na policje? :O
"a co do bania się to jakbym się bał to bym uciekł a zresztą jak sama pewnie wiesz w tym mieście "twardziele" są zawsze w grupach 10 osobowych..."
moze nie twardziele. ale mimo ze jest ich dziesieciu, starczy dwoch zeby im pokazac ze sa pizdy a nie "twardziele"
jak zaczepiaja Cie w 10, szczuja psem czy cos, a tymbardziej ze byles z dziewczyna, to bierzesz ta butelke co rzucili, albo smietnik i tez rzucasz. nastepnym razem powiedza "dzien dobry"
ja mieszkam w miescie w ktorym jest wiecej ludzi i wiecej takich osob jakie opisujecie, ale jezeli sie im nie postawisz, to zawsze beda Cie miec za slabszego i beda to udowadniac na kazdym kroku.
z byle czym dzwonicie na policje, jak by to byl wasz najlepszy kolega...
o to właśnie chodziło :) opinie a nie ataki czemu ty i za ile?
CasThor.
Życie to nieustający stukot kół po wertepach.
Yv dokładnie było tak, niejaki parczewiak zwany "Slut" chodził dookoła fontanny i szczuł wszystkich psem wabiącym się "Jabol" oczywiście na nikogo psa nie spuścił tylko "się drażnił" po tym jak już skończył swą "zabawę" z bliżej określonego kierunku tych młodych ludzi którzy umilali sobie czas w parku ktoś rzucił butelkę która rozbiła się jakieś 2 metry od nas po czym do fontanny wleciał śmietnik :)
Eee to ja nie chce takich kamer, skończy się wakacyjne wypady wieczorkiem do parku na piwko. Ja wiem, że to przestępstwo ale to jak szybka jazda samochodem. Raz mnie złapali z kolegą bez dyskusji poniosłem konsekwencje.
A tak wracając do tematu - kamery są potrzebne, ale nie w takim małym mieście. Ja rozumiem w Warszawie gdzie sam mieszkam co raz się tłuką i słychać łacinę za oknem ale w Parczewie, idziesz ulicą i wszystkich znasz. A młodzież zawsze się tłukła i będzie się tłuc.
Kolego nie wiesz co piszesz :)
Dopóki mi osobiście bądź komuś z moich znajomych nic nie zrobili to po co mam interweniowac, mówię tylko że ich zachowanie było co najmniej "nie na miejscu" i trzeba coś z tym zrobic aby takie zachowania się nie powtarzały :)
I uwierz mi że na 10 byś z kolegą nie poleciał bo chyba aż taki głupi nie jesteś :)
Ja wiem że większośc z nich to p.... więc dlatego pokazują w grupie "co to nie ja"
I nie myśl sobie że każdy z nas to "społeczniak"
No nie w całym mieście... ale jednak bezpieczeństwo jak pisała yvonne górą i też myślę że można to postawić ponad wolność osobistą. Poza tym w czym się krępować? co robicie takiego złego na ulicy? idziecie? rozmawiacie z sąsiadem? na podwórko i do domów raczej nie zaglądają [chyba] :P
Sorki ale ja się z pijanymi idiotami szarpała nie będę.
Takie myślenie przypomina mi poprzednią epokę gdzie zgłaszanie na policję naruszenia prawa czy wówczas milicję bylo kojarzone z perfidnym donosem. Dzisiaj czasy się zmieniły, niestety mentalność pozostała taka sama i nadal co niektórzy uważają to za "społeczniactwo".
Nie będę odwracać głowy kiedy widzę, że ktoś potrzebuje pomocy lub zachowuje się w sposób karygodny. Uważam, że policja jest od tego aby reagować w odpowiedni sposób i zgodnie z prawem, w końcu za to im płacą.
Jarrod, mysłałam, ze to was zaczepiali i rzucali butelkami.
Też jestem za tym aby przynajmniej w centrum zamontowac parę kamer, jednak jak widać władzom się nie chce zainteresować tym tematem, być może mają to w planach ale jak na razie nic o tym nie słychac.
Edytowane. Administracja.
Nie to że zaczepiali nas konkretnie tylko każdego kto tam był szczuli :)
1. ... powiedzą dzień dobry na rozprawie sądowej, jeśli przypadkiem w nich trafisz - przekroczysz granicę obrony koniecznej :t
2. Monitoring ma właśnie ograniczyć jałowe uganianie się policji za gówniarzami, poprzez odstraszanie i dostarczanie żelaznych dowodów ewentualnej winy. Idąc dalej może też ograniczyć liczbę błahych zgłoszeń telefonicznych.
3. " Nasze" problemy może wyglądają blado w porównaniu z szalonym życiem w wielkich miastach. Tak sie składa, że nie posiadamy tutaj kin, teatrów, galerii handlowych, hektarowych marketów, sal koncertowych itd. Trzeba cenć to, co mamy - np. czyste powietrze i święty spokój - dóbr tych nie da się zaimportować (nawiasem mówiąc) do aglomeracji :]
4. Zgłoszony wniosek (monitoring w centrum) to nie jakaś księżycowa inwestycja, tylko możliwy do realizacji przez miasto projekt. Sprawy " niemożliwe" zostawiamy Burmistrzowi na jego kolejną kadencję ;)
ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.
Widziałem, że dopięliście sprawę. Na słupie Was widziałem dzisiaj. :)
A IP będzie można dostać ?
"I uwierz mi że na 10 byś z kolegą nie poleciał bo chyba aż taki głupi nie jesteś "
glupi nie, no chociaz moze troche :-)
ale uwiez ze nawet sam bym polecial, z kolega bylbym juz pewny wygranej ;]
"Takie myślenie przypomina mi poprzednią epokę gdzie zgłaszanie na policję naruszenia prawa czy wówczas milicję bylo kojarzone z perfidnym donosem. Dzisiaj czasy się zmieniły, niestety mentalność pozostała taka sama i nadal co niektórzy uważają to za "społeczniactwo".
Nie będę odwracać głowy kiedy widzę, że ktoś potrzebuje pomocy lub zachowuje się w sposób karygodny."
dla mnie to dalej jest konfidenctwo. ja tez pomoge, ale nie przy udziale policji.
"1. ... powiedzą dzień dobry na rozprawie sądowej, jeśli przypadkiem w nich trafisz - przekroczysz granicę obrony koniecznej "
skoro takie cwaniaki, to na policje przeciez nie pojda nieprawdaz?
a jezeli tak, to trudno. ktos rzuca w moim kierunku butelka, to musi sie liczyc ze odrzuce, albo podbiegne...
"3. " Nasze" problemy może wyglądają blado w porównaniu z szalonym życiem w wielkich miastach. Tak sie składa, że nie posiadamy tutaj kin, teatrów, galerii handlowych, hektarowych marketów, sal koncertowych itd. Trzeba cenć to, co mamy - np. czyste powietrze i święty spokój - dóbr tych nie da się zaimportować (nawiasem mówiąc) do aglomeracji"
akurat tu sie zgadzam, ale podoba mi sie w parczewie na tyle, ze gdyby byla mozliwosc, to mieszkalbym tam, a nie w katowicach ;]
apropo uspokajania 10 cwaniakow osobiscie, lub w asyscie kolegi, to moze bedzie okazja wkrotce wam to pokazac. zobaczycie kto jest sprite, a kto pragnienie :) najwyzej bede musial nosic czarne okulary jakis czas, ale jestem dobrej mysli :D
czy Tobie się wydaje, że kazdy bedzie udawał bohatera nawet kiedy nie ma na to ani ochoty ani możliwości.
Gdyby mnie coś takiego spotało, że ktoś by się przypieprzał bez powodu to na pewno skorzystalabym z pomocy panów mundurowych.
Owszem, mogę kogos zbluzgać (co raczej rzadko mi się zdarza) ale w jakieś bójki nie mam zamiaru się wdawać.
Nie rozumiem fascynacji agresją i uzywania przemocy, dla mnie to chore i wymaga leczenia.
Już lepiej "wyładować" się na sali treningowej niz szukać zaczepki wśrod spokojnych, nikomu nie przeszkadzających ludzi.
podobnie nie uważam aby zgłaszanie prośby o interwencję było czymś żenującym, żenujący są Ci, którzy uważają inaczej.
Stąd te tragedie, pobite żony, dzieci, bo kazdy uważa, że to nie jego problem lub, ze nie bedzie "donosił" na sąsiada.
Edytowane. Administracja.
Niestety nie,Policja nie otwiera portów na zewnątrz,jednostka państwowa. Jednak od dzisiaj 16.09.2008 działa, chłopaki zadowolone i zdziwione możliwościami.Miejmy nadzieję że nawet częściowe zabezpieczenie pomoże nam wszystkim. Po okresie testowym na stronie Firmowej, po ustaleniu z prawnikiem może uda mi się zamieścić najważniejsze zdarzenia które zaistniały w czasie DEMA. Jednak ponoć znajdą się w końcu pieniądze na monitoring wizyjny- fachowo CCTV Telewizja Przemysłowa Zamknięta. Ponawiam moje słowa-nie muszę tego robić ja,jednak zacząłem temat i z tego akurat jestem dumny. Pozdrawiam.
CasThor.
Życie to nieustający stukot kół po wertepach.
No i dobrze, że nie każdy zobaczy jaki dokładnie obszar jest widoczny.
Na razie jest ta jedna kamera koło ronda?
Wcześniej byłem może trochę sceptyczny co do tego monitoringu. Ale zmieniłem zdanie. Inicjatywę uważam za słuszną.
Coś ucichło o monitoringu :) Znane są może jakieś wyniki "eksperymentu"
W innych miastach całkiem całkiem :)
http://media.wp.pl/kat,37976,wid,10574754,wiadomosc.html?ticaid=16fe4
ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.
Wczoraj Pan Burmistrz - zresztą całkiem konkretny i rzeczowy człowiek przynajmniej po mojej pierwszej rozmowie z nim - zawitał w skromne progi firmy ..... Miasto zaczyna budzić zainteresowanie systemem CCTV. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem to może już pod koniec września na 2 miesiące dyżurka Policji wzbogaci się (tymczasowo na razie) o kamerę typu High Speed. Myślę że po sprawdzeniu że sprzęt się przydaje coś ruszy z kopyta. Dla OPORNYCH INACZEJ - nie muszę tego robić ja ale dobrze być pierwszym który cośkolwiek robi. Propozycję że za Reklamę dam nagrody na konkursy dla dzieci w DK też ponoć pierwszy zrobiłem. Ludzie wstydźcie się,piszę teraz do tych zasobniejszych- czasem warto zajść do DK i spytać się czy dzieciakom nic nie trzeba. Jak wychowamy młodzież ,tak ukształtujemy Polską rzeczywistość. Nr telefonu i adres do DK :Parczewski Dom Kultury
21-200 Parczew, ul. Bema 5
tel: 083 355 12 45
Nie pozwólcie żebrać ludziom którzy pomagają Waszym dzieciakom.
CasThor.
Życie to nieustający stukot kół po wertepach.
Witam!
Panie burmistrzu i panie pośle Dudziński basen proszę; siostro basen.
A propos nietrafionego projektu basenu czy są inne projekty mniej populistyczne za 12-13 mln pln które miały by na celu poprawę sytuacji obywateli parczewa.
pzdro gan
heh. ja np nie rzucam w nikogo butelka, smietnikiem etc.
jezeli ktos we mnie rzuci, to chocbym nie wiem jak sie wyladowal na treningu, to sie postawie, bo cos tu chyba nie pasuje, prawda?
nie mowie o zaczepianiu niewinnych ludzi...
ja nie wytlumacze Tobie, Ty nie wytlumaczysz mi
moja antypatia do policji nie jest spowodowana tym, ze mam z nimi czesto doczynienia. ale mialem kilka razy, zupelnie nie wiem dlaczego. poprostu mieli taki kaprys, a to juz wystarczy zeby stracic szacunek. sa ludzie ktorzy nie lubia ksiezy, lekarzy itp, ja nie przepadam za policjantami.
oczywiscie znam kilku i sa wporzadku, ale wyjatek potwierdza regule.
pozdrawiam
echhh no i weź się z takim dogadaj...
Czy ja Ci każę lubić policję?
Tylko uświadamiam, że nie jestem facetem i nie mam zamiaru się wdawać w bójki z jakimiś oszołomami po podstawówce.
A, że róznie w życiu bywa to wolę wybrać opcję poinformowania policji w przypadku kiedy ktoś kieruje agresję w moim kierunku.
Na ochroniarza mnie nie stać, a samymi bluzgami nic nie zdziałam, dlatego też unikam.
Edytowane. Administracja.
Mamy sierpień , czy ktoś kompetentny i zorientowały może wie czy są jakieś postępy w tej materii.
Witam, kilka pytań do burmistrza.
Jestem właścicielem jednej działki (a jest ich 7) przy ul. Lipowej, które Urząd Miasta sprzedał pod koniec 2007 r.
Wszyscy właściciele sprzedanych działek, zaraz po ich kupnie podpisało umowę z Zakładem Energetycznym na "dociągnięcie" przyłączy elektrycznych do tych działek z wykonaniem do końca 2009 r. Z tego co się orientowałem Zakład ten nie ma skąd "dociągnąć" zasilania. Tzn. brakuje słupa z transforamtorem do doprowadzenia przyłączy. Początkowo owe zasilanie miało być ze słupa transforamtorowego na działce p. Jędrzejewskiego, który się jednak nie zgodził na korzystanie z tego słupa.
Czy burmistrz mógłby wydzierżawić dla Zakładu fragment działki przy tych 7 działkach, żeby elektrycy mogli na niej postawić słup transformatorowy? Słyszałem z Zakładu że taka opcja jest możliwa. Kiedy to nastąpi?
Plusem jest fakt, że do owych działek na początku roku doprowadzono sieć wodociągową.
Czy jest jakiś plan na kanalizację do tych działek i kiedy?
To samo dotyczy wykonania dróg przy tych działkach. Czy są jakieś plany co do wykoania tych dróg i kiedy? Rozumię, że po wykonaniu przyłączy elektrycznych i sieci kanalizacyjnej, ale kiedy?
Kupując te działki w przetargu było zapisane, że działki posiadają w pobliżu zasilanie elektryczne i sieć wodociągową. To drugie wykonano. A co z pierwszym?
Dziękują za rzeczową odpowiedź.
Korzystając z okazji, chciałbym wszyskim Parczewiakom złożyć najserdeczniejsze życzenia z okazji zbliżających się Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku 2010.
Otóż to, jak ma zareagowac kobieta kiedy ktos ją zaczepią?
Przeciez nie będzie się wdawała w bójkę z małolatami, ale z drugiej strony nie powinna też pokazać ,że sie boi. Strach ma to do siebie, że może wzmóc agresję i wtedy sytacja może zakończyć sie fatalnie.
Do M...
Wyjasnij co masz na mysli mowiąc o społecznikach??
Bo wg mnie, niech mnie ktoś nazywa kapusiem, donosicielem itp, ale nie zostawię czlowieka pijanego na środku chodnika, czy lezącego przy parkanie pijanego w zimie. Nie chciałbys chybga znaleźć się w takiej sytuacji gdy przechodząca obok osoba nie zainteresuje się, dlaczego tam lezysz. Czasem lezacym może być osoba chora, potrzebująca pomocy. W ten to sposób rodzi się w nas znieczulica. Nie widzimy, nie słyszymy nic, a o ile byloby mniej tragedii, gdyby ktoś z nas zainteresowal sie losem sąsiada.
Pozdrawiam
Człowiek "wykształcony"jest to człowiek zewsząd od istoty rzeczy oddzielony mgłą i chmurami cudzych pojęć, tak nieraz gęstymi, że ani jeden promień się nie przedrze.