Broń dla każdego?

149 posts / 0 new
Ostatni wpis
Wespazjan2
Broń dla każdego?

Zeby nie robić offtopu w newsach zapraszam do dyskusji na forum, moze uda się przenieśc wypowiedzi do tego wątku.
Temat dosyć ciekawy i kontrowersyjny. Myślę, ze warto szerzej podyskutować.
Czy w Polsce istnieją szanse, ze obywatele bedą mieli szerszy dostęp do legalnie zakupionej broni i jakie będą konsekwencje?

Pan z cynamonu
Broń dla każdego?

http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090203/LUBLI...

Nie dochodziło by do takich schizów gdyby student miał broń !!!

Argumenty za jej posiadaniem bronią się dziś same !!!

Wespazjan2
Broń dla każdego?

Edytowane. Administracja.

Wespazjan2
Broń dla każdego?

Pan z cynamonu napisał/a:
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090203/LUBLI...

Nie dochodziło by do takich schizów gdyby student miał broń !!!

Argumenty za jej posiadaniem bronią się dziś same !!!

Gdyby miał broń to prawdopodobnie już by nie żył.
Nie ma co się oszukiwać, jeden człowiek przeciwko pięciu to tylko na filmach amerykańskich może udawać bohatera. Nawet z bronią nie jest się bezpiecznym, bo jak już pisałam normalny człowiek nie spodziewa się ataku i zazwyczaj jest zaskoczony kiedy ktoś go zaczepia.
Zapytaj kogokolwiek kto ma do czynienia z bronią palną na co dzień czy warto dawać kazdemu pozwolenie na jej posiadanie.
Niedawno w tv był program o tej tematyce, niestety nie oglądałam całości ale zarówno były dowódca gromu jak i były antyterrorysta oraz sympatyczna pani doktor psychologii wypowiadali się przeciwko liberalizacji ustawy i oni wiedzą co mówią, a nie tak jak pan Mikke który nawet kopnąć porządnie nie potrafi bo moze nogę sobie złamac.

Edytowane. Administracja.

Wespazjan2
Broń dla każdego?

Edytowane. Administracja.

xander
Broń dla każdego?

Nie ma co gdybać YvonneS, co by było. Uważam, że gdyby miał broń to nie zaryzykowałby uszczerbku na własnym zdrowiu, tylko walnął jednemu w kolano i na tym by się skończyło, bo inni by raczej nie zaryzykowali.

Co do tamtego programu, to ten generał broń nie był do końca przeciw tej ustawie jak pamiętam, ten w czarnym się jednak mocno obawiał, co by było gdyby... Wg. mnie byłoby bezpieczniej, jeśli broń dawałoby się ludziom, którzy myślą (przede wszystkim myślą). Bo jak powiedzieli w tym programie "nie broń ma pilnować człowieka, ale człowiek broni", taki jeśli dotknąłby raz alkoholu posiadając broń, już by tej broni nie dostał. Niestety nie możemy wszystkich sprawdzić, jak by się zachowali w sytuacji stresowej, przed przyznaniem broni, bo tego nie da się sprawdzić. Wg. mnie przeciwnicy rozszerzeniu tej ustawy po prostu mają w głowie skrajnie-negatywny obraz...

"A czemu nie boisz się, że szaleniec kupi siekierę, zapałki, pójdzie do żłobka, zabije panią przedszkolankę i podpali cały budynek?
Chore? Tak. - JKM
"

Gdyby w takiej sytuacji przedszkolanka miała pistolet... (oczywiście totalna abstrakcja).

robot
Obrazek użytkownika robot
Broń dla każdego?

W rękach idioty nawet łyżeczka do cukru może być zabójcza.

Jak tylko bedzie można kupować u nas broń tak jak w USA to ja bede pierwszy w kolejce do zakupu smiley

Drugi będziesz.
Z resztą, marlon wszystko wykupi pierwszy!

"(...)Znów w dłoni zamiast płaskiej butelki
Znany kształt kolby od parabelki(...)"

dereck2
Broń dla każdego?

No właśnie i tak jest dużo niebezpiecznych narzedzi wykorzystywanych do przestępstw, wiec po co jeszcze broń.
Co by dała w przedstawionej sytuacji broń w rękach opiekunki w żłobku. Można gdybać, żeby stanęła naprzeciw furiata z zimną krwią wymierzyła mu w skroń i po sprawie. A może nawet nie zdążyłaby jej wyjąć z szuflady, zakładając, że nie nosi "gnata" za pasem od pończoch. A co by było, gdyby napastnik miał broń zamiast noża? Wersji można wymyślać tysiące na poparcie tej czy innej teorii.
Szerszy dostęp do broni nie zmniejszy przestępczości a jeszcze ją zwiększy.

Wespazjan2
Broń dla każdego?

robottelepat napisał/a:
W rękach idioty nawet łyżeczka do cukru może być zabójcza.

Drugi będziesz.
Z resztą, marlon wszystko wykupi pierwszy!

To przypadek jeden z wielu, co jakiś czas pojawiają się informacje o przypadkowych postrzeleniach.
Zapewne takich idiotów wielu będzie zainteresowanych zakupem a na pierwszy rzut oka nie będzie po nich widać pewnych przypadłości.
Przepisy nie powinny zostać złagodzone a nawet zaostrzone!

Edytowane. Administracja.

Wespazjan2
Broń dla każdego?

dereck2 napisał/a:

Szerszy dostęp do broni nie zmniejszy przestępczości a jeszcze ją zwiększy.

Dokładnie, jakiś czas temu były burmistrz Nowego Jorku zaostrzył przepisy dotyczące posiadania broni i efektem był spadek przestępczości z jej użyciem.

Ten gośc w czerni to były antyterrorysta.
Nie wiem czy posiadajac broń człowiek będzie się czuł bezpieczniej mająć swiadomość tego, że przestępca też może ją mieć i zaatakować pierwszy jak to najczęściej bywa.
W sytuacji kiedy człowiek jest sam a napastników kilku to nawet bobrze wyszkolona osoba niewiele jest w stanie zrobić, to nie film sensacyjny, gdzie jeden bije a drugi stoi i patrzy.
Atakuje się zwykle bez ostrzeżenia i z zaskoczenia a przecież wychodząc z domu nie myślimy o tym, że zaraz być może zostaniemy zaatakowani okradzeni i pobici, jezeli tak, to nie broń jest nam potrzebna ale psychiatra.
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji posiadania broni oraz z faktu, ze ich broń może zostać uzyta do dokonania przestępstwa przez osobę ktora przykładowo tą broń ukradnie.
U nas nie ma tradycji noszenia broni i nie wiadomo jaka może być reakcja osób które tą broń nabędą do obrony własnej, takich rzeczy nie da się przewidzieć.

Edytowane. Administracja.

Marlon5
Broń dla każdego?

Wydaje mi się, że już pisałem , że projekt ustawy obecnego ministra sprawiedliwości jest nawet bardziej obostrzony niż obecna ustawa z 21 maja 1999 r. jeśli chodzi o kryteria uzyskiwania zezwoleń, ale nie w tym rzecz a w tym, że procedura administracyjna przeniesiona zostanie na cywilnych urzędników samorządów, którzy może trochę bardziej podejmować będą decyzje na podstawie spełnienia przez ubiegającego się pozytywnych przesłanek wystąpienia o pozwolenie niż obecnie wydający decyzje wojewódzcy komendanci Policji ( w formie uznaniowej ). Obecna sytuacja nie ciąży najbardziej na wszelkiego rodzaju awanturnikach i lanserach a na sportowcach. To im przede wszystkim odmawia się wydawania zezwoleń na broń palną sportową, której przecież używać mogą jedynie na strzelnicach, w ten sposób młodzi strzelcy PZSS muszą trenować na obiektowej, przechodzącej z rąk do rąk broni stanowiącej wyposażenie klubowych strzelnic. W taki sposób nigdy nie osiągną biegłości na poziomie ich uznanych kolegów jak biathloniści Tomasz Sikora czy Justyna Kowalczyk. Ja nie jestem zwolennikiem broni dla każdego, ale też i nie podzielam poglądu większości mundurowców, że broń powinna być dostępna tylko dla ich kasty bo cała reszta to debile i świry. O tym komu przyznawać a komu nie decyzję zostawmy ludziom kompetentnym i dysponującym materiałem do oceny ( zaświadczeniami itd. ) ale ja czekam na moment kiedy ci ludzie jednocześnie będą decydować w sposób obiektywny związani ustawą i przepisami wykonawczymi a nie jak obecnie swoim widzimisię

Marlon5

robot
Obrazek użytkownika robot
Broń dla każdego?

dereck2 napisał/a:
Robot - zarzucasz mi manipulację a sam się nią tutuaj kilka razy posłużyłeś m.in. podając dane z pisma dls miłośników broni.

A niby gdzie szukać takich danych? W kolorowych pismach typu Życie Na Szczycie?......

Marlon poruszył sprawę strzelectwa sportowego, z resztą po raz kolejny. Po raz kolejny napisał o absurdzie rozpatrywania wniosków (uznaniowość). Chyba właśnie o to wałkujemy wspólnie ten wątek.

"(...)Znów w dłoni zamiast płaskiej butelki
Znany kształt kolby od parabelki(...)"

Wespazjan2
Broń dla każdego?

Edytowane. Administracja.

xander
Broń dla każdego?

Jako odpowiedź na takie linki mogę podać każdy napad, pobicie czy kradzież... - gdzie nie ma broni. Oczywiście myśliwy łajza i warchoł nie powinien mieć pozwolenia, ale tak też się zdarza.

dereck2
Broń dla każdego?

Odniosę sie jeszcze do postu Rpbottelepata. Co jakiś czas dochodzą nas wiadomości co z bronią robią stróże prawa czy strażnicy więzienni, czyli ludzie po rozmaitych testach psychologicznych, odpowiednim stażem pracy i szkoleniami w tej materii. Przy pomocy broni palnej odreagowują swoje zazwyczaj czysto prywatne stresy i niepowodzenia. Aż strach więc pomyśleć co by było, gdyby broń palna stała się powszechna i każdy mógłby w najmniejszym sporze jej użyć.
Argumenty typu dajmy ludziom broń a sami będą się bronić do mie nie trafiają. Taka zabawa w żołnierzyki i kozaczenie doje zazwyczaj skutek odwrotny do zamierzonego.
Pozostawmy więc broń w rękach ludzi do tego powołanych, chociaż nie zawsze dobrze przygotowanych i spełniających zadania jakie na nich nałożono

Pan z cynamonu
Broń dla każdego?

Proponuję w tej materii zapoznać się z poglądami Korwina Mikke oraz zaczerpnąć wiedzy z krajów w których broń jest legalna. W tym temacie generalnie już wszystko zostało powiedziane i sprawdzone w doświadczeniu.

1.W Polsce bandyta może spokojnie dostać broń w ciągu kilku godzin natomiast uczciwy obywatel nie ma do tego prawa. (nawet jak bandytę złapią to nie robi mu różnicy te dwa lata więcej za posiadanie broni). Natomiast uczciwy obywatel posiadający broń czułby się bezpieczniej.

2. Bandyta widząc że większa część społeczeństwa posiada broń dwa razy się zastanowi za nim napadnie.

3.Wbrew pozorom przestępczość w tych krajach w którym obywatele posiadają broń spada. A masakry z użyciem broni np. w szkołach. To nie kwestia posiadania broni, skłonność do masakry siedzi w człowieku a nie w lufie jego pistoletu, można uśmiercić życie ludzkie w kilka minut w niejednej instytucji na tysiąc innych sposobów.

4. Każda broń była by zarejestrowana,posiadała by swój numer, tak że łatwo można dojść kto do kogo i kiedy strzelał.

dereck2
Broń dla każdego?

ad 1 Jakie miałby szansę z bandytą uczciwy obywatel zanim by wyciągnąl broń, zastanowił się czy w zaistniałej sytuacji może jej użyć, krzyknął "stój bo strzelam" czy coś w tym stylu? jeżeliby strzelił za wcześnie sam byłby bandytą

ad 2. Bandyty nie obchodzi czy ktoś ma bron czy nie. działa z premedytacją, zwykle ma plan i działa z zaskoczenia.

Ad 3 Ano coś siedzi więc po co kusić los i dawać do ręki broń palną. Obecnie w modzie są noże lub siekiery.
Ad 4 Strzelając możnaby krzyknąć "To jest Twój szczęsliwy numerek"

Pan z cynamonu
Broń dla każdego?

ad ad 1. To już prywatna sprawa uczciwego obywatela który posiada broń, może chodzić na strzelnicę i się szkolić, jak chce żyć musi nauczyć się profesjonalnie obchodzić z bronią.

ad ad 2. Uwierz mi że bandyci wybierając ofiary wybierają ludzi słabszych od siebie, bezbronnych. Bandyta który używa przemocy napada takiego którego ma szanse pobić, natomiast omija tego który ma większe szanse pobić bandytę. Dlatego też częściej napada kilku na jednego, słabszego. w myśl zasady że "bandyta też człowiek" i napadając boi się urazu, kalectwa czy śmierci. Ofiara ma pewne cechy które czuje bandyta, dlatego gwałcąc dobiera sobie taką dziewczynę która nie wzniesie alarmu krzykiem w bramie itp.

ad ad 3. Generalnie wolałbym (jak i pewno wielu innych ludzi ) zginąć od strzału z pistoletu niż od dźgnięcia nożem w żebra czy dostania siekierą po głowie.

ad a d4. ID broni jest po to co ID komputera. Admin mając mój ID ma nademną tą przewagę że jeżeli ja obrażę np. jakiegoś radnego, :) zmieszam go z błotem to Admin dochodzi moich danych, podaje radnemu i sprawa kończy sie w sądzie. Więc to mnie powstrzymuje od rzucania h... i k... ludzi ( niestety) ;). Na tej samej zasadzie działa ID broni.

robot
Obrazek użytkownika robot
Broń dla każdego?

Temat ciekawy, a jakże, ale tytuł topiku moim zdaniem trochę tendencyjny.

dereck2 napisał/a:
Odniosę sie jeszcze do postu Rpbottelepata. Co jakiś czas dochodzą nas wiadomości co z bronią robią stróże prawa czy strażnicy więzienni, czyli ludzie po rozmaitych testach psychologicznych, odpowiednim stażem pracy i szkoleniami w tej materii. Przy pomocy broni palnej odreagowują swoje zazwyczaj czysto prywatne stresy i niepowodzenia. Aż strach więc pomyśleć co by było, gdyby broń palna stała się powszechna i każdy mógłby w najmniejszym sporze jej użyć.

Nie będę pytał o statystyki takich przypadków, bo prawdopodobnie trudno do nich dotrzeć. Z resztą, dziennikarzy i innych łowców sensacji zwykle statystyki nie interesują. A szkoda, było by mniej szumu i pseudosensacji.
Posługując się Twoją retoryką można powiedzieć że posiadanie psów powinno być zakazane. Bo przecież często słyszy się że pies zagryzł dziecko, lub coś w tym stylu. Moim zdaniem nowoczesna broń palna jest gdzieś tak z milion razy bardziej przewidywalna niż przeciętny owczarek-ludojad.

Generalnie zgadzam się z postem Pana z cynamonu, aczkolwiek fanem Korwina raczej nie jestem.
Co do wypowiedzi derecka:

ad 1 Jakie miałby szansę z bandytą uczciwy obywatel zanim by wyciągnąl broń, zastanowił się czy w zaistniałej sytuacji może jej użyć, krzyknął "stój bo strzelam" czy coś w tym stylu? jeżeliby strzelił za wcześnie sam byłby bandytą

Z tego co zrozumiałem z tego punktu, odpowiem pytaniem: czy uważasz że miałby większą gdyby dysponował wyłącznie dobrym słowem?

ad 2. Bandyty nie obchodzi czy ktoś ma bron czy nie. działa z premedytacją, zwykle ma plan i działa z zaskoczenia.

Śmiem twierdzić że wręcz przeciwnie i że większość sytuacji typu rabunek/pobicie to ewidentny spontan grupy doładowanych etanolem/spidem dresów. Możliwe też że zastanowiłby się 5 razy zanim by cokolwiek zaplanował, jeżeli już mówimy o tych co potrafią zaplanować cokolwiek.

3 Ano coś siedzi więc po co kusić los i dawać do ręki broń palną. Obecnie w modzie są noże lub siekiery.
Ad 4 Strzelając możnaby krzyknąć "To jest Twój szczęsliwy numerek

???

Z bronią ludzkość ma do czynienia od początku swojego istnienia. Nie widzę powodu żeby państwo, po raz kolejny, uszczęśliwiało mnie na siłę. Pokuszę się nawet o stwierdzenie że dzięki tego typu zakazom, ograniczającym naszą obywatelską wolność, łatwiej jest nas kontrolować, dosłownie jak stado bezbronnych baranów.

ad ad 3. Generalnie wolałbym (jak i pewno wielu innych ludzi ) zginąć od strzału z pistoletu niż od dźgnięcia nożem w żebra czy dostania siekierą po głowie.

Rozjebałeś mnie tym tekstem.

"(...)Znów w dłoni zamiast płaskiej butelki
Znany kształt kolby od parabelki(...)"

dereck2
Broń dla każdego?

Broń może być i milion razy bardziej przewidywalna ale tu chodzi o człowieka, który się nią posługuje. Twój przykład z psem nie jest trafiony i nie odpiera moich argumentów. A już sam się pogrążyłeś przykładem o dresach naładowanych spidem. Do takich to obywateli trafi owa broń, która ma być łatwo dostępna. dresiarz ubierze się w garnitur zaliczy teści i szkolenie itd itp.

gruha
Obrazek użytkownika gruha
Broń dla każdego?

Broń powinna być zakazana. Jest to bardzo niebezpieczny sposób obrony i powinien być stosowany przez władzę. Przestępcy robiący zamieszki bardziej ujarzmić celując do nich bronią. Serial Wydział Śledczy.

Przy pomocy broni palnej odreagowują swoje zazwyczaj czysto prywatne stresy i niepowodzenia.

Proponuje podać przykłady tych badań bo mało to wiarygodne. Ale nawet jak prawdzie to ludzie Policjant w wydziale zabójstw albo od przestępczości zorganizowanej ma nie ciekawe życie tak więc prywatne miesza się z pracą. Wole nie sobie odreaguje na strzelnicy, wyżyje porządnie a potem pilnuje nas jak należy.

Pozwolenia na broń bardziej dostępny sposób spowoduje, że zaczną sięgać po nie mniejsi przestępcy, beż "doświadczenia" co może powodować że same zastraszenie będzie przypadkowym zabójstwem.

Jest takie powiedzenie jak dają to bierz jak biją to spierdalaj.

robot
Obrazek użytkownika robot
Broń dla każdego?

Mój przykład z psem jest celowo nietrafiony, miał za zadanie pokazać błędny tok myślenia.

A już sam się pogrążyłeś przykładem o dresach naładowanych spidem. Do takich to obywateli trafi owa broń, która ma być łatwo dostępna. dresiarz ubierze się w garnitur zaliczy teści i szkolenie itd itp.

.
No tak, dzisiaj dresiarze to grupki romantycznych osiłków, oczywiście nieuzbrojonych i zawsze honorowych. Mało tego, wystarczy szybka zmiana ubrania i automatycznie czyści im się kartoteka, staja się odpowiedzialni, zrównoważeni psychicznie i są w stanie zaliczyć wymaga jace szkolenia i kursy.
Ja wiem że temat topiku to broń dla każdego, ale nie popadajmy w skrajności.

gruha napisał/a:
Broń powinna być zakazana. Jest to bardzo niebezpieczny sposób obrony i powinien być stosowany przez władzę. Przestępcy robiący zamieszki bardziej ujarzmić celując do nich bronią. Serial Wydział Śledczy.
(....................)

Może dajmy sobie spokój z serialami.

"(...)Znów w dłoni zamiast płaskiej butelki
Znany kształt kolby od parabelki(...)"

Pan z cynamonu
Broń dla każdego?

Można powiedzieć że psem też się człowiek " posługuje" bo tutaj chodzi o sposób wyhodowania psa, natomiast charakter czworonoga jest odbiciem charakteru właściciela. Bo przecież absurdem było by wsadzać psa do więzienia za to że pogryzł człowieka, psa się usypia a właściciel dostaje albo po kieszeni albo po wolności. Tak że powtórzę raz jeszcze: Nie w lufie pistoletu a w człowieku jest skłonność do masakr i jadek, nikt pistoletu nie wsadzi do więzienia za to że " saspustował " . Więc należy dawać broń ludziom.

Nie mając prawa do posiadania broni jesteśmy skazywani przez Państwo na pozycję bezbronnej ofiary dla przestępcy. Na pozycję gorszą zagrożoną i straconą.

A co do dresów, oni i tak noszą broń palną a obywatel nie może się bronić bez broni, więc jaka to różnica. Solę dresa spotkać w ciemnej ulicy z pistoletem niż z nożem i siekierą ale chcę mieć w tej sytuacji być traktowany na równi i mieć dostęp do broni

dereck2
Broń dla każdego?

Nie rób z każdej grupki dresiarzy od razu mafii z Wołomina. Nie każdy musi mieć kartotekę.

Paluch
Obrazek użytkownika Paluch
Broń dla każdego?

Temat bardzo ciekawy, ale myślę że w kontekście : państwo - obywatel. Na ile chcemy i jakie są możliwości, żeby broniły nas organy państwowe, a na ile chcemy chronić się sami. Natomiast kwestie techniczne w "normalnych" krajach są do przeskoczenia :)

Wczoraj obglądałem program (akurat nie o rozbojach) o niebezpiecznej i rozpowszechnionej przestępczości, którą można ukrócić, dając policji możliwość stosowania prowokacji. Możliwości takiej policja NIE MA i może w tym zakresie mniej niż dziennikarze, którzy mieli taki kaprys żeby w kilkanaście godzin doprowadzić kolesia w łapy policji. RZECZNIK PAńSTWOWEJ POLICJI rozkłada ręce, mówiąc wprost : "czekamy na decyzje polityków = zmiany prawa". Czekają już tak kilka lat.

Bicie piany w mediach o tzw. dostęp do broni palnej, to mydlenie oczu ludziom, że istnieje taki złoty środek na poczucie bezpieczeństwa jak broń palna.
Spójrzmy na to w ten sposób. Żaden złodziej nie kradnie raczej na własne potrzeby, musi istnieć paser. Dając policji dobre prawo, można zdziesiątkować tą "grupę zawodową", a dalej to zadziałają prawa ekonomii - brak zbytu zmniejszy przestępczość rabunkową.

A jak już profesjonalna policja, nieugięta prokuratura i szybkie sądy, działające w doskonałym systemie prawnym, doprowadzą nasze poczucie bezpieczeństwa do przyzwoitego poziomu, to rozdajmy chętnym broń, ale proponuje bez amonicji ;)

ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.

Pan z cynamonu
Broń dla każdego?

Cieszy mnie Paluch że poruszyłeś ten temat.Bo rzuciłeś z nieco innej strony światło na całą sprawę. Mam znajomego policjanta. Prawa wykonawczej są tak skromne że szok ! Policjant dostaje broń ale z miejsca mówią mu że najlepiej będzie gdyby jej w ogóle nie używał dlatego narobi sobie kłopotów (masa jest przykładów że bandyci zaskarżyli policjantów kiedy zostali postrzelenie a wyroki i kary są naprawdę duże) policjant pracuje za marne grosze a jest narażony na wiele lat więzienia jeżeli z bandyty zrobi kalekę. Tak samo jest z prowokacją. I od lat zainteresowani apelują do władz aby zmienili absurdalne prawo które chroni przestępców, niestety bezskutecznie. Można zorganizować bezpieczne państwo, da się to zrobić ale z jakiś powodów władzy na tym nie zależy. A do póki nie zależy, do póty ja nie czuję się bezpiecznie. I właśnie dlatego że nie czuję się bezpiecznie, chcę mieć prawo do posiadania broni.

Wespazjan2
Broń dla każdego?

A czy nie wydaje się wam, ze liberalizacja prawa i szerszy dostęp do broni palnej spowoduje odwrotny skutek?
Przecież nie chodzi o to aby każdy sam wymierzał sprawiedliwość a tu zapewne znalazloby się wielu chętnych.
W Stanach prawo do posiadania broni obowiązuje od II poprawki do konstytucji z 1791r. gdzie stwierdza się nienaruszalnosć prawa obywateli do noszenia broni. Kiedy poprawka ta została przyjęta stany byly krajem młodym i nie posiadały organów ścigania, stąd dla bezpieczeństwa obywateli pozwolono im posiadać broń.
Teraz takie rozwiazanie jest absurdem.
Statystyki mówią, że w 2003r. w USA śmierć w wyniku uzycia broni poniosło 30.136 osób w tym 730 przypadkowych ofiar. Osoby cywilne używają broni ok 2,5 - 3,5 mln x w roku! w większosci nie padaja strzały jednak istnieje groźba użycia broni.
Badania socjologiczne przeprowadzone na liczbie 5 tys. osób posiadających broń wykazały, że 50 z nich w ciągu poprzedniego roku użyło broni przeciwko osobom usiłującym popełnić przestępstwo. W 8% przypadków potencjalny przestępca lub podejrzany o przestępstwo został zabity lub zraniony. Potencjalny przestępca był w coś uzbrojony w 47,2% przypadków, najczęściej m.in. w nóż (18,1%), pistolet (13,6%), oraz inną broń palną (4,5%).
Dostęp do broni jest łatwy i przez to nabywcami stają się osoby które nigdy nie powinny jej dostać.
Normalny człowiek nie kupuje broni z zamairem pozbawienia kogos zycia, szybciej w celu jego obrony, szaleniec jak najbardziej i to powinno zwrócić uwagę zwolenników szerokiego dostępu do broni palnej, jeżeli liberalizować prawo to wprowadzić obowiązkowe badania psychologiczne potencjalnego nabywcy, jednak takie rozwiązanie wydaje się być kosztownym i nierealnym.
Ucząc się na błędach innych powinniśmy zadbać o to o czym pisał Paluch.

Edytowane. Administracja.

ruda
Broń dla każdego?

Teraz co prawda nie ma latwego dostepu do broni a i tak jest masa wypadkow postrzelenia badz napadow z uzyciem broni. Czy uwazacie, ze jesli bedzie ja mozna latwiej zdobyc to "wariaci" nie beda z niej korzystac? Nawet badania, jakie sugeruje YvonneS, niczego nie zmienia. Organy, w ktorych bron jest na wyposazeniu maja takie badania a trafiaja sie osoby, ktore z czasem odbiegaja od normy i zrobia inaczej niz moznaby sie spodziewac.
Uwazam, ze bron "dla ludu" to kiepski pomysl. Osobiscie zlikwidowalabym nawet ta, ktora jest dostepna bez zezwolenia (jakies wiatrowki itp) Taka tez mozna zrobic komus krzywde, a ja nie potrafilabym odroznic jej od jakiegos karabinku. Nieswiadoma z czego do mnie celuja a posiadajac taka na ostra amunicje, moglabym kogos odstrzelic. I wtedy co?

gruha
Obrazek użytkownika gruha
Broń dla każdego?

Cieszy mnie Paluch że poruszyłeś ten temat.Bo rzuciłeś z nieco innej strony światło na całą sprawę. Mam znajomego policjanta. Prawa wykonawczej są tak skromne że szok ! Policjant dostaje broń ale z miejsca mówią mu że najlepiej będzie gdyby jej w ogóle nie używał dlatego narobi sobie kłopotów (masa jest przykładów że bandyci zaskarżyli policjantów kiedy zostali postrzelenie a wyroki i kary są naprawdę duże) policjant pracuje za marne grosze a jest narażony na wiele lat więzienia jeżeli z bandyty zrobi kalekę. Tak samo jest z prowokacją. I od lat zainteresowani apelują do władz aby zmienili absurdalne prawo które chroni przestępców, niestety bezskutecznie. Można zorganizować bezpieczne państwo, da się to zrobić ale z jakiś powodów władzy na tym nie zależy. A do póki nie zależy, do póty ja nie czuję się bezpiecznie. I właśnie dlatego że nie czuję się bezpiecznie, chcę mieć prawo do posiadania broni.

Broń palna dla ludzi nie, ale policja powinna mieć lepsze przywileje.
Dla mnie powinno być jak w USA. Policja mówi stój bo strzelam = nasz wybór. Oczywiście oprócz tego nakazu powinny być kursy dla policjantów aby mogli sobie omówić wszystkie momenty używania broni. Bardzo nie lubie słyszeć w radiu że jakiś policjant zabił kogoś bo ten się nie zatrzymał na polecenie lub zaczął uciekać. Ona jest od tego więc jak mówi stój to stój.

Ostatnio znowu się ich czepili. Jakiś wariat pokazywał co umie bmw. Staranował blokadę. Prawie przejechał policjanta. Policja wyciągnęła broń i zabiła wariata. Teraz mają nieprzyjemności.

Dziwny kraj.

Wespazjan2
Broń dla każdego?

ruda napisał/a:
Teraz co prawda nie ma latwego dostepu do broni a i tak jest masa wypadkow postrzelenia badz napadow z uzyciem broni. Czy uwazacie, ze jesli bedzie ja mozna latwiej zdobyc to "wariaci" nie beda z niej korzystac? Nawet badania, jakie sugeruje YvonneS, niczego nie zmienia. Organy, w ktorych bron jest na wyposazeniu maja takie badania a trafiaja sie osoby, ktore z czasem odbiegaja od normy i zrobia inaczej niz moznaby sie spodziewac.
?

Jest róznica pomiędzy legalnie nabytą bronią a bezprawnym jej posiadaniem. Taka broń jest zarejestrowana i policji łatwo namierzyć jej właściciela w przypadku użycia np. podczas dokonywania przestępstwa.
Badania nad osobowością jednostki która mogłaby dostać pozwolenie na zakup broni są jak najbardziej wskazane i niezbędne.
Oczywiscie nie można wykluczyć innych źródeł pochodzenia broni, jednak cały czas mówimy o jej legalnym posiadaniu.
Psychiatra M. Stone, twórca 22 stopniowej skali zła najniżej umieścił na niej osoby zabijające w obronie wlasnej, czyli wszystkie "zrozumiałe" morderstwa, często w afekcie.
Nie oznacza to od razu, ze osoby zabijające w obronie własnej stają się psychopatami, jednak dobrze byłoby przebadać je pod kątem odporności na sytuacje stresowe, bo co innego kiedy przykładowo ktoś atakuje nas z zaskoczenia a my się bronimy a co innego kiedy np. żona zabija męża bo latami doznawała od niego upokorzeń.
Niektórzy ludzie są bardziej skłonni do zachowań psychopatycznych, są to osoby które w dzieciństwie przeżyły traumę, były okrutnie, brutalnie traktowane przez rodziców czy opiekunów. Alkohol czy narkotyki zażywane podczas ciąży zwiększają prawdopodobieństwo wystąpienia alkoholowego zespołu płodowego i tacy ludzie są bardziej skłonni do agresji w dorosłym zyciu. Istnieją też predyspozycje genetyczne powodujace zachowania psychopatyczne.
Dlatego wspominałam o badaniach osobowości, jeżeli już chcemy liberalizowac prawo.

Edytowane. Administracja.

orange
Broń dla każdego?

Popieram Gruhe.
Strasznie mnie irytuje kiedy policjant uzyje broni i rani badz zabije przestepce. Wtedy jest nagonka na policjanta, a jak sie jeszcze dowie o tym telewizja to policjant jest juz spalony i lepiej niech odejdzie z pracy. Po prostu nie moge zniesc takich sytuacji.
Bron dla kazdego to raczej przegiecie. Owszem zawody podwyzszonego ryzyka jak kierowca ciezarowki, taksowkarz czy nawet wlasciciel sklepu to moze to nie glupi pomysl, ale wszystkim to nie zdrowe:)

ja nawet gdybym mial pozwolenie i nosil bron przy sobie to i tak nie czulbym sie bezpieczniej. W sytacji kiedy ktos by we mnie wycelowal, najpewniej ze strachu nie bylbym w stanie siegnac po swoja bron :)
Zreszta nie wygodnie chodzic z pistoletem w spodniach :)

orange
Broń dla każdego?

YvonneS napisała:

Jest róznica pomiędzy legalnie nabytą bronią a bezprawnym jej posiadaniem. Taka broń jest zarejestrowana i policji łatwo namierzyć jej właściciela w przypadku użycia np. podczas dokonywania przestępstwa.

Uwazasz, ze przestepcy to idioci i uzyja legalnej broni do napadu??
ja mysle ze gdyby posiadanie broni bylo legalne dla kazdego to przestepcy i tak zaopatrywali by sie w nia w taki sam sposob jak teraz ;)

robot
Obrazek użytkownika robot
Broń dla każdego?

Temat "broń dla każdego" kojarzy się zwykle z amerykańską ulicą, gangami i strzelaninami w szkołach. Właśnie o tym, mniej więcej, dyskutowaliśmy do tej pory.
Postaram się rozwinąć temat w trochę innym kierunku.
Statystycznie większość Polaków jest przeciwna jakiejkolwiek ingerencji w obecną ustawę o broni i amunicji. Nie będę wnikał jaki odsetek (promil) badanych w ogóle ma pojecie co jest w tej ustawie. Zastanawia mnie natomiast dlaczego ludzie reagują, zupełnie bez zastanowienia, tekstami w stylu: "daj broń ludziom to wszyscy się powystrzelają", "w Polsce to się nie uda (mój ulubiony)" itp. Może to paranoja, ale wydaje mi się że to jeden z wielu skutków 50-etniej, sowieckiej okupacji. Sowieci nie mogli przecież dopuścić do pozostawienia broni w rękach narodu, którego narodowym sportem są masowe powstania. Stąd bardzo restrykcyjne prawo określające warunki posiadania broni.
Dziś, na szczęście, mamy wolną Polskę. Za tą wolność zapłaciło krwią mnóstwo ludzi i tylko od nas zależy jak długo ten stan będzie trwał.
Dziwi mnie że w kraju tak doświadczonym, nie kładzie się nacisku na obronność, szkolenia strzelecki itp. Moim zdaniem, szerszy dostęp do broni (oczywiście obwarowany jakimiś sensownym prawem- kwestia techniczna) spowodowałby realne zwiększenie możliwości obronnych tego kraju, na tyle realne że ewentualny agresor musiałby wziąć je pod uwagę. Dobrym przykładem jest Finlandia. Tam spory odsetek ludzi posiada broń, nie tylko ze względu na tradycję polowań, ale również ze względu na doświadczenia historyczne: Wojna Zimowa 1939-1940 i sąsiedztwo Imperium Pokoju.
Podsumowując: szerszy dostęp do broni, zwłaszcza sportowej, wpływa pozytywnie na bezpieczeństwo narodowe.
Brzmi górnolotnie, ale warto się czasami nad tym zastanowić.

"(...)Znów w dłoni zamiast płaskiej butelki
Znany kształt kolby od parabelki(...)"

Wespazjan2
Broń dla każdego?

orange napisał/a:

YvonneS napisała:

Jest róznica pomiędzy legalnie nabytą bronią a bezprawnym jej posiadaniem. Taka broń jest zarejestrowana i policji łatwo namierzyć jej właściciela w przypadku użycia np. podczas dokonywania przestępstwa.

Uwazasz, ze przestepcy to idioci i uzyja legalnej broni do napadu??
ja mysle ze gdyby posiadanie broni bylo legalne dla kazdego to przestepcy i tak zaopatrywali by sie w nia w taki sam sposob jak teraz ;)

Bywały i takie przypadki, że przestępca kupował od osoby prywatnej broń zarejestrowaną i wykorzystywal później w napadzie.

Dziwi mnie że w kraju tak doświadczonym, nie kładzie się nacisku na obronność, szkolenia strzelecki itp. Moim zdaniem, szerszy dostęp do broni (oczywiście obwarowany jakimiś sensownym prawem- kwestia techniczna) spowodowałby realne zwiększenie możliwości obronnych tego kraju, na tyle realne że ewentualny agresor musiałby wziąć je pod uwagę. Dobrym przykładem jest Finlandia. Tam spory odsetek ludzi posiada broń, nie tylko ze względu na tradycję polowań, ale również ze względu na doświadczenia historyczne: Wojna Zimowa 1939-1940 i sąsiedztwo Imperium Pokoju.
Podsumowując: szerszy dostęp do broni, zwłaszcza sportowej, wpływa pozytywnie na bezpieczeństwo narodowe.

A niby przed kim mielibyśmy się bronić? czy uwazasz, ze Polska stanowi jakąs ogromną wartość ze jest narażona na ataki obcych państw? Nawet terroryści mają nas w dupie.
Nie zdadzam się z twierdzeniem, ze szerszy dostep do broni sportowej wpłynie na bezpieczeństwo, wręcz przeciwnie, gdyż broń taka kojarzona jest raczje z zabawą i dostęp do niej mają dzieci! co już samo w sobie jest niedopuszczalne i stanowi potencjalne zagrozenie.
Zresztą każdy idiota moze sobie nabyć broń pneumatyczną i latać po lesie udajac Rambo.
jeżeli już mówimy o uzbrojeniu to dzisiejsze nie wymaga ani umiejętności ani wysiłku. Kiedys było co innego używano broni białej i tu mozna było zaoberwowac umiejętnosci osoby posługujacej się takim orężem. To moze zasługiwać na uznanie, ale zabawy- strzelanki w których biorą udział anorektyczni chłopcy są żenujące.

Edytowane. Administracja.

robot
Obrazek użytkownika robot
Broń dla każdego?

A niby przed kim mielibyśmy się bronić? czy uwazasz, ze Polska stanowi jakąs ogromną wartość ze jest narażona na ataki obcych państw? Nawet terroryści mają nas w dupie...........

Ja tylko napisałem że coś takiego jak wolność jest bardzo łatwo stracić i bardzo, ale to bardzo trudno odzyskać. Co do drugiego zdania to Hiszpanie też tak myśleli a nie byli zaangażowani tak mocno jak my ani w Iraku ani w Afganistanie.

Ywonne mylisz i mieszasz pojęcia, dam sobie spokój z cytatami, no może poza tym:

jeżeli już mówimy o uzbrojeniu to dzisiejsze nie wymaga ani umiejętności ani wysiłku

To ma być żart?

"(...)Znów w dłoni zamiast płaskiej butelki
Znany kształt kolby od parabelki(...)"

robot
Obrazek użytkownika robot
Broń dla każdego?

upss.....chwila nie uwagi-post do wyrzucenia.

"(...)Znów w dłoni zamiast płaskiej butelki
Znany kształt kolby od parabelki(...)"

Wespazjan2
Broń dla każdego?

Spokojnie :)

A odbierasz to w ten sposób?

Pokaz mi umiejętnosci osoby posługującej się nowoczesną bronią palną (oprócz strzelców wyborowych) przciwstawiając je ludziom wyszkolonym w posługiwaniu się przykładowo mieczem samurajskim.
Nie ma porównania.

Hiszpanie od lat mają własne "demony" w postaci organizacji terrorystycznych i nie ma to do końca związku z obecną sytuacją.

Jak dotąd Polska nie stała się celem ataku terrorystycznego i prawdopodobnie się nie stanie, z wiadomych przyczyn.

Poza tym wiem czym się rózni broń biała od broni palnej, pneumatyczna czy też sportowa.

Edytowane. Administracja.

robot
Obrazek użytkownika robot
Broń dla każdego?

Jestem spokojny, niczym medytujący samuraj .............

Wracamy do broni palnej.
Jeżeli mówimy o szerszym dostępie do broni i jego wpływie na obronność to chyba nie ma wątpliwości że jest on pozytywny i chyba nie trzeba tłumaczyć dlaczego.
Z doświadczenia wiem, że zwykłe zgranie linii celowania z tzw. muszką i szczerbinką stanowi poważny problem dla sporej grupy ludzi, nie wspomnę już o efektywnym strzelaniu. Jeżeli dla Ciebie jest to banał to gratuluje.
Akurat zagrożenie terrorystyczne nie ma tu nic do rzeczy. Rozwijając temat bezpieczeństwa miałem na myśli bardziej "klasyczne" zagrożenia jak wojna czy okupacja.

"(...)Znów w dłoni zamiast płaskiej butelki
Znany kształt kolby od parabelki(...)"

Wespazjan2
Broń dla każdego?

robottelepat napisał/a:

Jeżeli mówimy o szerszym dostępie do broni i jego wpływie na obronność to chyba nie ma wątpliwości że jest on pozytywny i chyba nie trzeba tłumaczyć dlaczego.
Z doświadczenia wiem, że zwykłe zgranie linii celowania z tzw. muszką i szczerbinką stanowi poważny problem dla sporej grupy ludzi, nie wspomnę już o efektywnym strzelaniu. Jeżeli dla Ciebie jest to banał to gratuluje.
Akurat zagrożenie terrorystyczne nie ma tu nic do rzeczy. Rozwijając temat bezpieczeństwa miałem na myśli bardziej "klasyczne" zagrożenia jak wojna czy okupacja.

Nie jest, spójrz na statystyki do czego doprowadziły liberalne przepisy w Stanach.
Dla mnie to żadna umiejętność, owszem trzeba wiedzieć gdzie i kiedy nacisnąc spust oraz nie mieć problemow ze wzrokiem.
Nie ma porównania do broni białej i walki wręcz z jej uzyciem.

Chyba za duzo ksiazek się naczytałes, okupacja nam nie grozi, bo nic nie znaczymy, szybciej globalna zagłada.

Edytowane. Administracja.

robot
Obrazek użytkownika robot
Broń dla każdego?

To znaczy do czego doprowadziły? Ludzie giną na różne, czasami idiotyczne i śmieszne sposoby..........to nie jest argumentacja, zabić można krzesłem,
Trudno te statystyki porównać z innym krajem.
Mimo statystyk, Amerykanie jakoś nie palą się do pomysłu ograniczenia praw do posiadania broni.

"(...)Znów w dłoni zamiast płaskiej butelki
Znany kształt kolby od parabelki(...)"

Wespazjan2
Broń dla każdego?

robottelepat napisał/a:
To znaczy do czego doprowadziły? Ludzie giną na różne, czasami idiotyczne i śmieszne sposoby..........to nie jest argumentacja, zabić można krzesłem,
Trudno te statystyki porównać z innym krajem.
Mimo statystyk, Amerykanie jakoś nie palą się do pomysłu ograniczenia praw do posiadania broni.

Nie do końca, kwestia zaostrzenia przepisów ma tyle samo zwolenników co przeciwników, nawet kandydat na prezydenta Barack Obama nie jest zdeklarowanym zwolennikiem swobodnego dostępu do broni palnej, wg niego ludzie mają prawo do posiadania broni ale jest on też zwolennikiem ustanowienia odpowiedniego prawa regulującego zasady jej uzycia. Tak aby przede wszystkim dzieci nie miały do niej dostępu i nie gineły od kul.

Edytowane. Administracja.

robot
Obrazek użytkownika robot
Broń dla każdego?

(....) wg niego ludzie mają prawo do posiadania broni ale jest on też zwolennikiem ustanowienia odpowiedniego prawa regulującego zasady jej uzycia. Tak aby przede wszystkim dzieci nie miały do niej dostępu i nie gineły od kul.

Tu zgadzam się z Tobą całkowicie.

"(...)Znów w dłoni zamiast płaskiej butelki
Znany kształt kolby od parabelki(...)"

dereck2
Broń dla każdego?

Historyczno-martyrologiczne argumenty w tym sporze nie przekonują. Od obrony kraju są ludzie ku temu powołani czyli armia. A jak przyczyniłoby się zliberalizowanie dostępu do broni do zwiększenia obronności państwa doprawdy nie wiem.
Pasjonaci broni i strzelania mają dostęp do strzelnic, coraz częściej organizowane są różnego typu zawody czy imprezy. Kto chce może ćwiczyć i szkolić się w tym kierunku, pod odpowiednią kontrolą oczywiście.

robot
Obrazek użytkownika robot
Broń dla każdego?

Historyczno-martyrologiczne argumenty w tym sporze nie przekonują.

(....)

A jak przyczyniłoby się zliberalizowanie dostępu do broni do zwiększenia obronności państwa doprawdy nie wiem.

Liberalna ustawa o b.i a.=większa ilość broni/przeszkolonych strzelców=mniej martyrologi

Od obrony kraju są ludzie ku temu powołani czyli armia.

Hmmm....to możesz mi powiedzieć co się stało z 6 milionami obywateli II RP?

Pasjonaci broni i strzelania mają dostęp do strzelnic,

Taaa.....

coraz częściej organizowane są różnego typu zawody czy imprezy.

Widocznie musiałem coś przegapić.

Kto chce może ćwiczyć i szkolić się w tym kierunku, pod odpowiednią kontrolą oczywiście.

Tak zwani pasjonaci muszą zapisywać się do kółek myśliwskich i płacić chore składki bo zapisanie się do klubu strzeleckiego i uprawianie tego sportu wiąże się z wieloma wymaganiami, niekoniecznie związanymi z dostępem do broni i bezpieczeństwem.

"(...)Znów w dłoni zamiast płaskiej butelki
Znany kształt kolby od parabelki(...)"

dereck2
Broń dla każdego?

Jeżeli myślisz, że każdy uzbrojony rodak w razie ewentualnej napaści ruszył by śmiało na wroga to gratuluję naiwności. Bliżej nam raczej do społeczeństw Afryki lub Ameryki Płn. i znając życio skończyłoby się to plądrowaniem sklepów przez uzbrojone bandy

robot
Obrazek użytkownika robot
Broń dla każdego?

Może nie każdy, ale przynajmniej jakąś część nie musiałaby tego robić gołymi rękoma, tak jak w warszawie`44.
Powódz 1997, jakoś nie przypominam sobie żeby mówiono wtedy o masowym szabrowaniu.
Można zarzucić temu narodowi sporo wad, ale w trudnych chwilach radzimy sobie trochę lepiej niż inne.

Chyba odchodzimy od tematu.

"(...)Znów w dłoni zamiast płaskiej butelki
Znany kształt kolby od parabelki(...)"

Wespazjan2
Broń dla każdego?

Robot, ty chyba rzeczywiscie masz obsesję pod kątem napaści na Polskę.
Czy aby nie przesadzasz, kto i dlaczego miałby dokonać zbrojnego najazdu na ten śmieszny kraj?
Jako państwo nie znaczymy nic, nie posiadamy ani bogactw, ani czegoś co mogłoby zainteresować ewentualnych agresorów. Za przemawia jedynie kiepskie położenie.

Pochodzę z rodziny o wojskowych korzeniach, pradziadek ze strony babci był generałem w wojsku carskim, dziadek, rotmistrzem 19 pułku ułanów wołyńskich. Rodzina mojego ojca (matka, babcia i dziadek mojego ojca, mój tato i obie siostry) zostala w 1940r. wywieziona do syberyjskich łagrów. Dziadek w tym czasie walczył w Polsce i dostał się do niewoli z której udało mu sie uciec.
Gdybym urodziła się przed smiercią dziadka zapewne jeździłabym teraz konno i całkiem nieźle strzelała lub machała szabelką i pomimo takich korzeni jestem ABSLOUTNIE przeciwna liberalizacji przepisów odnośnie posiadania broni, ponieważ tak jak napisałam, ludzie bywają niezrównoważeni i szerszy dostęp do broni palnej mogłby spowodować wzrost agresji u jednostek uzbrojonych a niekoniecznie normalnych. Doprowadziłoby to do tego, iż każdy normalny człowiek mogłby się zacząc obawiać o swoje życie, zastanaiwając się czy jakiś szaleniec nie będzie do niego strzelał przypadkiem.
Na razie jednak zmiana ustawy nam nie grozi, gdyż musimy respektować przepisy unijne niezbyt liberalne.

Edytowane. Administracja.

robot
Obrazek użytkownika robot
Broń dla każdego?

Nie nazywałbym tego obsesją, po prostu potrafię wyciągać wnioski z pewnych faktów i próbuję nie powtarzać błędów innych.
Staram się nie wplątywać w dyskusję emocji. Mówiąc o zależności liberalnego prawa do posiadania broni a obronnością w skali kraju, chodziło mi o kwestie techniczne.

Argumenty o tym że banda szaleńców zacznie strzelać do ludzi, 5 minut potem jak jakimś cudem uda im się uzyskać pozwolenie na broń, są dla mnie....hm obsesyjne :) i pozbawione jakichkolwiek przesłanek, bo co do licha przeszkadza tym szaleńcom rozjechać samochodem grupę ludzi czekających na przystanku? Taki przykładzik, pierwszy z brzegu.

Przepisy unijne nie mają nic wspólnego z dyskusją na ten temat. Z tego co się orientuje Finlandia należy do Unii Europejskiej.

"(...)Znów w dłoni zamiast płaskiej butelki
Znany kształt kolby od parabelki(...)"

Wespazjan2
Broń dla każdego?

robottelepat napisał/a:
Nie nazywałbym tego obsesją, po prostu potrafię wyciągać wnioski z pewnych faktów i próbuję nie powtarzać błędów innych.
Staram się nie wplątywać w dyskusję emocji. Mówiąc o zależności liberalnego prawa do posiadania broni a obronnością w skali kraju, chodziło mi o kwestie techniczne.

Argumenty o tym że banda szaleńców zacznie strzelać do ludzi, 5 minut potem jak jakimś cudem uda im się uzyskać pozwolenie na broń, są dla mnie....hm obsesyjne :) i pozbawione jakichkolwiek przesłanek, bo co do licha przeszkadza tym szaleńcom rozjechać samochodem grupę ludzi czekających na przystanku? Taki przykładzik, pierwszy z brzegu.

Przepisy unijne nie mają nic wspólnego z dyskusją na ten temat. Z tego co się orientuje Finlandia należy do Unii Europejskiej.

Historia niekoniecznie musi się powtórzyć, poza tym mamy inne czasy i inne mozliwości, okupacja nam już raczej nie grozi :P

Szaleńca wjeżdżajacego w tłum łatwo namierzyć, snajpera nieco trudniej.

Jeżeli jesteś za tym aby każdy bez względu na rodzaj osobowości i stopień zidiocenia mógł się uzbroić to powinieneś brać pod uwagę ewentualne strzelaniny z byle powodu do ludzi, zwierząt itp.

------------------------------------------------------------------------------

Parlament Europejski przyjął dyrektywę, która zaostrza zasady kontroli nabywania i posiadania broni palnej oraz ogranicza jej dostępność w sprzedaży internetowej. Informacje dotyczące broni palnej, także tej importowanej z państw trzecich, przechowywane będą w specjalnych rejestrach przez okres 20 lat. Państwa członkowskie zostaną zobowiązane do sporządzania okresowych sprawozdań z podjętych działań i wdrożonych środków.

W sprawozdaniu przygotowanym przez posłankę Giselę KALLENBACH (Verts/ALE, DE), którego tekst jest wynikiem 18-miesięcznych uzgodnień z Radą, posłowie poparli wniosek Komisji Europejskiej przewidujący nowelizację dyrektywy z 1991 roku.

Dyrektywa z 1991 roku określiła wspólne zasady umożliwiające przeprowadzanie w państwach członkowskich kontroli nabywania i posiadania broni palnej oraz jej transferu do innego państwa członkowskiego.

Dyrektywa dzieli broń palną na cztery kategorie (niedozwolona, wymagająca zezwolenia, wymagająca oświadczenia oraz broń palna niepodlegająca obowiązkowi zezwolenia ani oświadczenia), ustala obowiązek przechowywania rejestru transferów przez okres pięciu lat, wprowadza europejską kartę broni palnej dla przewozu broni w obrębie Wspólnoty oraz ułatwia wymianę informacji między państwami członkowskimi.

W marcu 2006 r. Komisja przedstawiła wniosek dotyczący zmiany dyrektywy z 1991 r. w celu dostosowania jej do wymogów Protokołu ONZ przeciwko nielegalnemu wytwarzaniu i obrotowi bronią palną, który Komisja Europejska podpisała w imieniu Wspólnot Europejskich w grudniu 2001 r.

Edytowane. Administracja.

CasThor
Obrazek użytkownika CasThor
Broń dla każdego?

robottelepat napisał/a:
Jestem spokojny, niczym medytujący samuraj .............

hehe pozdrawiam po krótkiej nieobecności,temat ciekawy chociaż jak mawiałem braciszkowi : pamiętaj że nie jesteś szybszy od kuli.
Broń jak wódka- u jednego wywołuje euforię i stan zadowolenia tudzież pewności siebie,u drugiego stoi na wyjątkowe okazje. Myśliwi, zwłaszcza w takich rejonach jak tutaj mają takie gnaty że niejeden policjant by pozazdrościł. Jakoś nie wyobrażam sobie bloku na osiedlu w którym większy odsetek ma broń,.."pani Jadzia z drugiego postrzeliła panią Zofię z trzeciego zaniemanie wycieraczki..." hehehe. Osobiście gustuję w broni białej dlatego zacytowałem robottelepat`a,posiadam akurat wszystkie trzy ostrza samuraja i chińską treningówkę, do strzelania zaś łuk (twardość 28 kg) i kilka strzał żeby za często nie chodzić ;) Co do broni i łatwiejszego dostępu-jestem absolutnie przeciw! wystarczy że samochodów jest tyle, co dnia wypadki śmiertelne,gdyby do tego doszła broń palna to niż demograficzny jeszcze by się nam powiększył. A dzieciaki z odwałem? jak np. w Stanach? wchodzi do klasy i jak w Quake naparza i liczy punkty...paranoja normalnie. Wojny nie trzeba. Dla mnie - Wojsko i Policja - nawet nie Straż Miejska bo tam też oszołomy. No i oczywiście Myśliwi. Reszta pieprzówki i śrutówki hehe tudzież gry wojenne w paintball dla lubiących emocje. Kogo ciągnie do lufy-są strzelnice,kluby sportowe i takie tam ... B) PEACE ludziska PEACE B)

CasThor.
Życie to nieustający stukot kół po wertepach.

Marlon5
Broń dla każdego?

Wracam do wątku, proszę bardzo, aktualna wersja projektu ustawy o broni i amunicji proponowanego przez komisję "Przyjazne państwo"
http://orka.sejm.gov.pl/opinie6.nsf/nazwa/npp_101128_p/$file/npp_101128_p.pdf
w/w projekt określany jest przez wielu parlamentarzystów jako liberalizujący zasady posiadania broni palnej przez obywateli ( nie tylko, w Trójce w audycji "Za a nawet przeciw" prof. Hołyst także tak go określił ). Ale nie w tym rzecz. Obecnie dyskutowany projekt przede wszystkim jest w końcu zgodny z dyrektywami unijnymi w tym zakresie, jakiego wymogu nie spełnia UBiA z 21 maja 1999 r. jak i spora, zresztą niezgodna z sama ustawą część rozporządzeń wykonawczych do niej, nie wspominając już o zarządzeniach Komendanta Głównego Policji.
Jesli chodzi o rozszerzenie kręgu uprawnionych posiadaczy to ja osobiście miałbym jedynie zastrzeżenia do broni gładkolufowej powtarzalnej, którą zakwalifikowano do kat. C, na której posiadanie wystarczy uzyskanie obywatelskiej karty broni. Ja bym proponował posiadanie takiej broni palnej z wyłączeniem możliwości zakupu amunicji śrutowej lub typu breneka na podstawie takiego upoważnienia. a jedynie na podstawie posiadania pozwolenia podstawowego. Jesli chodzi o broń długą bocznego zapłonu lub krótką powtarzalną na naboje tego typu to są to konstrukcje o przeznaczeniu sportowym.
Dyskusja o tym ilu potencjalnych zabójców w związku z taka nowelizacją pojawiłoby się na ulicach przy zachowaniu proponowanego katalogu wymogów formalnych niezbędnych do uzyskania zezwolenia określonej kategorii dla mnie nie ma sensu o ile nie zaczniemy rozmawiać ilu kandydatów np. na prawo jazdy kat. B lub A powinno mieć wydane negatywne opinie na temat ich zdolności do prowadzenia pojazdów mechanicznych przez biegłych psychiatrów. Ulic nie zaleje sie legalną bronią bo to nie jest tanie hobby, procedura nabywania zezwoleń zakłada jej odpłatność, następnie dochodzą koszty związane z nabyciem broni, zakupem amunicji, a w naszych parczewskich realiach kosztami dojazdów na strzelnice.
Wracam do tematu sportowców, którzy skorzystaliby na nowym projekcie. Otóż ułatwia on zdobycie broni palnej właśnie sportowcom.
Proponuje dokładnie przeczytać projekt a potem dopiero rozpocząć dyskusję

Marlon5